To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Klub Forda Pumy
istnieje od 2000 roku

Zakup kontrolowany - Planuję kupić Pumę w najbliższym czasie....

Stev92 - 05-09-2011, 07:37

To nie wada sprzęgą, pumki tak mają że, czasem nie wchodzi wsteczny ;)
Opoya - 05-09-2011, 12:24

Można zamontować czujnik cofania, ale jeszcze lepiej po prostu się nauczyć. Mimo, że jestem niewysoka, to parkuję Pumą tyłem, z Cougarem też nie miałam problemów.

Hamulce z Cougara do Pumy nie pasują - opisywałam to na forum. Poczytaj też wypowiedzi Gaydka w tym temacie.

Wsteczny w Pumie (tak jak i jedynka) nie jest synchornizowany. Dlatego czasem gorzej "wchodzi". Można wtedy "wbić" inny z zakresu 2-5 i wrócić do wstecznego. Już nie powinien sprawiać problemu. Oczywiście samochód musi stać!

mlody3eci - 05-09-2011, 21:27

Jeśli chodzi o czujniki parkowania to uważam, że w każdym samochodzie warto je mieć. Nie wierzę, że ktoś ma auto wyczute do tego stopnia, że jest w stanie zatrzymać się 10cm przed każdą przeszkodą. Wielokrotnie parkowałem kombikiem w miejsca, z których rezygnowali kierowcy mniejszymi autami. Generalnie bez czujników da się jeździć, ale przy coraz mniejszej ilości miejsc parkingowych jest to dodatek baaardzo przydatny.
Opoya - 05-09-2011, 22:47

W kombiaku i owszem, w Pumie - nie. Oczywiście to moje zdanie, nie każdy musi mieć takie samo. Jednak każdy kierowca powinien najpierw nauczyć się parkować tyłem, by później np. nie było wstydu, gdy raptem trzeba będzie zaparkować samochodem bez tego wynalazdku.
Anonymous - 06-09-2011, 06:53

Puma jest na tyle mała że się spokojnie nią wszędzie wjedzie bez problemu, ale musicie zrozumieć że to dla niewprawionej kobiety ma być, a ja nie chce co chwila odszkodowań płacić jak komuś walnie przy cofaniu...
Stev92 - 06-09-2011, 07:14

to pojedź z nią na plac i niech ćwiczy parkowani to potrzebne w użytkowaniu samochodu.
Tast - 06-09-2011, 07:50

Wbrew pozorom Puma nie jest taka zła do opanowania jeżeli chodzi o cofanie.
Ja dałem swojej dziewczynie poćwiczyć rękaw Pumą przed egzaminem i już od pierwszego razu szło jej bardzo, bardzo dobrze.

WieSiu - 06-09-2011, 09:32

Opoya, puma to nie maluch zeby nie miec synchronizacji 1 biegu. Nigdy nie mialem problemu z wrzuceniem 1 biegu w czasie jazdy z normalna dla tego biegu predkoscia :) Jak bieg nie wchodzi w czasie toczenia sie pojazdu,to synchronizatora moze i nie ma,bo jest uszkodzony.

Puma była praktycznie pierwszym autem mojej Żony i owszem przytarla lekko raz auto bokiem,ale nigdy problemow z cofaniem nie miala, jakos sobie radzila :)

Anonymous - 06-09-2011, 09:50

Jimmy za przeproszeniem, nie rób z dziewczyny osoby ubezwłasnowolnionej. Albo ma prawko, albo wydaje jej się, ze ma. Ja jestem przeciwnikiem takich wynalazków. Wolę ufać sobie, niż elektronice, która często płata figle. Jak się przyzwyczai do czujników, to później, nie zaparkuje "normalnym" samochodem. Może bierze się, to z tego, że mam dość ciekawe doświadczenia z czujnikami. Potrafią wyć na czerwono, pół metra przed przeszkodą :565: , a potem widzimy, jak inteligentnie stoją zaparkowane samochody na mieście. Więcej wiary w własne umiejętności, daje więcej pewności. :564:
Anonymous - 06-09-2011, 10:37

Przy.... 2 razy w jakiś słupek i się nauczy.
Trochę przykre ale bardzo prawdziwe.

Opoya - 06-09-2011, 11:06

WieSiu napisał/a:
puma to nie maluch zeby nie miec synchronizacji 1 biegu
Aż specjalnie poszperałam w materiałach... Rzeczywiście masz rację. Niestety tak to jest zaufać na słowo pracownikowi ASO (który tak właśnie twierdził o "jedynce") :(
Ja nie mam problemu ani z pierwszym, ani ze wstecznym biegem. Stąd wiedza tylko teoretyczna :P

Tast - 06-09-2011, 16:25

No dobra, jedynka jedynką, ale co z tym wstecznym? Normalne jest to, że nie wskakuje czasami za pierwszym razem?
Anonymous - 06-09-2011, 17:39

Dla mnie to normalne, już piszę dlaczego.

- potrafię przez kilka miesięcy nie mieć problemów ze wstecznym, aż tu nagle pojawia się okres, kiedy kilka razy w tygodniu z nim "walczę" a następnie znowu wszystko wraca do normy.
Gdyby to był początek jakieś usterki, to ten stan raczej by się nasilał, czyż nie ? A ponieważ mam p*** na punkcie Pumy, to bym tego tak nie zostawił. Mój mechanik oglądał, jeździł, sprawdzał działanie sprzęgła, skrzyni i nie doszukał się żadnej "usterki"
Na przeglądzie diagnosta pobawił się trochę sprzęgłem i biegami. Akurat mu wszystko płynnie wchodziło.(manewry na placu) Jednak na podstawie swoich oględzin, też nie doszukał się "początku końca"
Od tamtej chwili, przestałem postrzegać to w kategoriach awarii/usterki. Tym bardziej, że nie towarzyszą temu żadne "obce" dźwięki.
- sporo użytkowników Pum wspomina o tym, że też tak mają.

Jednak jest to tylko moje zdanie, a ponieważ nie jestem ekspertem w temacie sprzęgła i działania skrzyni biegów, moja opinia nie może być wiążąca, oraz nie może być traktowana jako miarodajna, w przypadku szukania przyczyny usunięcia tej usterki :mrgreen:

Nie wyrażam zgody na udostępnianie mojej opinii na innych forach internetowych, oraz publikowania jej, używając mojego Nick'a z Forum KFP :mrgreen:

Powyższa opinia została napisana dobrowolnie, bez użycia środków przymusu bezpośredniego :mrgreen:

(sorry, przypływ dobrego humoru :razz: )

Anonymous - 06-09-2011, 17:42

A w Pumie też jest dźwignia do wstecznego ?
Anonymous - 06-09-2011, 17:44

Nie ma, wbija się tak samo jak inne biegi


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group