Anonymous - 17-04-2008, 09:12 Marta, i jak wyciagnelas? Czy moze dalej tkwi tam gdzie utknelo  ?
Anonymous - 17-04-2008, 09:19 kurcze, ale mam dzis roboty 
Anonymous - 17-04-2008, 09:20 A ja za to maksymalnie nudne szkolenie. Jak to dobrze, ze mam neta. 
Anonymous - 17-04-2008, 09:29
No właśnie, tkwi dalej...  więc muszę teraz zachować szczególną ostrożność przy wszelkiego typu manewrach, żeby czasem nie zabolało i nie narobiło mi szkód w środku  Szczęście, że było takie naprawdę maleńkie 
[ Dodano: 17-04-2008, 10:30 ]
no właśnie, coś się na GG dzisiaj obijasz
Anonymous - 17-04-2008, 11:43 Marta, aa oooo sssooo choziii ss wiertelkiem????????? Prokotom, wez Ty sie kurde do roboty, co? i kup mi dzis na zakupach chipsy! albo serek tiramisu! albo cos innego co lubie! i obiad zrob w sobote i niedziele! i mnie do szkoy zawiez/przywiez! o! Anonymous - 17-04-2008, 11:47 kobietabonda, chyba sie bardzo rozchassalas po dzisiejszym sniadaniu
Anonymous - 17-04-2008, 11:51
No wwiercałam sobie w niedzielę i mi utknęło i wyjąć nie mogę 
Anonymous - 17-04-2008, 12:38 Prokotom, troszeczke tylko 
Marta, a w co sobie wkrecalas???????????? Anonymous - 17-04-2008, 12:46 we wkładkę do ucha
Anonymous - 17-04-2008, 12:54 i to tak moze zostac????? 
Anonymous - 17-04-2008, 13:00 Musi aż mi się na nowo w niej nie zachce wiercić, żeby tamto wiertełko usunąć
A ja zaraz będę miała pizzę
Anonymous - 17-04-2008, 13:09 ta z rzymu? dopiero dowiezli????? Anonymous - 17-04-2008, 13:25 noooo, lekkie opóźnienie mają, w dodatku niedobra była  a Tobie już dostarczyli Twoją połówkę? Też to mięcho wygląda, jakby z końskiego tyłka było wygrzebane i to przez odbyt?
P.S. Kto zna jakąś fajną, cyniczną piosenkę, bo "odwalcie się od miłości" już mi się znudziło? markko - 17-04-2008, 13:27 mieso było z psa zmielonego razem z buda
Anonymous - 17-04-2008, 13:29 O, to mogłam tam szukać kawałków budy, bym wykałaczki miała na po jedzeniu było mówić wcześniej. A skąd wiesz, też ją jadłeś?
|
||||||||||||
