To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Klub Forda Pumy
istnieje od 2000 roku

Paliwo i jego zużycie - GAZ

Anonymous - 28-11-2009, 18:42

Nie no...nie do końca tak.
Czyli swoją Hankę mam oddać i kupić tico... tak ?? to bardzo ciekawy tok rozumowania. Sęk w tym,że ja, w sprzeczności z tym co myślę staram się przeciwdziałać trochę tym pajacom z rządu(ów) którzy chcą na mnie zarobić 50% tego,co idzie w powietrze. Nie zgadzam się z tym i sprowadzając moje auto z silnikiem 2.4 litra z założenia wiedziałem że będzie w LPG choćby nie wiem co.
Jak będzie benzyna po tyle,co w US uwierz mi, wymontuję gaz? nawet jak będzie połowe tańszy. A tak... Audi R8 bym zagazował jak bym miał bo po prostu jestem przeciwnikiem podatków. A Ty kolego jak chcesz to płać podatek od podatku... bo płacisz VAT od akcyzy (którą mają podnieść znowu o 15 gr).
Ja jeździsz pumą dla lansu jeździj na benie... do kościoła i z powrotem to ci bak na pół roku starczy ale jak to jest auto na codzień DO ROBOTY, DO ORANIA to sorry... ale to ja wiem lepiej co jest lepsze i dla mojej kieszeni. I stać mnie na lepszy samochód niż puma... tylko pumy to już niestety 10up letnie klamoty (niestety) i ze świeczką szukać pewnego auta.
Zresztą... chce depnąc Accordem... robie pstryk i mam 99oktanów we wtryskach...

Anonymous - 28-11-2009, 18:56

Powiedz mi kto kupuje Kociaka do orania ? To jest samochód dla ludzi kochających piękno i styl i nie ma to nic wspólnego z lansem. Do lansu to g*** kupują podstarzałe bawary a ja już jestem za stary i za poważny facet żeby bawić się w takie pierdoły. Twoja wypowiedź że zagazowałbyś audi R8 świadczy tylko o tym że jesteś sknerą i nie masz bladego pojęcia w jakim celu produkuje się takie piękne dzieła sztuki. Albo Cię stać na sportową furę, albo nie.
Przy Twoim toku rozumowania, przestaje mnie dziwić ogłoszenie jakie niedawno chodziło w necie. Facet sprzedawał Mitsubishi 3000GT z silnikiem od passata i to jeszcze w dieslu, a dokładnie 1.9TDI. Czy to czasami nie był Twój krewniak ?
Podtrzymuje to co pisałem wcześniej, do oszczędnej jazdy Tico a do orania Stara. Zastanów się czasem, co ty chłopie z samochodami robisz.

Słoodzik - 28-11-2009, 18:58

Jak najbardziej zgadzam się z przedmówcą.
Anonymous - 28-11-2009, 19:13

Dobra...bo widzę że się nie rozumiemy.
słoodzik
Cytat:
Szczerze powiedziawszy to wolę jeździć swoim starym "klamotem" który jest bezwypadkowy niż wypadkowym struclem...

Ja nie pisze o waszych zadbanych pumiaczach tylko z punktu widzenia mojego jako potencjalnego nabywcy i rynku,który na chwile obecną poza jedną pewna sztuką (w cenie passata z 2005 roku) nie oferuje nic. to primo. A odszczekiwanie się świadczyć może... że kogoś ubodło bo było celnie i tyle.
Mnie po prostu wqrwia gadka zahariasza, który w wątku TECHNICZNYM o lpg wyraża swoje subiektywne opinie o tym kto i jaką markę powinien w jaki sposób użytkować i wie lepiej... jako dojrzały przecież 37 latek jakie auto jest lepsze i do jakich zadań je stworzono.
I nie mów mi starszy i zaje*** doświadczony kolego co mam robić, bo ja swoje też przeżyłem i tez niejednym mogę cię zaskoczyć. A kto jak dba o samochód, to patrząc na twój podpis
Cytat:
Pojadę samochodem na drugi koniec Polski, po to tylko aby powiedzieć Ci... DRIVE
to przyjedź i sprawdź kto ma bardziej zadbane auto... tylko sie przygotuj :razz:
EOT z mojej strony.

[ Dodano: 28-11-2009, 19:15 ]
co do 'orania' pumy... mówię o przebiegach jakie towarzyszą tym autkom wcale nie odbiegające firmowym passatom z silnikami mitsibiszi i/lub odwrotnie

bania - 28-11-2009, 20:49

większość klubowiczów kupiło lub kupuje swoje pumy "sercem". ze mną np było trochę inaczej. potrzebowałem samochodu na codzień, do pracy i nie chciałem zeby było to pospolite auto jak np golfIII. wybór padłm przypadkiem na pumę. dopiero z czasem ją pokochałem ale nadal słuzy mi do codziennej pracy, więc nie jest tak zadbana jak Wasze. robię po 400-500 km tygodniowo i w moim przypadku gaz się sprawdza. dla mnie jest to auto na codzień. kogo stać na bene i nie chce mieć nic wspólnego z gazem to ok. ja to szanuje ale Wy uszanujcie naszą decyzję :wink:
Anonymous - 28-11-2009, 20:51

Słoodzik napisał/a:
Jak najbardziej zgadzam się z przedmówcą.
:cool:
Anonymous - 29-11-2009, 13:44

hmm rozmowa wam sie wymyka.
Bo jedni tu o zlomach pisza a inni o skapstwie.
Ja wiem jedno, jestesmy z shaki w trakcie odkladania kasy na auto i wiem jedno jak bedzie to 2.0 bedzie benza ale jak wybierzemy 3.0 to napewno gaz, i nie chodzi o skapstwo bo daleko mi do tego ale robiac ok 60tys km rocznie nie widze innej opcji

Anonymous - 29-11-2009, 15:10

I tym optymistycznym akcentem, zakończmy tę nierówną walkę. To jest forum i wyrażam tylko swoją opinię, gdyż osobiście nienawidzę gazu w samochodach. Nikogo nie mam zamiaru przekonywać do swojego zdania. Jackiller mam nadzieję, że bez urazy :564: Przyznaj że dobrze jest czasami podyskutować z "adrenaliną". Wszystkim innym posiadaczom gazu w samochodach, życzę wiele radości z użytkowania (bez sarkazmu) :gitara:
Anonymous - 29-11-2009, 15:24

No własnie... bo teraz jest alternatywa
3.0V6 ze stanów czy nie zje wam w mieście 15 litrów LPG i kasowo to wychodzi tyle co 9 dizla a 8.5 dizla to palił mi 115KM Focus TDCI w warunkach dojazdu do i z Wawy.
Więc jakto mówią przy dużych pojemnościach...
na pytanie
"Kiedy mi się zwróci gaz"
odpowiedź
"po 10-ciu tankowaniach"

"lewy" przy 60 tysiach rocznie to 2.0 + lpg za 3-3500zl zwróci wam się w !! NIECAŁE !! pół roku... a drugie pół roku odłożycie sobie kasę na 2 tygodnie w chorwacji (jak chcecie dam wam namiar na Pag)

A co do złomów... jak napisałem. Chodzi o rynek... jest lipa a jak cos sie pojawi to za "nie wiem ile" a japotrzebuję auto do roboty a niepo to by je "czcić w garażu" i pucować z wiadrem pod blokiem codziennie... skoro nie wpływa tona pracę silnika. Druga strona medalu...to włożenie gazu do motoru z 180.000 przebiegu... i do tego piję bo wsadzić 3000zl nie sztuka tylko żeby było w co.

Poniżej masz zestawienie dla 2.0 Focusa + LPG

Jak widać w ostatnim roku średnia cena gazu była 2 zł a beny jakies 4.40zł



Jak widać taki focus 2.0 bena będzie wam w cyklu mieszanym zjadał jakieś 8.5litra benzyny przynajmniej (porównywalnie co puma)



Po podstawieniu tych wartości wychodzi zwrot kosztów po 4 miesiącach. Taktujmy to jako wariant optymistyczny... dochodzą koszty trochę droższych przeglądów, przeglądów LPG,koszty lubryfikatora-płynu który trzeba co jakiś czas uzupełniać... jakieś częstsze świece czy przewody. więc umówmy się że to będzie 6 miesięcy (dokładnie miesięcznie wyszło 650 zł oszczedności z uwzglednieniem w/w)



O słabym paleniu w zime zapomnij...włóż to między bajki. Tonie eraLPG gdzie na tylnym siedzeniu latała luźno czerwona butla odczepiona od kuchenki.
A bezpieczeństwo ??
A proszę
LPG bezpieczne ?? ADAC

Matematyki sie nie oszuka. ponad 9000 oszczędności rocznie to nawet jak wam silnik padnie to za 2000 na ALLEdrogo + 1000 przekładka i jeszcze 6 tysi zostaje CO ROKU !!

Pozdrawiam i życzę udanych wyborów.

Anonymous - 30-11-2009, 10:26

Kiedys, kiedys uwazalam, ze butla z gazem jest bardzo niebezpieczna w momencie powaznego wypadku zwlaszcza gdy auto jest uszkodzone z tylu. Obawy zniknely po paskudnym wypadku kolegi z pracy. Auto z tylu zmasakrowane a butla cala, dodam,ze byl to 22-letni polonez z instalacja zwykla.
Co do instalacji gazowej w pumie przez bardzo dlugi czas uwazalam,ze to profanacja silnika i bulilam co miesiac 600zł miesiecznie na benzynke. Tyle kosztowała ta przyjemnosc z posiadania pumy a w 90% byly to podroze do i z pracy. Wiecej stania niz delektowania sie mocy silnika. Teraz troche tego załuje, bo po prostych kalkulacjach z instalacja gazowa koszty zmniejszylyby sie o polowie ( o boziu ile za to bym miała torebek i butow :lol: ). Moje podejscie do gazu zmienilo mi sie gdy kiedys jadac dziadkowym escortem 1,3 podroz do Elblaga wyszla nas chyba 60zł w jedna strone, puma 100zł a teraz volvo v40 1,9td ksztaltuje sie na poziomie 70-80zł. Roznice jak widac sa i gdyby do diezli mozna by bylo ladowac gaz to czemu nie.
Jackiller, juz sie dowiadywalismy do sekwencyjnej instalki do Legacy w Olsztynie (podobno jedna z najlepszych i rzetelnych firm) to koszt kształtował sie na poziomie 2500zł z montazem wlewu do gazu we wlewie paliwa wiec bez tragedii. Ale jesli masz jakiegos swojego speca od instalacji to chetnie zasiegniemy porady. To dopiero bedziesz przyjemnosc podjechac na stacje gazowa i powiedziec: prosze do pelna co wyjdzie jakies 90zł a na stacji benzynowej około 300zł :shock:

Anonymous - 30-11-2009, 20:10

Koszty są względne... zależą w 75% od regionu kraju a w 25% od marki.
Nie wiem jak w Legacy... pewnie założyć sie da, skoro Energy Gaz Polska z Warszawy (zreszta oni startują(owali) LPG na 1/4mili) zakładają do meroli V12... ale na publicu nie ma co gadac o Legacy. Napisałem "Mężusiowi" na PW w tym temacie swoje zdanie ;) .
A tanio jest. I to jedyna zaleta. Silnik pewnie dostaje w d... choć wiarygodnych badań nie znam. Ingerencja jest w dolot (co w wolnossakach jest istotne - jak by nie patrzył). Dochodzi przestrzeń na butlę, bo albo bagażnik albo po kole zapasowym... ale wtedy koło więc na jedno wychodzi. Dochodzi większa masa pojazdu pewnie 50-70kg butla z gazem i jak by nie patrzył wieksze i ciągłe obciążenie tylnego zawieszenia. Jest dużo wad, które zrekompensować może jedynie cena tego paliwa ponad 2x mniejsza niz beny.
Pozdro

Danae - 10-01-2010, 22:05

Rzadko ostatnio zaglądam, ale zawsze wypowiem się w tej dyskusji :mrgreen:

Na gazie zrobione pumką 1.7 przez 4 lata bodajże 60 000 km, gaz sekwencja IV generacji w całości firmy BRC, nie żadna kombinowana, składana z trzech różnych żeby było taniej, założona w zakładzie, który ma autoryzację m.in. volkswagena i hondy do zakładania instlacji w autach nowych bez utraty gwarancji (czyli w dobrym zakładzie) i... absolutnie nic się z autem nie dzieje. Jest użytkowane na co dzień (teraz już z dużo mniejszymi przebiegami), zimą odpala bez żadnego zarzutu nawet przy -30 jak było w zeszłym roku. Jeżeli chodzi o odczucia z jazdy to na gazie pumka jest dużo szybsza niż inne auta - nie ma problemu z wyprzedzaniem, jednak jest wolniejsza niż puma na benzynie (bo jeździmy tylko na V-Power). Mimo wszystko do normalnej codziennej jazdy gdzie nie wymagam od niej osiągów nie robi mi to różnicy, a w razie co mam zawsze przełącznik gaz/benzyna pod ręką. Na niemieckim gazie z shella - sprawdzane kilka razy puma jedzie jak na benzynie (dziękujemy polskiemu shellowi za "tę samą" jakość gazu co w Niemczech).

Litr gazu kosztuje 2,09 litr benzyny powyżej 4 zł. Zużycie gazu jest wyższe o niecały litr, więc jeśli nie widzę różnicy w jeździe to nie będę przepłacać.

mazi1911 - 19-07-2010, 14:48

witam

przymierzam się do założenia instalacji gazowej w swojej pumie 1.7

czy mógłby ktoś polecić jakąś dobrą markę/typ instalacji?

i czy dobrze tu wyczytałem że są dostępne butle na gaz do montażu w miejscu koła zapasowego czyli w przypadku pumy pod podłogą?

pozdrawiam

Pati - 19-07-2010, 16:28

mazi1911 napisał/a:
czy dobrze tu wyczytałem że są dostępne butle na gaz do montażu w miejscu koła zapasowego czyli w przypadku pumy pod podłogą?


dobrze czytasz są butle w koło w tym przypadku podwieszane pod autem -miałam taką w mojej pumie

zami3 - 25-07-2010, 22:17

ja mam stag4(sterownik), butle zalozoną 45l i jest ok wchodzi do niej jakies 38l.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group