Napęd, silnik, sprzęgło i skrzynia biegów - Obroty silnika
Anonymous - 19-09-2008, 11:14
Tylko pamietaj zeby silnik byl zimny, albo conajmniej porzadnie ostudzony. Nie polecam wymiany chwile po "zatrzymaniu". Juz raz tak sprobowalem i bylo troche nie fajnie
amadeusz - 19-09-2008, 11:19
No raczej .... ale można na ciepłym ale nie rozgrzanym to też zrobić .... ale najpierw odkręcić ostrożnie zakrętkę zbiornika wyrównawczego plus należy mieć około 1 litra wody destylowanej aby dolać ubytki.... ale wymiana pomogła po sprawdzeniu najpierw potencjometru na konsoli od regulacji... trochę zabawy ale i tak jest fajnie....
Benon - 19-09-2008, 13:56
Zawór nagrzewnicy wymieniałem jakieś 3 miechy temu, właśnie taki z allegro, drugi raz tego szitu nie kupię, ale zostaje jeszcze zwalony potencjometr albo scalak.
amadeusz - 19-09-2008, 14:40
Właśnie na allegro można kupić Chiński lub włoski i trzeba sie dowiedzieć. Włoski to taki sam jaki jest z Forda tylko bez napisu ale to ta sama fabryka.... Ale stawiam na potencjometr ...
Anonymous - 29-10-2008, 08:06
Czy możliwe jest aby efekt tzw "wiszących obrotów", który już nie raz pojawiał się na forum może być powodowany przez świece?
Opoya - 29-10-2008, 11:26
Sądzę, że raczej nie. Raczej - bo w samochodach różne cuda się potrafią zdarzać.
Anonymous - 10-11-2008, 00:58
uuuf. Muszę się z Wami podzielić bo mnie się wkońcu udało odnaleźć przyczynę wysokich obrotó tj 1,5- 2 tyś (falujące na biegu jałowym) zawsze!
Pryczyną było: pęknięte wężyki szt 3 bo tyle ich było schodzące się w jeden trójnik plestikowy , po lewej stronie zaworu wolnych obrotów( silniczka krokowego), na te samej wysokości i położeniu!!
Musiałem nawet odkręzić "silniczek krokowy"żeby było wygodniej założyć 2 z 3 gumowych wężyków! Pęknięte były wszystkie (mają one od 7 cm do 20 cm najdłuższy) na zgięciach i zasysały lewe powierze!! po ich wczorajszej wymianie ustompiło wszystko:
wkońcu moc powróciła
-płynne obroty 1 tyś na luzie
- dużo bardziej cichy i stabilniejszy silnik
Aaaa, materiał jakiego użyłem do zmiany wężyków to : wąż znaleziony od odmy , fi idealnie pasuje..
ps. sory za błędy ale musiałem się dziś upić ze szczęścia
Opoya - 10-11-2008, 13:45
D Z I Q S, jak możesz zamieść zdjęcie - może się przydać tym, co będą chcieli tak zrobić.
Anonymous - 10-11-2008, 16:28
jak w załączonym zdjęciu : kółeczkiem oznaczyłem miejsca gdzie wężyki wchodzą w silnik. troche zabawy i nietrzeba nic rrozkręcać żeby je zdjąć , wystarczy pociągnąć i same schodzą! Szcególnie narażone na pęknięcia są orginalnę krzywizny wężykóworginalnych -ja miałe w każdym po centymetrowym pęknięciu, zakładając zwykły węzyk tj. prosty w niczym nie przeszkadza...
mam nadzieje ze komuś pomogę...
Anonymous - 18-12-2008, 13:07
I wreszcie nadzszedl dzien w ktorym moje problem z wiszącymi obrotami sie skonczyly, bynajmniej mam taka nadzieje. Wymienilem dzisiaj czujnik polozenia przepustnicy, "zresetowalem" kompa i.... i nareszcie dziala i mam nadzieje ze tak juz zostanie. Prawie zapomnialem jak to jest normalnie uzywac sprzegla i teraz jak zmieniam biegi to troche szarpie , ale spoko zaraz sobie przypomne jak to bylo hehe.
Dziękuję wszystkim, którzy mi pomogali z tym problemem. Opoi za.... no duzo by tego wymieniac ale wielkie dzieki.
Bartkowi za zwrocenie uwagi na przepustnice i owy czujnik, bedzie piwko
I wszystkim których pominałem.
Anonymous - 18-12-2008, 20:20
ile dałes za ten czujnik??
Anonymous - 24-12-2008, 10:52
170 PLN w InterCars
Anonymous - 10-03-2010, 01:14
A czy to normalne zachowanie że gdy dojerzdrzam do skrzyżowania i wcisnę sprzęgło obroty spadają na chwilkę do 500 po czym wracają do ok 900. Dieję się tak tylko na zimnym silniku
Anonymous - 20-03-2010, 21:45
Podpinam się pod temat i tutaj moje pytanie - często gdy wrzucam na luz i jeszcze jadę kawałek ( wiem, nie powinno się jeździć na luzie, staram się oduczyć, ale czasem się zapominam ) to wtedy obroty skaczą mi do góry, do 2-3 tys, jakbym wcisnęła gaz. I maleją za chwilę; gdy wcisnę sprzęgło drugi raz też maleją. Najczęściej jest to luz "po" trójce ( chociaż nie wiem, czy ma to jakieś znaczenie ) Może ktoś ma pomysł, z czego to się bierze..?
Misiek89 - 20-03-2010, 23:09
Ja ostatnio też się męczyłem z podobnym problemem. Na początku czyszczenie przepływomierza, potem bocznikowy, a okazało się ze pękła obejma dolotu koło przepustnicy Jeśli masz troche zdolności manualnych i wolne popołudnie to spokojnie da się tą usterke usunąć samemu Przyczyną może też być padnięty czujnik położenia przepustnicy, bo też lubią się psuć.
Pozdrawiam!
|
|
|