bania - 20-04-2007, 17:53 Temat postu: obroty wariują!!! witam wzystkich ewentualnie zainteresowanych! proszę o pomoc w sprawie obrotów silnika. trwa to już od jakiegoś miesiąca raz jest gorzej raz ok i wygląda to tak: rano po całej nocy puma nie chce zapalić, w końcu za drugim lub trzeci razem zapali i przez jakiś czas jest wszytko ok. czekam żeby obroty się ustabilizowały i ruszam. pierwszy , drugi bieg i próg zwalniający pod blokiem więc wciskam sprzęgło i auto po prostu gaśnie. odpala od razu ale obroty szaleją od 1500 do 300 aż do zgaśnięcia silnika. acha moja puma śmiga na gazie ale obroty szaleją i na gazie i na benzynie. po rozgrzaniu silnika jest trochę lepiej bo rzadziej gaśnie ale obroty i tak szaleją.po rozgrzaniu silnika nie ma problemów z ponownym uruchomieniem, odpala od razu. dodam że u gazownika na regulacji byłem dwa tygodnie temu i zaraz po regulacji było wszystko ok ale tylko prez dwa dni, świece są nowe, kable wn też są ok. proszę o jakiekolwiek podpowiedzi czego szukać lub gdzie! pozdrawiam 
Jacek - 20-04-2007, 18:50 Warjujące obroty: 1 sprawdzić silniczek krokowy, jeśli jest OK. to, 2 przeczyścić przepływomierz. raczej więcej rzeczy co odpowiadałyby za takie wariacje obrotów nie przypominam sobie. 
bania - 20-04-2007, 19:00 jak sprawdzić silniczek krokowy? przepływomierz wyczyszczony, reset komputera zrobiony! dzieki Jacek - 20-04-2007, 22:30
musi Ci to mechanik sprawdzić, najlepiej na serwisie podpiąć pod kompa 
bania - 21-04-2007, 14:21 chyba nic więcej się nie dowiem. trudno dzieki Jacek za podpowiedzi! pozdrawiam Yamaha - 23-04-2007, 08:34 Silniczka krokowego nie ma co sprawdzać, trzeba go przeczyścić i już. A razem z nim przpustnicę, bo też potrafi się zawalić czarnym syfem. I jedno i drugie masz na samym przodzie, zaraz za grilem. Ale rzeczywiście, jeśli nie wiesz gdzie szukać, pomoże Ci nawet byle jaki mechanik. Bez komputera. Jak pojedziesz do ASO to zanim znajdą rozwiązanie, zapłacisz za wymianę dziesięciu niepotrzebnych rzeczy... bania - 23-04-2007, 17:24 dzieki Yamaha! wizyta w ASO to ostateczność! a propos czyszczenia przepustnicy, czy mogłbyś napisać coś więcej jak i czym to robić no i co trzeba rozkręcać i gdzie! mniej więcej wiem gdzie jest przepustnica( na końcu rury od filtra powietrza prawda?) obok jakiegoś czujnika i mocowania linki od gazu?!!!ale jak to porozkrecać? pozdrawiam Yamaha - 24-04-2007, 09:13 No widzisz, ciężko to opisać, tym bardziej że sam nie jestem mechanikiem. Jak to robiłem, zdjąłem tylko rurę z jednej strony przepustnicy, żeby móc się dostać do środka. Druga osoba naciskała gaz, żeby można było wsadzić szmatkę z benzyną. Nie wyciągałem całej przepustnicy. Wyciągnąłem ze środka całą masę czarnego i Puma chodzi znacznie lepiej. Przed operacją bardzo często gasła na biegu jałowym. Tylko jeśli lubisz swoje palce, musisz mieć zaufanie do tej drugiej osoby
|
||||||||
