To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Klub Forda Pumy
istnieje od 2000 roku

Puma w prasie - Wciąż młoda i atrakcyjna

Szpitalniak - 16-12-2009, 06:54

Maciek napisał/a:
W sumie to ja bym się nie zamienił na 1.7, części droższe, różnice w spalaniu są podobno minimalne, ale w praktyce jakbym miał 1.7 to bym go raczej nie oszczędzał dla tej frajdy przyspieszania z VCT i bym się w 10 litrach nie mieścił zapewne, a tak przy 7 dla mojej kieszeni jest spoko :)


Nie rozumiem. Kupiłeś auto z mniejszym silnikiem, bo szkoda Ci na paliwo, chociaż różnice są niewielkie w spalaniu ?? :razz: Części... coś za coś. Puma to nie auto do kościoła i na działkę :P

Dresy odpuszczają tylko wtedy, gdy jadą z mamą :D

Zahariash napisał/a:
Pojeździj trochę 1.7 a będziesz śmieci z domu wyrzucał samochodem :grin: ( każdy pretekst będzie dobry )


Ja już miałem takie zaciągi :P Nawet jak gdzieś idę na chwilę to grzech nie zajrzeć do auta... tak na chwilę :P

Zahariash napisał/a:
proszę tylko, aby nie wrzucać tych silników do jednego worka. Charakterystyka na papierze może i jest podobna, ale w realu ma się nijak.


Właśnie. Zaraz dojdzie do tego, że 1.4 jest lepsze.

Szkoda trochę, żę marnemu opelkowi poświęcilili 4 strony, a naszemu autu 2.

Maciek - 16-12-2009, 15:15

Zahariash napisał/a:
No tak nie do końca bym się z tobą zgodził Maciek z tym wycinaniem dresów w betach, chyba że mówisz o rekinach to i owszem.


?? mówie o bemach trójkach chociażby 318i (np rocznik 2000) które powarkują silnikami na światłach - nie raz dostały po tyłku do kolejnego skrzyżowania, gdyby taka przykładowa 318 która ma 118 kucy przy masie z dresem na pokładzie z 1500kg była mocniejsza albo lżejsza, to bym jej rady nie dał, owszem, a zostaje w tyle, u mnie jest ok 95 koni (kolektor wylotowy i tłumik) a masa samochodu ważona razem ze mną na elektronicznej wadze to 1103kg, więc nijak stosunek masy do mocy takiej bejcy (też innej niż rekin) nie ma się do tego żebym nie dał jej rady. 316i w sedanie już wogóle wymięka. Dres rzadko kupi wersję 143 czy 150 PS w bejcy bo różnice cenową zainwestuje w tzw nitro, czyli LPG, nową parę świecących adidasków i białą czape, a potem go zdziwko łapie że połowę mniejsze srebrne kociątko mu ucieka. to nie tyczy się tylko bmw, dostałem baty np od tigry 1.6 znajomego po małym tuningu silnika, równo na kresce wylądowałem z civiciem 1.5, dostałem od paru innych, ale ilu zostawiłem za sobą.. to nie jest tak że puma 1.7 wyprzedzi tego i tamtego, a 1.4 to już w życiu nie da rady, da rade na pewno części z tych i tamtych.


Zahariash napisał/a:
Charakterystyka na papierze może i jest podobna, ale w realu ma się nijak.


Bzdura. ktoś to sprawdzał i ma potwierdzenie? jak to nijak? odrobine szybsza i troche lepiej przyspiesza to już jest przepaść pomiędzy nimi jakaś wielka?

Szpitalniak napisał/a:
Nie rozumiem. Kupiłeś auto z mniejszym silnikiem, bo szkoda Ci na paliwo, chociaż różnice są niewielkie w spalaniu ??


Ja kupiłem pierwszą pumę jaka była u znajomego na stanie, nie oglądałem żadnych innych, nie wybierałem. Z tym spalaniem chodzi o to że różnice są minimalne, ale napewno jakbym miał 1.7 to bym mocniej wciskał pedał gazu - dlatego by więcej paliła, bo pokusie przyspieszania gdy się tylko da oprzeć bym się nie mógł, mniejsza moc w 1.4 jakoś mnie psychicznie ogranicza, no, chyba że czasem ktoś bardzo chce się sprawdzić :)


Kurcze, irytuje mnie to że część posiadaczy 1.7 uważa tą mniejszą jednostkę 1.4 za wielkie g, że jest dużo słabszy, gorszy i jest ku temu wiele podtekstów w innych tematach na tym forum. ciekawe czy ktoś jeździł obiema jednostkami żeby tak mówić. Ja się 2 razy przejechałem 1.7 - raz jako pasażer, raz jako kierowca - dałem ostro po garach i na trasie i po mieście, różnica była MAŁA.

Anonymous - 16-12-2009, 23:48

Koledzy czy to 1.4 czy 1.7 ,to jest to Puma i amen,nie ma o co kruszyć kopii :smile:

Fakt obiektywny jest taki, że jednak różnica 35 koni mech. i ponad 40Nm przy tej samej masie musi być czuć. Też w spalaniu.

Wracając do głównego wątku, dla mnie poza brakiem wypisania dość dobrego wyposażenia Pumki (tcs,itd) ,brakuje info o pochodzeniu (yamaha) silnika 1.7 , że nieco różni się od serii zetec. A psujący wariator to rzadkość, w porównaniu do wariatorów w alfach t.spark 16v,to wogóle bezawaryjna rzecz...

Co do lamp ,że słabe,to fakt, ale żeby wymienić żarówkę lewą przód, nie trzeba demontować elementów dolotu, jak sugeruje autor - :lol: , wystraczyłoby dopytac,że tu się demontuje całe lampy i tyle.

Co do foteli też pisze - niby prawie takie jak w fiescie -a wg mnie jedne z fajniejszych z tego typu wozach, recaro są lepsze,ale nie ma przepaści. Najpierw siedziałem w Pume Futura z Recaro,nie kupiłem jej bo miała duuzo wad, a potem wsiadając do "zwykłych" foteli bałem się ,że sie przestrasze, a tu miła niespodzianka :cool: .

Reszta jak na Motor wmiare ok, posiadam również mniejszy artykuł o Pumce ,też z Motoru, ale z 2006 roku. Postaram się zaprezentować skan.

pozdrawiam

justynka5000 - 17-12-2009, 14:43

Czytałam artykuł całkiem fajny:) Tylko faktycznie chyba zbyt dużo razy podkreślali, że 1,4 jest za słabe. Ja co prawda mam 1,7, ale gdy bym miała do wyboru pumę 1,4 i inne auta ( w tym przedziale cenowym) to wybrała bym kociaka bo tylko ona ma w sobie to "coś"
ukochany17 - 19-12-2009, 21:36

Maciek, ma racje 1.4 da się jechać więcej niż 200km/h przyspieszenie jest b.dobre !
kolargol - 28-12-2009, 17:01

przesyłam linki do artykułu:
http://www.speedyshare.co...motor-puma2.jpg
http://www.speedyshare.co...motor-puma3.jpg

CzarnyInside - 31-12-2009, 15:12

Ja posiadam Pumke 1.4 od marca tego roku, uważam że jak na taki mały silnik jest czym depnąć:) wiele osób mówiło mi że za mały silnik i że słaba pewnie, ale jak się przejechali to zmienili zdanie. Może nie ma wielkiej rewelacji ale można czasami komuś D..... skopać:)
wojteks - 04-01-2010, 14:10

Ogólnie fajnie że ktoś przypomniał w artykule o pumie ale niestety znowu zabrakło trochę precyzji w zdobywaniu informacji hehe. Przede wszystkim jeżeli w pumie siądzie wariator to koszt samej tej części to 1700 zł + wymiana czyli pewnie ze 300 zł co daje 2000 zł. 1100 zł kosztuje elektrozawór wariatora. Niestety na zdjęciu pokazano właśnie wariator który moim zdaniem bardzo trudno jest zajechać jeśli olej był regularnie wymieniany. Po drugie w pumie przy wymianie żarówek wyjmuje się klosze i nie trzeba demontować żadnych elementów układu dolotowego i jest to sposób podawany w instrukcji (szybki i skuteczny....dobrze jak by wszystkie fordy miały taki system). Następna sprawa to grzanie się silnika z powodu uszkodzonej dmuchawy???????? jeżeli silnik się grzeje to co najwyżej z powodu termostatu albo wentylatora chłodnicy! Dmuchawa...jak rozumiem nagrzewnicy nie ma tu nic do czynienia. Z powodu jej uszkodzenia może co najwyżej zrobić się gorąco w samochodzie! Aha no i jeszcze wymiana rozrządu. Sam ustawiałem w pumie rozrząd i już dłuższy czas śmigam bez żadnych awarii i nie robił bym z tego takiej tragedii. Pozdro


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group