Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1999
Dołączyła: 07 Lis 2009 Posty: 154 Skąd: Moerkapelle
Wysłany: 17-12-2009, 16:11
A te lampy to faktycznie tanie nie są. Jak ja wymieniałam przednie, to w Toruniu sobie życzyli po 1300 za sztukę. Kupiłam wreszcie z internetu chyba za 760 za sztukę - nowe, oryginalne, boscha.
_________________ Będę jeździć Pumą, aż do śmierci.
Mojej lub jej.
Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 1999
Dołączył: 15 Kwi 2005 Posty: 365 Skąd: Lublin
Wysłany: 17-12-2009, 17:23
cichy , musisz ustalić ile warta była Twoja Puma przed kolizją.
potem poszukać warsztatu , który by CI to naprawił za kwotę mniejszą niż wartość samochodu - i niekoniecznie na używkach, może być np. na dobrych zamiennikach
(chodzi oto, że jak zrobisz w ASO i na ich częściach i cenach za roboczogodzinę, to sie okaże, że naprawa jest nieopłacalna, bo przekracza wartosc samochodu)
natomiast, jeśli uda Ci się znaleźć warsztat, który naprawi poniżej wartości samochodu, to pokrywasz cenę z własnej kasy, bierzesz fakturę, idziesz do sądu i wyszarpiesz od ubezpieczyciela wartość z faktury)
to oczywiście scenariusz na wypadek gdyby wycena np. gotówkowa byłaby dla Ciebie niezadowalająca
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum