Klub Forda Pumy

tusia8510 · Wysłany: 04-10-2008, 09:44 **światła, ratunku !!!**

mam xenony, 2 tyg temu wymienilam zarnilki i podobno miałam cienka jedna przetwornice i po kilku dniach padła, zostało jedno swiatło które dzis tez padło :567:

co mam robić??? czy mogł pasc jakis bezpiecznik? jak mozna to sprawdzic??? pomocy

Opoya · Wysłany: 04-10-2008, 22:11

tusia8510, przede wszystkim przeczytaj instrukcję, tam są opisane wszystkie bezpieczniki. Instrukcja po polsku zamieszczona jest na forum (opcja "szukaj" nie gryzie, ale się sprawdza).
Opisz czemu wymieniałaś palniki, kto Ci powiedział, że jedna przetwornica była "cienka" i dlaczego.

tusia8510 · Wysłany: 04-10-2008, 22:38

mam instrukcje tyle ze po niemiecku, czytałam te zamieszczoną na forum i wydrukowałam strone gdzie to jest opisane tyle ze tak: tam jest napisane (jesli to w ogóle dobra strona instrukcji - 96-97) ze te bezpieczniki sa w komorze silnika :?:

ja wiem ze mam bezpieczniki po lewo od kirownicy, nico ponizej od niej. patrzyłam ale nie wiele mi to dało ;(

kupujac pumcie koleszka twierdził ze w jednym ze swiateł padła przetwornica, pojechałam do elektryka i okazało sie ze zarnik no i wymienił oba twierdzac przy tym ze jedna z przetwornic (sa dweie rozne) jest kiepska. i kilka dni pozniej rzeczona przetwornica padła. dzis rano wsiadam do autka, odpalam , zapalam swiatła a tu to jedno które było juz sie nie zapaliło :567:

Opoya · Wysłany: 04-10-2008, 23:30

tusia8510, w podobnej okolicy jak skrzynka pod kierownicą, tyle że pod maską, jest kolejna skrzynka. Sprawdz bezpieczniki (nie tylko czy są dobre, ale jakiej są mocy) i napisz, będziemy się dalej zastanawiać.

tusia8510 · Wysłany: 05-10-2008, 11:49

wygląda to tak, sprawdziłam bezpieczniki i wg mnie wygladają na dobre (tyle ze nie wiem jak wyglada taki co nie działa) wiec moja jak by mi mogł to ktos opisac jak taki wyglada byłabym wdzieczna. porównałam bezpieczniki z tym jak to wyglada w instrukcji i chyba jest tak jak w niej, chyba ze cos przeoczyłam wiec juz nie wiem co poczać :567:

[ Dodano: 05-10-2008, 12:52 ]
a tak to wyglada na foto

Image154.jpg

Plik ściągnięto 198 raz(y) 21,57 KB

rafalski69 · Wysłany: 05-10-2008, 12:01

a wiec musisz wyjąc te małe kolorowe i jeden po drugim musisz spogladac na to czy drucik w tym bezpieczniku jest cały. jeżeli jest przerwany znaczy trzeba nowy włorzyc

tusia8510 · Wysłany: 05-10-2008, 12:03

no tak myslalam ze mniej wiecej o to chodzi i patrzyłam te co jest napisaene ze sa od swiateł i był tam cały srebrny drucik ;(

[ Dodano: 05-10-2008, 13:04 ]
czy powinnam tez posprawdzac te w tej drugiej skrzyneczce w srodku auta?

rafalski69 · Wysłany: 05-10-2008, 12:17

Cytat:

czy powinnam tez posprawdzac te w tej drugiej skrzyneczce w srodku auta?

Najlepiej sprawdzić wszystkie od czasu do czasu i pozakładać dokładnie takie jakie są wymagane w instrukcji ( chodzi o amperarz bezpieczników topikowych )

tusia8510 · Wysłany: 05-10-2008, 13:18

dobra wiec jest tak: nie zauwazyłam dwóch przepalonych bezpieczników tych 10, miałam jeden wiec wymieniłam i to jedno światło które padło wczoraj zadziałało

tyle ze teraz nasuwa mi sie pytanie czemu ten bezpiecznik "poleciał" :?:

drugiego niestety nie mam ale nabede droga kupna i wymienie

w tej drugiej skrzyneczce z bezpiecznikami mam jakies dziwne luki i nie wiem czy tak powinno byc :?:

[ Dodano: 05-10-2008, 14:18 ]
wszystkie bezpieczniki sie w niej znajdujące są dobre

[ Dodano: 05-10-2008, 14:53 ]
wymieniłam tez ten drugi nie działajacy bezpiecznik, od światła prawego wg opisu, ale tam jest juz chyba tylko ta padnieta przetwornica. teraz musze czekac na dostarczenie zamowionej nowej przetwornicy i zobacze czy to rzeczywiscie jest tej czesci wina

Image155.jpg

Plik ściągnięto 190 raz(y) 21,91 KB

Opoya · Wysłany: 05-10-2008, 14:02

tusia8510, luki w skrzynce w kabinie są prawidłowe, co jest opisane w instrukcji

Nr 3 nie jest wykorzystywany, a nr 10 tylko w Pumach z kierownicą z prawej strony.

Co do bezpieczników w skrzynce pod maską, jak widzę wiesz już gdzie jest skrzynka i jak odróżnić przepalony bezpiecznik od dobrego

Rada - nie zapalaj nigdy świateł mijania (czyli ksenonów) bez włączonego silnika. Wiem, że część osób tak robi i nie ma problemu, ale nie jest to zalecane. Zobacz czy bezpieczniki będą się przepalać nadal (przy standarowych 10 A), jeśli tak, wymień na większe (np. 15 A). Jeśli nadal nie będzie dobrze, prawdopodobnie coś jest nie tak z elektryką. Niestety przez net ciężko będzie znaleźć przyczynę.

tomcio · Wysłany: 05-10-2008, 14:11

Żeby sprawdzić przetwornice przydałby sie jakiś znajomy elektronik posiadający miernik z Peak Hold -em i oscyloskop. Jako że są one nierozbieralne jedyny sposób na sprawdzenie to - pomiar prądu po stronie instalacji 12V (w momencie załączenia jak i normalnej pracy) i pomiar napięcia po stronie żarnika, jak i obejrzenie kształtu przebiegu na oscyloskopie. Ksenony podczas normalnej pracy bedą pobierały niecałe 3A prądu (35W) a podczas zapalania w udarze może pobór sięgnąć nawet 10A (niekiedy wiecej bo przetornica generuje wysokie napięcie (nawet do 25kV) do zainicjowania wyładowania elektrycznego w lampie) i przebieg powinien być zazwyczaj prostokątny (lub zbliżony) o czestotliwości około 30kHz (zależnie od modelu i konstrukcji przetwornicy). Ktoś kto miał do czynienia z najzwyklejszymi przetwornicami impulsowymi napewno oceni w jakim stanie są twoje

Dodam że pomiar należy wykonać z podłączonymi lampami.

Opoya · Wysłany: 05-10-2008, 14:13

Tyle, że to może być nie tyle przetwornica sama w sobie, co po prostu problem z kostką, kablem itp. Nie wiadomo kto, kiedy i jak montowal ksenony i w jakim stanie jest instalacja w aucie.

tomcio · Wysłany: 05-10-2008, 14:16

Tak, ale to też można łatwo ocenić, wystarczy mierzyć napięcie przed samą przetwornicą i jeśli w momencie włączenia (wystąpi udar prądowy) spadnie poniżej 10V należy przyczyny szukać w połączeniach.

tusia8510 · Wysłany: 05-10-2008, 14:20

dzieki Opoya :razz:

nio ja dopiero zaczynam zaznajamiać sie z pumką, wczesniejsze moje auta nie były zbyt wymagającymi :smile:

, mam jakies tam pojecie o kilku rzeczach ale oceniam je na minimalne , mam zamiar nauczyc sie duzo wiecej zebym mogła cos sama zrobić a nie z kazda pierdołą śmigac do warsztatu. a jeszcze czeka mnie duzo pracy bo pumka bardzo zaniedbana była

jeszcze raz wielkie dzieki za pomoc, napewno bede miała jeszcze duzo pytań :wink:

tomcio Tobie też dziekuje, z przetwornicą niestety juz nie bedzie dla mnie tak prosto, nie znam sie zbytnio na xenonach, i popatrze czy coś bede wstanie zrobic jesli chodzi o wymiane , ale niestety raczej skonczy sie na wymianie w warsztacie

jedna- ta dobra przetwornica to firmy Vertex se8000, 35 W, elektryk mowił ze jest ok, zamowiłam taka samą (koszt 150zł) mam nadzieje ze bedzie ok

tomcio · Wysłany: 05-10-2008, 14:27

Jeszcze zadam takie pytanie... Na jakiej podstawie stwierdził że nie jest dobra :?:

Sprawdzał ją w taki sposób jak wyżej napisałem :?:

Niestety to najprostszy sposób na stwierdzenie czy jest sprawna czy nie. Jeśli Twój mechanik nie jest elektronikiem to z całym szacunkiem ale mógł sie w 100% mylić. Jeśli ją sprawdzał zwykłym miernikiem zwłaszcza bez sprawnej lampy to nie mógł tego zrobić poprawnie. Przetwornice (nie wiem czy wszystkie) próbują odpalić lampy, jeśli im sie nie udaje przetwornica przechodzi w stan oczekiwania i dopiero za jakiś czas próbuje znowu odpalić lampe. W ten sposób producenci zabezpieczają je przed przegrzaniem podczas ciągłego wytwarzania imulsów wysokiego napięcia.