Wysłany: 21-06-2009, 14:13 problemy przy 2 tys obrotow-mulacy sie silnik
Witam niewiem co jest grane ale od jakiegos czasu zaczyna mi sie puma mulic gdzies tak przy 2 tys obrotow,ja mu dusze na gaz a tu nawet obroty nie chca normalnie wzrastac dopiero po czasie dostaje kopa, czym to moze byc spowodowane z czym to moze byc zwiazane bo dziwne ze zawsze przy tych obrotach sa problemy czy moze to byc wina kabli
od swiec czy moze co innego nawet przeplywomierz przeczyscilem a filtr powietrza ma z pol roku nie wymienialem wlasnie kabli ani fitra paliwa ale nie sadze ze to jest przyczyna widze ze wiele osob ma z tym problemy ale ogolnie nie jest jasne co z tym fantem zrobic pomozcie mi bo mnie krew zaraz zaleje
no falowały tak o do pół tysiąca nieraz a tobie jak falują??
_________________ Danieloon
cristopor [Usunięty]
Wysłany: 22-06-2009, 16:24
nie mi tak faluja delikatnie ale silnik sie dlawi i muli zaczal mi duzo paliwa lykac bo kiedys na pelnym baku az do zaswiecenia sie rezerwy moglem zrobic ok 320 360 km a teraz 270 i nie wiecej i silnik zaczal nierownomiernie chodzic niedlugo sie dowiem bo jade na diagnostyke i bedzie wiadomo
cristopor, zacznij używać znaków przestankowych, bo ciężko zrozumieć to co piszesz...
Podepnij samochód pod skaner, sprawdź błędy i może się okazać, że wszystko jasne. Takie objawy mogą się pojawić z wielu powodów.
_________________
Opoya ma wysublimowany gust (by foo)
Opoya [...] może wszystko (by Snaco)
Opoya [...] jesteś Boska (by Waluś)
Opoya, Jestes super dziewczyna (by Mr.Maya)
Jak zwykle Matula Opoyka nie przezyje jak sie nie przyczepi Uwielbiam Cie (by bleade)
Opoya, [...] gratki dla ciebie kochaniutka (by rafalski69)
Opoya opoko ty nasza (by Beata)
cristopor [Usunięty]
Wysłany: 22-06-2009, 16:46
dobze plose pani, poprawię się dziś jadę na diagnostyke, myślę że wszystko będzie wiadomo
_________________
Opoya ma wysublimowany gust (by foo)
Opoya [...] może wszystko (by Snaco)
Opoya [...] jesteś Boska (by Waluś)
Opoya, Jestes super dziewczyna (by Mr.Maya)
Jak zwykle Matula Opoyka nie przezyje jak sie nie przyczepi Uwielbiam Cie (by bleade)
Opoya, [...] gratki dla ciebie kochaniutka (by rafalski69)
Opoya opoko ty nasza (by Beata)
cristopor [Usunięty]
Wysłany: 22-06-2009, 20:30
bo mnie jasny szlag trafi. bylem na tej diagnostyce,podlaczyli mnie do kompa i stwierdzili ze faktycznie jest cos nie tak bo raz jest prawidlowa praca silnika a innym razem zaczyna dziwnie chodzic. nie stwierdzili co jest tego przyczyna tylko powiedzieli abym najpierw wymienil przewody(jeszcze sa oryginalne motorcraftu wiec niewiem czy w ogole byly wymieniane tak samo jak filtr paliwa) od swiec i filtr paliwa a jesli to nie pomoze to wtedy sonde lambda. Stwierdzil nawet ze moze byc uszkodzona uszczelka pod glowica ale osobiscie nie wydaje mi sie aby tak bylo poniewaz wtedy silnik caly czas by zle funkcjonowal... prosze wypowiedzcie sie na ten temat
Jak by była wydmuchnięta uszczelka pod głowicą to brało by ci płyn chłodniczy a nie bierze bo nic nie napisałeś na ten temat. Ja obstawiam sondę bo miałem podobny problem. I jestem naprawdę w szoku że panowie na diagnostyce nie umieli Ci powiedzieć co jest przyczyną moim zdaniem to z nich żadni fachowcy komputer powinien odrazu wykryć przyczynę wiem bo podłączałem się już parę razy i za każdym razem wykrywał co jest nie tak.
_________________ Danieloon
cristopor [Usunięty]
Wysłany: 22-06-2009, 21:06
mi plynu chlodniczego nie lyka wiec to odpada i teraz niewiem czy kupic przewody czy sonde hmmmmmm... ile mozna kasy tracic a poza tym na tej diagnostyce to glupi wjechalem i glupi wyjechalem bo nic sie nie dowiedzialem sensownego
No to zapomnij o tym "serwisie". Większość "mechaników", nie znając silnika 1.7, wszelkie objawy złej jego pracy przypisuje uszczelce i chce ją wymieniać. Jak się słyszy taką diagnozę, to od razu wiadomo, że trzeba takiego "mechanika" omijać szerokim łukiem, nie tylko z Pumą...
Podłączałam już wiele aut pod skaner (szkoda, że masz tak daleko, ale jeśli byłbyś w okolicy, to zapraszam, przeskanuję Pumę) i przy takich objawach zawsze wykrywa jakieś błędy. Szkoda, że nie zapisałeś co to było. Sprawdzali w tym warsztacie świece?
Może na początek wymień właśnie świece i kable. Niestety jest to koszt, najlepiej byłoby wymienić się na chwilę z jakąś Pumą, ale musiałbyś poszukać kogoś w okolicy, kto ma Pumę i się na coś takiego zgodzi.
Aha - jeszcze jedno. Pisałeś, że przeczyściłeś przepływomierz, czy po tym fakcie zresetowałeś komputer samochodu? Jeśli nie, to zrób to.
_________________
Opoya ma wysublimowany gust (by foo)
Opoya [...] może wszystko (by Snaco)
Opoya [...] jesteś Boska (by Waluś)
Opoya, Jestes super dziewczyna (by Mr.Maya)
Jak zwykle Matula Opoyka nie przezyje jak sie nie przyczepi Uwielbiam Cie (by bleade)
Opoya, [...] gratki dla ciebie kochaniutka (by rafalski69)
Opoya opoko ty nasza (by Beata)
cristopor [Usunięty]
Wysłany: 22-06-2009, 22:54
oni o bledach mi nie mowili bo stwierdzili na dzien dobry po podlaczeniu ze nie ma zadnych usterek dopiero pozniej na wykresie zaczal silnik wiksowac. raz chodzil dobrze a raz nie.
swiece wymienialem pod koniec lutego ale kabli nie tykalem no i stwierdzili ze moze to byc wina kabli bo podobno moga byc problemy wtedy kiedy jest wilgotno a jakby nie patrzac to u nas na dobra sprawe juz dwa tygodnie pada.a odnosnie przeplywomierza to faktycznie go przeczyscilem ale komputera nie zresetowalem bo nie wiedzialem ze trzeba to zrobic i jeszcze niewiem jak gadali tez o filtrze paliwa abym wymienil bo moze przez to a na koncu sonde...
Sondna raczej nie jest winna.
Oczywiście zawsze możesz dolać jakiegoś specyfiku do benzyny czyczcącego układ (oczywiście polecam STP, "czarny" lub "srebrny"), to nigdy nie zaszkodzi, a raz na jakiś czas każdy powinien takie coś zrobić. O resetowaniu komputera było na forum już nie raz. Po prostu odepnij aku np. na ok. 20 min. albo na noc. Później włącz silnik, niech sobie pochodzi ok. 2-5 min. na jałowym biegu, później przejedz się ok. 8-10 km w pełnym zakresie obrotów i na wszystkich biegach, ale bez gwałtownego przyspieszania i hamowania.
Trzeba zacząć od najprostszych rzeczy, żeby nie wydać mnóstwo kasy, wymieniając po drodze pół silnika.
Wilgoć może mieć znaczenie, ale w przypadku kabli IMO miałbyś kłopoty w całym zakresie obrotów, a nie tylko w okolicach 2000.
Swoją drogą to dziwny ten warsztat... Ja bym u takich "specjalistów" już się nie pokazała...
_________________
Opoya ma wysublimowany gust (by foo)
Opoya [...] może wszystko (by Snaco)
Opoya [...] jesteś Boska (by Waluś)
Opoya, Jestes super dziewczyna (by Mr.Maya)
Jak zwykle Matula Opoyka nie przezyje jak sie nie przyczepi Uwielbiam Cie (by bleade)
Opoya, [...] gratki dla ciebie kochaniutka (by rafalski69)
Opoya opoko ty nasza (by Beata)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum