Klub Forda Pumy

[Grisz]

Witam.

Temat już pojawił się kilka razy na forum, jednak jak do tej pory nikt nie był w stanie udzielić jednoznacznej odpowiedzi, więc zamiast wykopywać tematy sprzed roku postanowiłem założyć nowy.

Problem dotyczy spadku mocy (ok ¼). Zazwyczaj ma to miejsce na trasie, po wrzuceniu 5-tego biegu, po czym problem się utrzymuje do momentu wyłączenia silnika i ponownego rozruchu - musi to być przerwa ok. 1 -2 minut. Czuć wyraźnie że auto nie zbiera się tak jak powinno, przy 2,5 tys. przyspieszenie jest ledwie odczuwalne, łapie powyżej 4 tys. obr. jednak też nie tak jak powinno. Oczywiście również da się to zauważyć/odczuć po dźwięku silnika, a w szczególności końcowego wydechu (Ulter), normalnie dźwięk jest bardzo basowy i dynamiczny, charakterystyczny dla pumy od 3,5 tys. (posiadacze tego wydechu na pewno wiedzą o co chodzi), po tym „zmuleniu” jest on lekko basowy, bardziej buczący, strasznie przytłumiony (bardziej jak seryjny). Odnoszę wrażenie że auto pali tylko na 3 gary, zamiast na 4. Wymieniłem świece (NGK Platynowe), kable zapłonowe (BOSCH), została wyczyszczona przepustnica, przepływomierz, wymieniony termostat, wszystkie filtry (paliwa/powietrza/oleju), olej silnikowy również, rozwiązało to jedynie problem z szarpaniem poniżej 2 tys. obr. i zbyt niską temperaturą silnika (termostat). Dodam że jeżeli usterka nie wystąpi dynamika silnika jest idealna (dźwięk, przyspieszenie), wciska w fotel od 2,5 tys., ale wystarczy że wyjadę w trasę i się zaczynają problemy. Czasami jak zgaszę i zapalę jeszcze raz nawet na tym 5-tym biegu dobrze ciągnie, ale po jakimś czasie znowu jest to samo. Na mieście mogłem tego nie zauważyć, ponieważ zazwyczaj jeżdżę na bardzo krótkie odcinki (często gaszę i zapalam silnik). Byłbym bardzo wdzięczny za jakieś porady, wskazówki, gdzie szukać przyczyny… Może komputer świruje?

Pozdrawiam
Grisz

EDIT:
Wczoraj w ramach testu przejechałem odcinek 100KM nie używając 5-tego biegu w ogóle i wszystko było w porządku... Ciekawy przypadek, naprawdę

EDIT2:
Czy ktoś miał może styczność z interfejsami diagnostycznymi, które sprzedają na allegro po 140zł (np. ELM 327)? Zastanawiam się czy to jest cokolwiek warte i przede wszystkim czy można się podpiąć do komputera w Pumie z '98 roku - czy jest tam złącze OBD2?. Ponieważ usterka ta występuje nieregularnie, diagnostyka w serwisie może nic nie wykazać, a z włączonym laptopem mogę jeździć cały dzień...

Witam.

Temat już pojawił się kilka razy na forum, jednak jak do tej pory nikt nie był w stanie udzielić jednoznacznej odpowiedzi, więc zamiast wykopywać tematy sprzed roku postanowiłem założyć nowy.

Problem dotyczy spadku mocy (ok ¼). Zazwyczaj ma to miejsce na trasie, po wrzuceniu 5-tego biegu, po czym problem się utrzymuje do momentu wyłączenia silnika i ponownego rozruchu - musi to być przerwa ok. 1 -2 minut. Czuć wyraźnie że auto nie zbiera się tak jak powinno, przy 2,5 tys. przyspieszenie jest ledwie odczuwalne, łapie powyżej 4 tys. obr. jednak też nie tak jak powinno. Oczywiście również da się to zauważyć/odczuć po dźwięku silnika, a w szczególności końcowego wydechu (Ulter), normalnie dźwięk jest bardzo basowy i dynamiczny, charakterystyczny dla pumy od 3,5 tys. (posiadacze tego wydechu na pewno wiedzą o co chodzi), po tym „zmuleniu” jest on lekko basowy, bardziej buczący, strasznie przytłumiony (bardziej jak seryjny). Odnoszę wrażenie że auto pali tylko na 3 gary, zamiast na 4. Wymieniłem świece (NGK Platynowe), kable zapłonowe (BOSCH), została wyczyszczona przepustnica, przepływomierz, wymieniony termostat, wszystkie filtry (paliwa/powietrza/oleju), olej silnikowy również, rozwiązało to jedynie problem z szarpaniem poniżej 2 tys. obr. i zbyt niską temperaturą silnika (termostat). Dodam że jeżeli usterka nie wystąpi dynamika silnika jest idealna (dźwięk, przyspieszenie), wciska w fotel od 2,5 tys., ale wystarczy że wyjadę w trasę i się zaczynają problemy. Czasami jak zgaszę i zapalę jeszcze raz nawet na tym 5-tym biegu dobrze ciągnie, ale po jakimś czasie znowu jest to samo. Na mieście mogłem tego nie zauważyć, ponieważ zazwyczaj jeżdżę na bardzo krótkie odcinki (często gaszę i zapalam silnik). Byłbym bardzo wdzięczny za jakieś porady, wskazówki, gdzie szukać przyczyny… Może komputer świruje?

Pozdrawiam
Grisz

EDIT:
Wczoraj w ramach testu przejechałem odcinek 100KM nie używając 5-tego biegu w ogóle i wszystko było w porządku... Ciekawy przypadek, naprawdę

EDIT2:
Czy ktoś miał może styczność z interfejsami diagnostycznymi, które sprzedają na allegro po 140zł (np. ELM 327)? Zastanawiam się czy to jest cokolwiek warte i przede wszystkim czy można się podpiąć do komputera w Pumie z '98 roku - czy jest tam złącze OBD2?. Ponieważ usterka ta występuje nieregularnie, diagnostyka w serwisie może nic nie wykazać, a z włączonym laptopem mogę jeździć cały dzień...

[wojteks]

Na 99,999 % komputer wykaże ci błąd zmiennego wałka rozrządu. Takie zamulanie na 5 biegu w trasie to początki końca wariatora. Mi okresowo pomogło wyczyszczenie filterka znajdującego się przy elektromagnesie sterującym zmienną fazą (trzeba zdjąć pokrywę zaworów). W końcu musiałem wo gule wyjąć ten filterek dzięki czemu ciśnienie oleju jeszcze daje rade poruszać wariator. Ale ostatecznie wydaje mi się że i tak trzeba będzie go wymienić i tu się zaczyna problem bo to jest koszt ok 2000 zeta. Pozdro

[Grisz]

Trzy szybkie pytania:

Jakiej firmy (model) kabel najlepiej kupić? Nie chce nic nadzwyczajnego, żeby spełniał podstawowe funkcje i nie było z nim problemów.

Jakiego programu używacie do diagnostyki komputera w Pumie?

Złącze diagnostyczne do komputera jest bezpośrednio przy nim? Czy jest wyprowadzone w jakieś inne miejsce?

Trzy szybkie pytania:

Jakiej firmy (model) kabel najlepiej kupić? Nie chce nic nadzwyczajnego, żeby spełniał podstawowe funkcje i nie było z nim problemów.

Jakiego programu używacie do diagnostyki komputera w Pumie?

Złącze diagnostyczne do komputera jest bezpośrednio przy nim? Czy jest wyprowadzone w jakieś inne miejsce?

[Opoya]

Grisz, to wszystko jest na forum!

[Opoya]

Skoro wszyscy używają samodzielnych skanerów, to znaczy, że korzystają z wbudowanych programów. Nie słyszałam, żeby ktoś na forum korzystał z lapa z podłączonym interfejsem. Poza tym program musi być dedykowany do urządzenia i "znać" samochód, a sprzedawca powinen wraz ze sprzętem zapewnić oprogramowanie.

Bawiłam się Sniperem (interfejs podłączany do lapa), ale to zupełnie inna półka, i cenowa i pod względem możliwości i zastosowania (polecam do aut, które mają "grzebane" w silniku).
Podłączałam Bluefina, który wgrywa przeprogamowaną mapę zapłonu i oczywiście też jest skanerem, ale to znów inna półka cenowa i samodzielny sprzęt, no i nie skanowanie jest jego głównym celem.

Kumpel ma interfejs diagnostyczny do lapa i moja Puma była do niego podłączana, ale interfejs o takich możliwościach jak jego, przekracza cenę mojego skanera.

IMO różnica w cenie między tanim intefejsem do lapa a samodzielnym skanerem nie jest na tyle duża, dlatego jednak polecam skaner, choćby taki z którego korzystam sama. Różnica zwróci się po trzech, czterech odczytach... Zachwalam takie rozwiązanie również z innego powodu - nie raz skanowałam auta znajomych, choćby z Klubu Pumy czy Cougara (nic za to nie biorąc). Z lapem nie byłoby tak wygodnie...

PS. napisz co dokładnie chcesz? Tylko odczytywanie i kasowanie kodów? Z zakresu P czy również pozostałe? Czy interesuje Cię coś więcej...

[Tibadu]

Mam identyczne objawy o których piszesz. Tylko u mnie wyzwalaczem nie jest jazda na 5 biegu, tylko osiągniecie przez silnik wysokiej temperatury. Przez wysoką temperaturę rozumiem włączenie wiatraka. Jak już włączy mi się wiatrak to już po jeździe. Auto muli strasznie, pomaga jedynie wyłączenie na 1-2 min silnika. Ktoś ma może coś podobnego?

@Opoya, czy tym Twoim magicznym urządzeniem można wyłączyć lampkę od poduszki powietrznej? Niestety jaśki mam wystrzelone i ta lampka na desce delikatnie mówiąc mnie denerwuje

Mam identyczne objawy o których piszesz. Tylko u mnie wyzwalaczem nie jest jazda na 5 biegu, tylko osiągniecie przez silnik wysokiej temperatury. Przez wysoką temperaturę rozumiem włączenie wiatraka. Jak już włączy mi się wiatrak to już po jeździe. Auto muli strasznie, pomaga jedynie wyłączenie na 1-2 min silnika. Ktoś ma może coś podobnego?

@Opoya, czy tym Twoim magicznym urządzeniem można wyłączyć lampkę od poduszki powietrznej? Niestety jaśki mam wystrzelone i ta lampka na desce delikatnie mówiąc mnie denerwuje

[Opoya]

Tibadu, nie, lampki nie można wyłączyć. W serwisie też tego nie zrobią. Jedyna możliwość to wyjąć żarówkę.
Co do Twojego problemu - ciężko wyrokować, mało danych i dość dziwne. Zapowietrzony układ? Problem z elektryka? Walnięty wiatak (a właściwie jego sterowanie)? Wpadnij na spot warszawski, skaner mam zwykle przy sobie (jeśli przyjeżdżam swoim autem), więc można sprawdzić czy nie ma jakiś błędów.

[Grisz]

Interesuje mnie w sumie tylko zdiagnozowanie tych dziwnych objawów spadku mocy silnika, o ile to w ogóle jest możliwe - zależy od tego co padło, ponieważ nie wszystko jest zaopatrzone w czujniki, ale myślę że warto spróbować.

Pojeździłem tydzień, przyglądając się dokładniej objawom, jednak 5 bieg nie jest tu decydujący, zdarza się to również „na mieście”, ma to miejsce dokładnie w momencie, kiedy jadę dłuższą chwilę, trzymając cały czas takie same obroty, z jednakową prędkością, wciskam gaz i nagle brakuje mocy. Jak kręcę silnik cały czas wysoko, gwałtownie przyspieszam, redukuje biegi, hamuje silnikiem nie zdarza się to nigdy. Gaszę silnik dosłownie na 15s, zapalam, poczekam aż ustabilizują się obroty i auto znowu ma „buta”.

Martwi mnie również prędkość maksymalna, która ledwie dochodzi do 200km/h, przy 180km/h mam już prawie 6 tys. obr. Sprzęgło jest nowe, więc ślizganie się przy dużych prędkościach odpada. Denerwuje mnie to ponieważ wcześniej miałem Escorta z silnikiem 1.8l 115KM i zamykał mi licznik...

[ Dodano: 27-03-2009, 13:11 ]
Witam. Po sprawdzeniu komputera wywaliło błąd o treści: Za duży kąt wyprzedzenia regulowanego wału rozrządu, kod: P1383, opis błędu: Nastawnik wałka rozrządu - nadmierne przestawienie w kierunku - górny, przyczyny: wiązki przewodów, pasek rozrządu, nastawnik wałka rozrządu.

Spotkał się już ktoś z czymś takim?

Przynajmniej wiem z czego wynika nagły spadek mocy auta, komputer przechodzi w tryb serwisowy, dlatego tak zamula, ale nawet gdy jest wszystko ok, to V-max=niecałe 180km/h wg GPS, na liczniku 180, na wyższych biegach obroty są zbyt wysokie, w stosunku do prędkości...

Auto wędruje do serwisu w poniedziałek, chciałbym wiedzieć co mechanik powinien zrobić w tym silniku żeby wszystko było OK. Naprawdę staje się to uciążliwe

Interesuje mnie w sumie tylko zdiagnozowanie tych dziwnych objawów spadku mocy silnika, o ile to w ogóle jest możliwe - zależy od tego co padło, ponieważ nie wszystko jest zaopatrzone w czujniki, ale myślę że warto spróbować.

Pojeździłem tydzień, przyglądając się dokładniej objawom, jednak 5 bieg nie jest tu decydujący, zdarza się to również „na mieście”, ma to miejsce dokładnie w momencie, kiedy jadę dłuższą chwilę, trzymając cały czas takie same obroty, z jednakową prędkością, wciskam gaz i nagle brakuje mocy. Jak kręcę silnik cały czas wysoko, gwałtownie przyspieszam, redukuje biegi, hamuje silnikiem nie zdarza się to nigdy. Gaszę silnik dosłownie na 15s, zapalam, poczekam aż ustabilizują się obroty i auto znowu ma „buta”.

Martwi mnie również prędkość maksymalna, która ledwie dochodzi do 200km/h, przy 180km/h mam już prawie 6 tys. obr. Sprzęgło jest nowe, więc ślizganie się przy dużych prędkościach odpada. Denerwuje mnie to ponieważ wcześniej miałem Escorta z silnikiem 1.8l 115KM i zamykał mi licznik...

[ Dodano: 27-03-2009, 13:11 ]
Witam. Po sprawdzeniu komputera wywaliło błąd o treści: Za duży kąt wyprzedzenia regulowanego wału rozrządu, kod: P1383, opis błędu: Nastawnik wałka rozrządu - nadmierne przestawienie w kierunku - górny, przyczyny: wiązki przewodów, pasek rozrządu, nastawnik wałka rozrządu.

Spotkał się już ktoś z czymś takim?

Przynajmniej wiem z czego wynika nagły spadek mocy auta, komputer przechodzi w tryb serwisowy, dlatego tak zamula, ale nawet gdy jest wszystko ok, to V-max=niecałe 180km/h wg GPS, na liczniku 180, na wyższych biegach obroty są zbyt wysokie, w stosunku do prędkości...

Auto wędruje do serwisu w poniedziałek, chciałbym wiedzieć co mechanik powinien zrobić w tym silniku żeby wszystko było OK. Naprawdę staje się to uciążliwe

[Katar]

Witam mam problem z moja puma moze ktos pomoze.. gdy przekrocze 2,3 tys obrotów i nacisne gaz to sie muli strasznie i słchac tylko bas z rury ... wczesniej szła jak burza.. ( wie ktos oco chodzi ?

Witam mam problem z moja puma moze ktos pomoze.. gdy przekrocze 2,3 tys obrotów i nacisne gaz to sie muli strasznie i słchac tylko bas z rury ... wczesniej szła jak burza.. ( wie ktos oco chodzi ?

[Opoya]

A obroty rosna?

[Katar]

tak rosna

tak rosna

[Opoya]

Takie objawy może dawać zużyte sprzęgło.

[Słoodzik]

Ja też stawiam na sprzęgło.

[Katar]

Sprzęgło wymienione .. problem pozostał

Sprzęgło wymienione .. problem pozostał

[Opoya]

Opisz dokładnie problem. Kiedy to się dzieje, w jakich warunkach nie, czy ma na to wpływ np. bieg, prędkość itp.