Wysłany: 14-02-2010, 15:30 Spadająca temperatura na wskaźniku
Witam.
Od pewnego czasu mam taki oto problem - Zimne auto odpalam bez problemu, wskazówka temp. rośnie do pewnego stopnia, czasem dochodzi normalnie do pionu, po jakimś czasie zaczyna znów spadać aż całkiem wskazuje zimny silnik, temperatura jest OK, dmuchawa grzeje poprawnie, jednak wtedy są problemy z obrotami, na luzie zaczynają rosnąć... Po zgaszeniu auta nie mogę go odpalić ponownie dopiero jak auto wystygnie.....nie dzieje się to za każdym razem ale tak raz na 2 tyg.....a jedze co dzień.....byłem w warsztacie raz, coś tam przeczyścili ale widocznie trzeba coś wymienić tylko co? czujnik temp. ? czy co innego? Dzięki za odpowiedzi
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1999
Dołączył: 11 Maj 2008 Posty: 336 Skąd: Łódź
Wysłany: 15-02-2010, 20:06
jeśli mogę się wypowiedzieć hehe to powiem tylko tyle: odkąd kupiłem złącze diagnostyczne utrwaliłem się w przekonaniu że każda tego typu usterka powinna być najpierw zdiagnozowana za pomocą skanerka. Mój kosztował podajże 120 zł i na prawdę było warto. Takie objawy prawie na pewno są spowodowane źle działającym czujnikiem temp lub jakimś zwarciem w jego obwodzie jednakże to wszystko to tylko gdybania. Skocz do jakiegoś magika niech ci przeskanuje auto i jestem pewien że od razu wyskoczą kwiatki hehe. Pozdro
sebastian22 [Usunięty]
Wysłany: 16-02-2010, 18:32
No wzieli na kompa auto i ponoc czujnik temp byl walniety....zobaczymy teraz.
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1999
Dołączył: 11 Maj 2008 Posty: 336 Skąd: Łódź
Wysłany: 16-02-2010, 18:33
hehe jak coś to ja mam dwa czujniki to mogę opchnąć za pół ceny
sebastian22 [Usunięty]
Wysłany: 25-02-2010, 18:45
Niestety problem co jakiś czas sie pojawia dalej...tak jakby coś nie kontaktowało czy co....odpalam auto rano, czujnik na 0 (całkowite zero nie podnosi sie nic nawet) po pewnym czasie gdy silnik juz cieply (ogrzewanie dziala) nagle wskazowka wskakuje na "dobrą" pozycje - na środek.....bądź opoada całkiem i wtedy zaczynaja sie problemy z obrotami gdy wciskam sprzęgło....(zamist ok. 900 czasem nawet i 2,5 - 3 tyś) dzwonilem juz do mechanika no i zobaczymy co wymysli, moze to być od termostatu (który zamyka obieg poprawnie) lub sondy lambda??
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1999
Dołączył: 11 Maj 2008 Posty: 336 Skąd: Łódź
Wysłany: 25-02-2010, 18:48
a może lepiej zamiast do mechanika skocz do elektryka samochodowego! To mi wygląda na typową usterkę "awioniki" Którą trzeba pomierzyć.
sebastian22 [Usunięty]
Wysłany: 25-02-2010, 23:09
a dokładniej o co chodzi? to podpowiem w serwisie.....
Byłem nie tyle u mechanika co w większym warsztacie i właśnie elektryk który mi to robił tydzień ma urlopu więc poczekam aż wróci co by znów ktoś inny nie grzebał....
[ Dodano: 24-03-2010, 12:58 ]
Aby zakończyć temat powiem że rozwiązanie problemu okazało się banalne - wystarczyło przeczyścić styki w kostce bo były zaśniedziałe.....teraz wszystko ok.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum