Klub Forda Pumy

szamanka · Wysłany: 22-02-2011, 14:03 **Koło dwumasowe, którego puma nie ma;)**

Nie wiem czy to tu, nie wiem czy nie dubluje tematu ale trudno sie połapać, jak sie jest z Wami tak krótko...
Mam w pumiaczu dziwne objawy, rechocze dość porządnie. Diagnoza wstępna łożysko dociskowe na sprzęgle, ale drugi mechanik stwierdził, że nie ,że to koło dwumasowe. Rechocze na "luzie", jak się doda gazu przestaje, czasem słychac je przy zmianie biegów ale sporadycznie. Podobno jest różnica w rechocie łożyska a tego koła. Różnica w momenice rechotu. Gdy wcisne sprzęgło nie rechocze. Sprzęgło chodzi "cycuś" nie ślizga sie, biegi wchodza dobrze ale rechocze... Po czym poznać że to może byc faktycznie koło, bo jak popatrzyłam na ceny to szczęka mi opadła, a przy kole trzeba robic całe sprzegło. Mechanik doradził jeżdzic póki nie stanie ale czy aby na pewno?

lewadzki · Wysłany: 22-02-2011, 15:22

pewnie wyjde na blondynke , ale nie wiedzialem ze w pumie bylo kolo dwumasowe.
zreszta dla mnie taki tematy to czarna magia to zmykam z tego tematu...

szamanka · Wysłany: 22-02-2011, 15:43

No cóz ja blondynką nie jestem ale tak się teraz czuje, bo też pierwsze słysze o czymś takim. Jakoś mi to dieslem zalatuje a nie pumą. Taki rechot to był objaw łożyska dociskowego w mojej astrze i tak jakoś intuicyjnie na to stawiałam do dziś, bo teraz to juz sama nie wiem, a może to jakieś łozysko na skrzyni skoro nie dociskowe.

zami3 · Wysłany: 22-02-2011, 19:24

wydaje mi się, że będzie to łożysko na sprzęgle

szamanka · Wysłany: 22-02-2011, 20:15

Zami dzięki, też mi to bardziej na sprzęgło pasuje ,zastanawiam się czy puma ma wogóle koło dwumasowe? Gdzie w naszym kochanym mieście kupujesz części do pumki bo nędznie to wyglada, albo słysze wiązanke jak o coś pytam albo ceny z kosmosu :wink:

crxdor · Wysłany: 22-02-2011, 20:24

o ile się nie myle to w pumie nie ma dwumasu

Słoodzik · Wysłany: 22-02-2011, 20:27

Nie ma. A ten dziwny dzwięk to może być także wysprzęglik.

szamanka · Wysłany: 22-02-2011, 21:19

Czyli co radzicie jeździć do zajechania czy brać się za sprzęgło jak rozumiem całe choć pewności nie ma czy to jest sprzęgło, trzeba je rozkopać, zastanawiam sie tylko kiedy czy teraz czy jeszcze czekać, bo ogólnie jeździ dobrze tylko ten rechot....

markko · Wysłany: 22-02-2011, 23:20

raz w pumie nie ma dwumasu. jest ono stosowane głównie w silnikach diesla nowej generacji [(toyota D-4D, ford TDCI, vw TDI) choć też nie wszystkich pocżatkowo montowano tylko w wersjach z mocnymi silnikami] a co do pumy to hałasuje łożysko oporowe. teoretycznie mozna jeździc dopóki sie nie rozsypie, ale jak padnie to auto tylko na hol bądź lawetę. Tyle w tym temacie. nie pytaj sie ile kosztuje takie łożysko bo jest praktycznie nie do dostania osobno, tylko w całych zestaweach z tarcza sprzegła i dociskiem.
Pozdrawiam
PS niech ktos zmieni tytuł tematu bo wprowadza w błąd i jest mhmmm bezsensu.

Snaco · Wysłany: 23-02-2011, 07:45

szamanka, uciekaj od tego dwumasowego mechanika.... im dalej tym lepiej :-)

a co do jezdzenia do zajechania.... to nie stosuje takich praktyk.... jak cos sie dzieje to trzeba zrobic.... a niech ci się to spier... podczas wyprzedzania w niekorzystnych warunkach drogowych.... albo w ogole gdzieś w korku w taką zimnice....

crxdor · Wysłany: 23-02-2011, 08:31

szamanka, takie pytanie czy nie ubywa Ci płynu hamulcowego??

szamanka · Wysłany: 23-02-2011, 09:20

Tytuł troche zmieniłam, ale troche aby pokazać podejscie mechaników.
Nie zauważyłam ubytku płynu ale zwróce uwage na to i sprawdze za pare dni, jak ubywa to wysprzeglik tak?
Miałam zamiar brać się za to sprzegło ale mnie totalnie zbili z tropu czy to faktycznie sprzegło bo słyszałam dwumasowe lub skrzynia. Dlatego tyłek Wam zawracam bo zbaraniałam totalnie. Umówie sie z jakims mechanikiem na przyszły tydzień niech się bierze za sprzęgło i zobaczymy czy dalej będzie rechotało, nie ma innego wyjścia mam nadzieje ze to faktycznie tylko sprzegło.

crxdor · Wysłany: 23-02-2011, 09:21

najpierw sprawdź czy ubywa on będzie ubywał bardzo powoli może być potrzeba dolania nawet raz na miesiąc, dwa

[ Dodano: 23-02-2011, 09:23 ]
jak wciskasz sprzęgło i rechotanie ustaje to nie brałbym nic innego pod uwagę

zami3 · Wysłany: 23-02-2011, 18:59

szamanka, kupuje w Autodaw na krakowskiej, najtaniej mają części do wszystkich samochodów, dawają oprócz tego rabat -tylko trzeba się opomnieć zanim na kasę nabiją część

Mój kolega pracuje w warsztacię na Rocha jeśli coś, robił mi kilka rzeczy w mojej pumce i było ok:)jak będziesz zainteresowana, to pisz PW.

Bacha · Wysłany: 24-02-2011, 00:39

Jaki masz przebieg na obecnym sprzęgle?, bo te objawy wskazują właśnie na łożysko oporowe sprzęgła. Jednak moż być to także koło pasowe wału lub łożysko alternatora, jedna z rolek napinająca pasek. Jak widzisz możliwości jest sporo, mechanik który podpowiadal Ci kolo dwumasowe jest zwykłym ch***m na rope co ciągnie kasę z niewiedzy klienta. takich omijaj szerokim łukiem :arrow: