Klub Forda Pumy Strona Główna Klub Forda Pumy
istnieje od 2000 roku

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Gaydek
18-01-2011, 20:41
Problemy z odpalaniem i wolnymi obrotami
Autor Wiadomość
invector
[Usunięty]

Wysłany: 18-01-2011, 19:59   Problemy z odpalaniem i wolnymi obrotami

Witam. Kupiłem niedawno pumę 1,4 16V ZETEC-S 98r 100k przebiegu, jeszcze ciepła a już same z nią problemy. Od kilku dni przeglądam forum w nadziei na znalezienie problemu i nic. Ale od początku.
Auto jest sprowadzone z Niemiec, niestety nie przeze mnie a przez handlarza. Na moje pytanie czy było coś w niej robione, odpowiedział że były wymieniane zawory, bo były pokrzywione. Tematu nie drążyłem bo i tak pewnie prawdy bym nie usłyszał. Samochód ciężko odpalał i pływały obroty, ale stwierdziłem że z tym sobie poradzę. Okazało się że nie jest to wcale takie proste...

W pierwszej kolejności wymieniłem świece na platyny NGK 150zł komplet i na ciepłym silniku zapalił normalnie, nie od "strzała" ale bez większych problemów. Na zimnym już nie. Kręciłem aż do rozładowania auku i nic. Po wstawieniu starych MotoCraft-a odpala jak odpalał. Kilka razy to sprawdzałem z takim samym efektem. Platyny leżą teraz na półce a stare w silniku, dodam że stare to zwykłe świece nie platyny.
Odpuściłem na razie odpalanie i zająłem się obrotami.
Silnik ma takie objawy że jak jest rozgrzany to trzyma obroty na 900. Jak dodam gazu to obroty oczywiście wzrosną, potem spadają do 500 na granicy zgaśnięcia silnika, następnie znów rosną do 1100, spadają do 600/700 i stabilizują się na 900 i tak pozostają. Dzieje się tak za każdym razem kiedy samochód stoi w miejscu. Dodatkowo efekt "pływania" nasila się podczas skręcania, wówczas silnik potrafi zgasnąć. Oczywiście podczas parkowania trzeba kilkukrotnie odpalać auto zanim się zaparkuje.
Co zrobiłem?
Wymieniłem filtr powietrza i paliwa
wyczyściłem przepustnicę i przepływomierz
sprawdziłem, wyczyściłem, wypsikałem WD40 i uszczelniłem zawór wolnych obrotów
wymieniłem zawór odpowietrzania skrzyni korbowej
wymieniłem rozrząd oczywiście za pomocą blokad (stary był ustawiony również dobrze)
sprawdziłem czy nie ma nigdzie nieszczelności na dolocie (nie ma)
robiłem adaptacje
sprawdziłem zawór ciśnienia wspomagania (jest uszkodzony tylko nie wiem gdzie taki dostać)
sprawdzałem ciśnienia na cylindrach i tak 1-8, 2-10, 3-10, 4-9
podłączałem pod komputer, co prawda pod LM327 i jakieś dema, jednak nic tam ciekawego nie znalazłem, pewnie dlatego że nie wiem na co zwrócić uwagę.
Samochód jak miał te dziwne objawy tak ma nadal.
Jednak zbiera się dobrze, jedzie jak rakieta tylko ciężko zapala i pływają obroty.

Jedyna rada dla mnie to ktoś z takim samym silnikiem który użyczy mi na próbę parę podzespołów bo kupowanie w ciemno mija się z celem. Może znajdzie się ktoś życzliwy kto poświęci jedno popołudnie na poratowanie świeżego posiadacza pumy? Wiem że proszę o wiele ale wśród moich znajomych nikt niema ZTEC-a.
 
 
crxdor 

Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Moondust Silver
Dołączył: 15 Paź 2009
Posty: 190
Skąd: Kielce
Wysłany: 18-01-2011, 20:18   

po nie udanych próbach odpalania wykręć jedną świce i zobacz jak wygląda, jak jest sucha to znaczy że nie dostaje paliwa i problemu trzeba szukać w sprawdzeniu pompki paliwa, ewentualnie szczelności przewodów doprowadzających paliwo, ewentualnie jak swiece będą mokre, szukaj w zapłonie, sprawdź kopułkę, palec
 
 
 
invector
[Usunięty]

Wysłany: 18-01-2011, 20:34   

Dzięki za odpowiedź... Oczywiście to akurat sprawdziłem tylko zapomniałem napisać. Świece są zalewane więc problem z paliwem odpada. Kopułki nie ma tylko cewka zapłonowa z 4-ma wyjściami (nie wiem jak to fachowo się nazywa).Czujnik położenia wału jest dobry bo inaczej by nie odpalił a czujnik wałka rozrządu sprawdzony omomierzem i też niby OK.

Dodam jeszcze że problem nasila się wraz ze spadkiem temperatury na zewnątrz, jak był + 10 to zapalał prawie bardzo dobrze. Wyczytałem gdzieś że Ford powinien mieć świece MotorCraft a ja kupiłem nieświadomie NGK. Jednak czy to miało by aż tak kolosalne znaczenie? Trochę nie uśmiecha mi się wydawać kolejnej 100zł na świece które nie mam pewności czy rozwiążą mój problem.
 
 
bogboss
[Usunięty]

Wysłany: 18-01-2011, 22:34   

Sprawdzałeś silniczek krokowy ? Falowanie obrotów, to zazwyczaj jego wina.
Dodam jeszcze, że każdorazowe odłączenie akumulatora powoduje rozregulowanie kompa. Trzeba wtedy w miarę jednostajnie przejechać około 25-20km aby sie samoczynnie wyregulował. Nawet zahamowanie spowoduje w takim przypadku spadek obrotów a także zgaśnięcie silnika. Sam to przeżyłem ale nie w pumce tylko w hondzie...

[ Dodano: 18-01-2011, 22:37 ]
Invector... Jak już tyle rozkręcasz, to może udało się Tobie zobaczyć ten drugi czujnik temp (jednopinowy) Ponoć jest gdzieś pod cewką, jeszcze niżej jak ten dwupinowy.
 
 
sharky 


Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Radiant Red
Dołączył: 05 Sty 2008
Posty: 992
Skąd: Kalisz/Opatówek
Wysłany: 19-01-2011, 01:12   

invector napisał/a:
Wyczytałem gdzieś że Ford powinien mieć świece MotorCraft a ja kupiłem nieświadomie NGK.
Racja, lepsze oryginały Motorcrafta.
invector napisał/a:
Trochę nie uśmiecha mi się wydawać kolejnej 100zł na świece które nie mam pewności czy rozwiążą mój problem.
Świece do Pumy 1,4 kosztują 8 zł za sztukę oryginalne Motorcrafta.
http://ewcar.pl/pl,produc...2c,1088847.html - Akurat niedostępne ale ja kupowałem w zwykłym sklepie motoryzacyjnym gdzie też zajmują się sprzedażą oryginalnych części fordowskich i mieli akurat te świece w takiej samej cenie - 8 zł za sztukę. :)

Można jeszcze zamówić tutaj: http://ford.sklep.pl/pl,p...d,ayfs,22c.html
_________________
Ten, co opatentował podświetlany schowek. :mrgreen: http://klubpumy.pl/viewtopic.php?t=7948

Sprawdź swoją Pumę po numerze VIN: http://klubpumy.pl/viewtopic.php?t=7055
 
 
 
crxdor 

Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Moondust Silver
Dołączył: 15 Paź 2009
Posty: 190
Skąd: Kielce
Wysłany: 19-01-2011, 11:01   

invector, Świece nie będą miały aż takiego dużego znaczenia odnośnie odpalania, ale zdecydowanie lepiej zmienić na te które zaleca producent, u Ciebie jak masz 1.4 to nie muszą być platynowe, bo one kosztują ok 30zł za sztukę a zwykłe mogą być po 8zł, skup się najprędzej na cewce najpierw bym ją podmienił
 
 
 
bania 
MeganeII diesel(ble)


Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 384
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 19-01-2011, 11:31   

invector napisał/a:
sprawdzałem ciśnienia na cylindrach i tak 1-8, 2-10, 3-10, 4-9

nie jestem pewien ale czy ciśnienie nie powinno być w okolicach 12-13 (może to być problem odpalania)
invector napisał/a:
sprawdziłem, wyczyściłem, wypsikałem WD40 i uszczelniłem zawór wolnych obrotów

WD40 nie jest dobre do czyszczenia zaworu bo jest tłuste. najlepsza benzyna ekstrakcyjna.
skoro problem odpalania jest na zimnym to może jescze czujnik temperatury może mieć coś z tym wspólnego. Swiece polecam MOTORCRAFTY (sam się przekonałem). do 1.7 w tamtym roku w ASO kupiłem za 60 parę złotych.
_________________
obecnie Megane II diesel(ble)
 
 
bogboss
[Usunięty]

Wysłany: 19-01-2011, 18:07   

Ja dzisiaj kupiłem świece NORAUTO... dedykowane do mojej Pumy. Pumcia dostała nowego oddechu. Wcześniej poprzedni właściciel założył BOSHA - efekt - przy wkręcaniu na wyższe obroty przerywała. No ale jak przerwa na świecy była ponad 3mm, to chyba nie dziwne.
Koszt świec 55 zł
 
 
invector
[Usunięty]

Wysłany: 19-01-2011, 21:04   

Przepraszam że dopiero teraz odpisuje ale cały dzień nie miałem dostępu do kompa...

bogboss w tym silniku jest zawór wolnych obrotów potocznie i mylnie nazywany silnikiem krokowym. Jak wcześniej pisałem został on sprawdzony i na wszelki wypadek wyczyszczony, choć wygląda jak nowy. Zresztą cały silnik wygląda jak nowy, po otwarciu maski można się tam przejrzeć. Handlarz wypicował go tak że nie znajdzie się tam ani grama oleju czy kurzu. Jeśli chodzi o czujniki temperatury to ich nie sprawdzałem, uznałem że raczej są sprawne ponieważ kiedy już odpalę zimny silnik to obroty są podwyższone ok 1100 po rozgrzaniu spadają do 900 więc najzupełniej normalnie.
Adaptacja, czyli całą procedurę po odpięciu zasilania robiłem i nic to nie dało.

sharky świece niestety w moich stronach nie dostanę taniej niż 100zł (mowa o platynach) ale może faktycznie zamówię w sieci.

crxdor
no właśnie, też nad tym myślałem jednak gdybym miał pewność że to cewka to bez wahania bym ją kupił.

bania no z tym ciśnieniem to w tej chwili nie za wiele zdziałam, może kiedy będę miał więcej czasu i pieniędzy to pokuszę się o remont silnika. Na dzień dzisiejszy musi tak zostać, jednak wiem że są silniki bardziej dobite z ciśnieniem o wiele niższym od mojego i palą bez problemów. Dodam jeszcze że auto jak już jedzie to nie można mu nic zarzucić. Ma moc bez problemów wkręca się na obroty i idzie jak marzenie.

Na koniec dodam że sonda lambda została wymieniona, prawdopodobnie przez handlarza i po sprawdzeniu (mam taki specjalny miernik tylko do sondy) pracuje książkowo.

Tak czy siak za dużo rzeczy jest podejrzanych aby je wszystkie kupić i sprawdzić i stąd moja prośba do klubowiczów o pomoc. Jeśli ktoś mieszka gdzieś w okolicy Żar i użyczy swoją pumę a w zasadzie kilka podzespołów do sprawdzenia to będzie to największa pomoc jaką uzyskam.
 
 
Opoya 
Szarak ST225


Dołączyła: 14 Wrz 2004
Posty: 4581
Skąd: Warszawa
Wysłany: 20-01-2011, 01:12   

invector, czasem wyczyszczenie zaworu nic nie daje. Wygląda on dobrze, ale nie spełnia swoich funkcji. Wówczas zostaje wymiana na nowy. Szkoda, że nie sprawdziłeś kodów błędów - możliwe, że to mogłoby wskazać jednoznacznie winowajcę sytuacji. Wymieniłeś już dużo części, pewnie niektóre niepotrzebnie, dlatego zanim wymienisz następne, sprawdz blędy, może się okazać, że to dużo tańsza opcja, niż wymieniać kolejne podzespoły.
_________________

Opoya ma wysublimowany gust (by foo)
Opoya [...] może wszystko (by Snaco)
Opoya [...] jesteś Boska (by Waluś)
Opoya, Jestes super dziewczyna (by Mr.Maya)
Jak zwykle Matula Opoyka nie przezyje jak sie nie przyczepi :-) Uwielbiam Cie :-) (by bleade)
Opoya, [...] gratki dla ciebie kochaniutka (by rafalski69)
Opoya opoko ty nasza (by Beata)
 
 
 
crxdor 

Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Moondust Silver
Dołączył: 15 Paź 2009
Posty: 190
Skąd: Kielce
Wysłany: 20-01-2011, 07:49   

invector, skup się na odpalaniu falujące obroty to część dalsza, świec narazie nie ruszaj bo zbędny wydadek, zawór wolnych obrotów też nie ma raczej nic do tego tak jak mówiłem pokuś się o nową cewkę ewentualnie znajdź kogoś kto ci ją pożyczy chętnie bym Ci pomógł ale kawałek drogi do mnie masz :D interfejs też mam tak że byśmy coś poradzili :P
 
 
 
invector
[Usunięty]

Wysłany: 20-01-2011, 17:58   

Opoya z tą wymianą części to tak na dobrą sprawę dużo ich nie było. Pasek rozrządu i napinacz to normalna rzecz po kupnie samochodu, więc czy silnik chodzi dobrze czy źle to i tak to należy zrobić. filtry to również normalka zwłaszcza że koszt niewielki. Zawór odpowietrzania skrzyni korbowej to koszt z przesyłką 55zł więc tragedii nie ma, choć zupełnie niepotrzebnie gdyż nowy zachowuje się dokładnie tak jak stary a mianowicie, coś w nim lata po potrzęsieniu a po zamknięciu nie jest całkowicie szczelny. Najgorzej to wyszedłem na świecach bo 150zł które leży na półce to jest trochę denerwujące. Może jak już uzdrowię silnik to wrócą tam gdzie ich miejsce i będą działać.

Nie chciał bym aby do świec dołączyły takie rzeczy jak: zawór wolnych obrotów, cewka i przepływomierz bo to trójka najbardziej podejrzanych podzespołów a w dodatku trochę kosztują. Dlatego usilnie próbuję znaleźć jakiegoś życzliwego posiadacza zetec-a.
 
 
leman 
12 lat myję i reperuję

Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 2000
Kolor Pumy: Panther Black
Dołączył: 20 Paź 2010
Posty: 434
Skąd: okolice śląska
Wysłany: 21-01-2011, 01:59   

invector napisał/a:

..(...). Dlatego usilnie próbuję znaleźć jakiegoś życzliwego posiadacza zetec-a.

jak napiszę chętnie.. ale 500km to trochę daleko to bicie piany
wszedłem niedawno w posiadanie TIS'a z 2004r w j. angielskim (~900Mb) jak to Ci może pomóc napisz na priv
 
 
invector
[Usunięty]

Wysłany: 27-02-2011, 13:13   

Witam po długiej przerwie...
Niestety Puma jak miała w/w objawy tak ma nadal.
Ze względu na dość duże mrozy i brak wolnego czasu nie miałem możliwości dalej z nią walczyć. Od wczoraj ponowiłem boje i efektów brak.

Zakupiłem nowy komplet świec MotorCraft-y (jak się okazało nie muszą być platyny tylko zwykłe) sprzedawca dobrał je po nr vin. Niestety zero poprawy. Przy pomocy szwagra sprawdziłem jaka iskra jest podczas kręcenia silnikiem (samemu ciężko było to sprawdzić) i jest naprawdę bardzo dobra. Miałem nadzieję że jest słaba i dlatego ciężko odpala, ale nie... Jedyna pozytywna rzecz to to że układ zapłonowy mogę zostawić w spokoju.
Świece w dalszym ciągu są zalewane więc wina raczej leży po stronie paliwa.
Jest na listwie wtryskowej takie coś jak regulator ciśnienia paliwa, taki sam jak tu:

http://www.eter-mot.info/...-ca-96mf9c968ca

Drogą dedukcji doszedłem że jeśli będzie uszkodzony w taki sposób że ciśnienie na listwie będzie za duże, to tym samym wtryskiwacze podadzą do cylindrów za dużą dawkę paliwa i tym samym zaleją świece.

Wymontowałem go z listwy, podłączyłem wężyk do króćca i "paszczą" zasysałem wytwarzając podciśnienie, patrząc jednocześnie czy coś w regulatorze się zmienia.
Niestety nic a nic tam nie drgnie. I teraz nie wiem czy powinno coś się ruszać czy nie.
Jest to mechaniczny przeponowy regulator ciśnienia, więc na zdrowy rozum powinna tam pracować jakaś membrana.

Czy ktoś może to sprawdzić?
Regulator zamocowany jest na dwie śrubki 7mm i wciśnięty w gniazdo listwy, więc demontaż jego jest dziecinnie łatwy tym bardziej że jest w łatwo dostępnym i widocznym
miejscu. Będzie to dla mnie bardzo cenna informacja bo 190zł wydać tylko żeby wyeliminować kolejną rzecz to trochę dużo.

Dodatkowo sprawdzałem czy powrotem z listwy leci paliwo, i okazuje się że leci, zarówno po włączeniu zapłonu kiedy pompka na chwile wystartuje, jak i podczas kręcenia rozrusznikiem. Jednak nie jest to dla mnie wiarygodne bo nie wiem jaka ilość paliwa ma sie przelewać. Sonda Lambda też w miarę poprawnie oscyluje zarówno na wolnych obrotach jak i podczas przygazówki. Dodatkowo szukam jakiegoś w miarę dobrego programu pod LM327 bo te co mam to łączą się bez problemu z autem ale w wersjach demo nie za wiele można zobaczyć.

Reasumując...
Potrzebuje pomocy w sprawdzeniu regulatora ciśnienia paliwa i ewentualnie namiar na jakiś dobry program do LM327

Pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na wasze odpowiedzi.
 
 
Opoya 
Szarak ST225


Dołączyła: 14 Wrz 2004
Posty: 4581
Skąd: Warszawa
Wysłany: 27-02-2011, 13:24   

invector, jakie są kody błędów? Bo rozumiem, że w końcu podpiąłeś Pumę pod skaner... Jeśli nie, to zamiast wydawać kasę na części i wymieniać po omacku, najpierw sprawdź czy są jakieś "podpowiedzi".
_________________

Opoya ma wysublimowany gust (by foo)
Opoya [...] może wszystko (by Snaco)
Opoya [...] jesteś Boska (by Waluś)
Opoya, Jestes super dziewczyna (by Mr.Maya)
Jak zwykle Matula Opoyka nie przezyje jak sie nie przyczepi :-) Uwielbiam Cie :-) (by bleade)
Opoya, [...] gratki dla ciebie kochaniutka (by rafalski69)
Opoya opoko ty nasza (by Beata)
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

© 2000-2021 klubpumy.pl | wykonanie: zespół | hosting: WEBdev

Korzystanie z forum oznacza akceptację regulaminu w aktualnym brzmieniu (ostatnia aktualizacja: 18.08.2013)

Kontakt: admin@klubpumy.pl



phpBB by przemo