Klub Forda Pumy

Zahariash · Wysłany: 03-03-2013, 17:10

Dzisiaj mnie trafili za ksenony. Kontrola świateł, gaśnicy i trójkąta. Pogawędka o modyfikacjach, lakierze i takich tam pieerdołach.
Na szczęście potraktowali mnie łagodnie. Dowodu nie zabrali, punktów nie dali, mandat 100,-
A byłem przekonany, że zatrzymują mnie za prędkość, którą nieznaczenie przekroczyłem (50/40)

cobraswiecie · Wysłany: 03-03-2013, 19:01

Czyli mandat za ksenony? :twisted:

Zahariash · Wysłany: 03-03-2013, 20:24

Dokładnie tak :evil:

cobraswiecie · Wysłany: 03-03-2013, 20:43

Żarówki zmieniłeś?

Zahariash · Wysłany: 03-03-2013, 20:56

Nie kazali, pozwolili odjechać na ksenonach :wink:

MarcinP · Wysłany: 03-03-2013, 21:02

lewadzki · Wysłany: 03-03-2013, 21:57

moze sie myle, ale jest chyba tak : (o ile nie masz zamiaru dalej ryzykowac na ksenonach i wkladasz zwykle zarowki)
zabieraja dowod za ksenony
daja kwitek na tydz. czasu
jedziesz na przeglad (z wlozonymi juz zarowkami), placisz 20 albo 30zl (nie pamietam dokladnie kwoty), gosciu sprawdza, ze ksenony zdemontowane
dostajesz kwitek , ze jest ok
jedziesz do wydzialu komunikacji i odbierasz dowod

:-)

MarcinP · Wysłany: 04-03-2013, 05:46

Rozumiem

No, ale tak przynajmniej czas zaoszczędzony i dalej ksenony są

cobraswiecie · Wysłany: 04-03-2013, 17:23

Z jednej strony tak ale jak Cię koleś drugi raz przyczai to może nie być tak kolorowo:)
Jarosławie jakie masz te ksenony 4300k?Zmieniasz zarówki na zwykłe:)?

Opoya · Wysłany: 06-03-2013, 00:37

Warto wiedzieć, że radary są do niczego:
http://moto.onet.pl/16781...tu,artykul.html

zac93 · Wysłany: 16-04-2013, 19:28

A mnie wczoraj straż miejska załatwiła 5pkt i 100zł mandatem

Jako, że ostatnio narzekam na brak czasu to nie widziałem ani nie słyszałem nic, że w godzinach szczytu zamknięty jest fragment od zjazdu na wisłostradę do mostu śląsko dabrowskiego w warszawie. Pech chciał też, że nie zauważyłem znaku nakazu skręty na wisłostradę, bo słońce dawało mi po oczach niemiłosiernie. Gdy zauważyłem panów ze straży miejskiej stojących przy drodze przyhamowałem, bo myślałem, że chcą prędkość sprawdzić i się tak na nich zapatrzyłem, że nie zauważyłem znaku

Moja gafa, pierwszy mandat. Myślałem, że doczekam się go za prędkość albo linię ciągłą a tu taka niespodzianka :evil:

BuLaS · Wysłany: 02-06-2013, 12:01

Mam takie pytanie dostałem mandat za kolizje drogowa 500 zł i nie jestem w stanie na raz tego zapłacić i teraz pytanie do was czy sam mogę rozłożyć go sobie np 5 x 100 zł czy muszę do kogoś napisać z prośbą o rozłożenia . Bo na necie piszą że mogę sam a policja mówi co innego .
Więc co wy na to . Pomożecie ?

Puman · Wysłany: 02-06-2013, 12:16

Samemu nie możesz sobie tego rozłożyć. Trzeba iść do odpowiedniego pokoiku i poprosić o spłatę w ratach.

Nie wiem do kogo trzeba się udać jeśli policja wystawiła mandat ale jak wystawia straż miejska to idzie się do nich i mówi jak wygląda sytuacja.

trojan6 · Wysłany: 02-06-2013, 12:31

Kiedyś nie zapłaciłem mandatów to mi odjęli z rozliczenia PITu. Było jeszcze do dopłacenia jakieś 800PLN, to się dogadałem u komornika, że będę mu spłacał po 100zł miesięcznie i będzie ok. Zapłaciłem jakieś 60PLN odsetek od wszystkiego, więc nie było tak strasznie.

zygiboos · Wysłany: 02-06-2013, 12:32

Możesz bez problemu rozłożyć na raty sam. Wiem to z pierwszej ręki od policjanta i policjantki, którzy wystawili mi mandat za wyjazd pod prąd (wyjazd w drugą stronę łączył się z niesamowitymi wertepami i z niszczeniem progów) - też im się żaliłem, że nie mam kasy, powiedzieli, że bez problemu żebym to sobie rozłożył na zasadzie:

Pierwsza wpłata musi być do 7 dni i w tytule należny dopisać, że to np. rata 1/5.
Kolejne raty co miesiąc.

Oczywiście żeby nie było zapłaciłem tak 2 mandaty, jeden 2 lata temu drugi około rok temu. Wszystko jak najbardziej ok.