Nadwozie, podwozie i wnętrze - Niespodzianka - ale przykra
Mr.Maya - 01-06-2006, 20:20 Temat postu: Niespodzianka - ale przykra A dzis sobie ogladałem pumke tu i uwdzie i zobaczylem slady po szlifowaniu lakieru czyli byla malowana potem zagladam pod to pseldo nadkoe i dziwnie widoczna szpachla i tak idac tropem odkrylem ze moaj pumka ma robiony tylni blotnik za pomoca chyba szpachli. Magnes nie klamie i tylko do metali przyciaga. A najdziwniejsze jest to ze s;ady widoczne po szlifowaniu sa znacznie wyzej niz szpachla. Wyglada to tak jak by ktos kiedys jakis slupek przestawial bo nie caly blotnik jest szpachlowany. Sciagne w najbliszych dniach tapicerke i bede wiedzal co i jak bylo robione. A jak bedzie cos nie tak to poprostu zrobie wstawke blotnika. I teraz moje pytanie robil jzu ktos wstawke blotnika?? lub mial kladziona szpachle na auto jesli tak to nie podzieli sie czy po pewnym czasie mu cos wyszlo czy nie.
wąski - 01-06-2006, 21:34
A co ma wyjść. Jeżeli szpachtel jest dobrze położony i przede wszystkim dobrze wysuszony, a na niego nałożony jest odpowiednio podkład to nie ma szans żeby coś wychodziło. Ślady szlifowania o których mówisz są to najprawdopodobniej miejsca w których osiadł szpachtel.
Co do wstawki błotnika jeżeli nie będzie zrobiona nprawdę dobrze a miejsca spawów nie zostaną odpowiednio zabezpieczone z jednej i z drugiej strony, to starczy może do zimy a po niej zobaczysz piękne bombelki...
Natali - 01-06-2006, 22:38
Mr.Maya napisał/a: | lub mial kladziona szpachle na auto jesli tak to nie podzieli sie czy po pewnym czasie mu cos wyszlo czy nie. |
Ja jak kupiłam pumke to było lustereczko po pewnym czasie wyszły tak zaje*** rysy, ze element był do poprawek i malowania ale była to wina tego,ze było partacko zrobione. Teraz już od dawna jest wszystko ok.
Jeżeli masz duzo kitu na błotniku lub cienka blache pod szpachla to mozesz liczyc się z tym,że za rok będzie pękac ci na nich szpachel.
Nie ma co też gdybac moze u ciebie wcale nie jest tak zle, zeby odrazu wymieniac blotnik
Patriqs - 02-06-2006, 08:52
ja też znalazłem dziwne ślady na tyłku Pumki ale są prawie niewidoczne więc odpuszcze...przynajmniej narazie...ale fakt faktem że też coś było z jej tyłem
|
|
|