Nadwozie, podwozie i wnętrze - Sztywność karoserii???
Anonymous - 21-10-2006, 17:54 Temat postu: Sztywność karoserii??? Witam!w mojej pumie mam problem ze skrzypieniem na nierównościach, szczególnie słyszalnym przy wolnym przejeżdzaniu przez muldy i inne podobne nierówności gdzie są naprężenia całego samochodu. początkowo wydawało mi się że trzeszczy/skrzypią plastiki i tapicerka ale teraz mam pewność że źródłem dźwieków są blachy! Jednocześnie zaobserwowałem że z prawej strony- skąd dochodzą hałasy- tzw. słupek czyli szerokie miejsce karoserii między boczną szybka a szybą tylną minimalnie wysunęło sie ponad linie szyby tylnej, jakieś 5-6 mm! Z lewej strony wszystko jest ok-tzn krawędź szyby jest na tym samym poziomie co krawędź blachy! i stąd moje przypuszczenia że trzeszczą blachy które sie trochę odkształciły i dlatego "jęczą".
CO Z TYM ZROBIĆ?
Czy ktoś z Was miał podobne problemy lub inne problemy ze sztywnośćią karoserii?
i druga kwestia: tylne zawieszenie-cos jakby ocierało, przy nierównosciach, może amory już siadaja albo sprężyny hałasują?
w każdym razie całość pięknie współgra i tworzy efekt jazdy starym, rozklekotanym samochodem!
czy można coś na to poradzic?
Paweł - 21-10-2006, 20:13
Co do pierwszej kwestii to ciezko cokolwiek powiedziec moze Twoja Pamka jest po konkretnej bombie i dlatego sie wszystko poodksztalcalo (wspołczuje).
Zawiecha to moze byc pqare rzeczy amorki, spreżyny bądź drążki stabilizatora oczywiscie podejrzewam najtansze czyli drazki.
pozdro
Anonymous - 22-10-2006, 15:29
Cytat: | moze Twoja Pamka jest po konkretnej bombie i dlatego sie wszystko poodksztalcalo (wspołczuje).
|
i to właśnie jest dziwne bo jest totalnie niepukana!
mam pewność
Mr.Maya - 22-10-2006, 16:55
Jesli mozesz pokaz foto jak wyglada miejsce ktore ci sie nei pdoba moze okazac ze jednak puma byla kiedys uszkodzona np. na lini montazowej i tam ja zle naprawili.
Anonymous - 22-10-2006, 18:25
narazie nie mam foty!
być może że byla uszkodzon na linii ale czy to wyszłoby po 7 latach?bbo mam wrażenie że takie rozklekotanie wzmożyło sie od mniej wiecej 2-3 miesiecy, wzcesniej bylo jak najbardziej wporzadku-tak twierdza tez inne ospby ktore jeździly ze mna
chyba nie ma innej opcji niz jakis blachasz-chirurg plastyczny.....
|
|
|