To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Klub Forda Pumy
istnieje od 2000 roku

Napęd, silnik, sprzęgło i skrzynia biegów - rosnące obroty po wciśnięciu sprzęgła; przepustnica?

crxdor - 06-05-2011, 08:14

ok tylko wczoraj kompletnie wyleciało mi to z głowy, dzisiaj wieczorem postaram się wrzucić dane :P

[ Dodano: 06-05-2011, 18:58 ]
świeżo pobrane wartości :P zgodnie z prośbą na ciepłym silniku na wolnych obrotach położenie przepustnicy 16,5% natomiast wyprzedzenie 22 stopnie, a przy wymianie potencjometru przepustnicy, była ona czyszczona?? a jak tam z potocznym "silnikiem krokowym"??

skorpion81 - 10-05-2011, 19:29

Dzieki za te wartości. Przepustnica nie była wyjmowana, ale mechanicy ocenili, że jest czysta. U mnie tak jak wspominałam przy wartości 16-17%, kąt wyprzedzenia zapłonu był ponad 30 stopni.

Mimo, że przepływomierz był już czyszczony, postanowiliśmy wyjąć go jeszcze raz i przeczyścić. Wydawał się czysty, ale zrobiłam jeszcze test - odłączyłam przepływomierz na włączonym silniku. I NIC! Żadnej reakcji. Na komputerze mogłam obserwować wartości powietrza na sekundę (czyli nie padł całkiem), ale w czasie jazdy już nie mogłam obserwować (poza tym kto wie jakie są prawidłowe wartości). Poleciałam va bank i postanowiłam wymienić przepływomierz. Dziś na odłączonym aku zmieniliśmy przepływomierz oraz ustawiliśmy potencjometr w oryginalnej pozycji. Reset kompa i jest dobrze!!!!!! Najwidoczniej błędne wskazania przepływomierza w czasie jazdy i zmiany biegów powodowały wzrost obrotów do tak horrendalnych wartości jak 4-5 tys.

Podsumowując - przez tą akcję wymieniłam:
- potencjometr przepustnicy - nowy
- czujnik prędkości - nowy
- "silniczek krokowy" - nowy
- sonda lambda - nowa (bo okazało się że coś nie "habla")
- czujnik położenia wału - używany z mondeo
- przepływomierz - nowy

Wartości na wolnych obrotach:
* położenie przepustnicy 17,3%
* kąt wyprzedzenia zapłonu 14 stopni.

trzymam kciuki żeby to było rozwiązanie problemu źródłowego i że już będzie ok ! :mrgreen:

crxdor - 11-05-2011, 09:54

No to trochę trzeba było się wykosztować żeby do tego dojść no ale teraz będzie pewność że dużo nowych części ok w takim razie miłej jazdy i do usłyszenia :)
TomSon - 13-07-2012, 09:17

Witam, mam podobny problem. Pierwszy raz problem rosnących obrotów pojawił się na pierwszej dłuższej wycieczce pumy (do Zabrza). Ostatnio przy upałach powrócił ponownie... Po odpaleniu samochodu obroty nie spadają do ok. 900 tylko zatrzymują się na ok. 1400-1500. w trakcie jazdy obroty może nie tyle rosną na biegu co nie chcą spadać, oczywiście przy zmianie biegu obroty rosną (na szczęście powoli, bo podczas przygody w Zabrzu od razu leciało na 5k). Przepływomierz był czyszczony ok 2-mc temu (podejrzewam że nikt go nigdy nie rozbierał, byłem pierwszy). Zastanawiam się jeszcze nad przepustnicą, może się blokuje? Po przeczytaniu całego posta mam mieszane uczucia...

[ Dodano: 13-07-2012, 22:49 ]
Panowie i panie co się okazało...
Strapiony, odebrałem brata samochód od mechanika i zabrałem się za kota (przecież nie będę pożyczał auto od ojca...). Odpiąłem klemę od ujemnego bieguna, pierwsze co przyszło mi na myśl to blokująca się przepustnica (seria, od nowości nie odkręcana). Co prawda po odkręceniu śrub nie mogłem jej wyciągnąć tak była zapieczona ale po chwili obserwacji stwierdziłem że jest w dobrej kondycji i nie ma prawa się blokować. Na następny rzut poszła przepływka (dwa miesiące temu czyszczona) w świetnej kondycji, czyściutka. Ok ostatnia rzecz... Krokowiec... (czyściłem go w tym samym dniu co przepływke) czyściutki, na oko sprawny. No ok pomyślałem sobie trzeba podpiąć pod komputer, zapiąłem wszystko odpaliłem auto i pomyślałem ostatnia próba. Odpiąłem przepustnice, zadławił się miał lekie problemy ale pracował i podpiąłem spowrotem czyli tak jak być powinno. Następna przepływka taki sam efekt czyli wszystko w normie. Zostawiłem odpaloną pumę obroty stały na 1400 poszedłem umyć ręce.. Wracam obroty na 900 jak nigdy usiadłem na fotelu przygazowałem, super!!!
Jazda próbna...
Oczywiście pierwsza rzecz regulacja, na każdym biegu od 1,5k obrotów do conajmniej 4,5k. Ku mojemu zdziwieniu samochód pracował lepiej niż dotychczas podczas mojej kadencji (jeżeli chodzi o wysprzeglanie i powrót obrotów do pozycji wyjściowej).
Wniosek:
Na chłopski rozum objawy ustały po resecie komputera (ok. 30min bez bieguna ujemnego), najprawdopodobniej w komputerze wkradł się jakiś błąd (takie objawy pojawiły się również w ubiegłym roku podczas upałów). Nie wiem co jest przyczyną bezpośrednia.
Mam nadzieję że ktoś mi to wytłumaczy i pomorze w znalezieniu przyczyny. Postaram się w następnym tygodniu podjechać na komputer wtedy dołąćze kody błedów

audart - 29-07-2012, 23:40

niestety mam to samo.... kilka tygodni temu pojawił się ten problem potem po jakimś czasie znikł a teraz znowu się pojawił. nerwy mnie biorą bo nie wiadomo co jest przyczyną takiej wariacji obrotów....
TomSon - 30-07-2012, 10:03

U mnie już to ustało ale pojawił się inny dziwny problem... Wymieniałem ostatnio maglownice i poduszkę pod silnikiem u mechanika. Po odebraniu samochodu pojechałem na zakupy skęcając pod sklep samochód zgasł:/ i nadal sporadycznie się to zdarza... Zawsze podczas hamowania na biegu i następującego skręcania samochód bez żadnego ostrzeżenia poprostu zdycha... Ma ktoś pomysł co to jest?
tusia8510 - 30-07-2012, 11:20

TomSon napisał/a:
Po odpaleniu samochodu obroty nie spadają do ok. 900 tylko zatrzymują się na ok. 1400-1500. w trakcie jazdy obroty może nie tyle rosną na biegu co nie chcą spadać, oczywiście przy zmianie biegu obroty rosną


TomSon ja kiedyś miałam takie objawy z obrotami rosnącymi na luzie, przy zmianie biegów baaardzo wysoko. Mechanik podłączał pod kompa , stwierdził, że czujnik położenia przepustnicy, czujnik powietrza zasysanego w kolektorze ssącym, powiedział, że być może przepływka. Reset kompa podziałał, ale nie na długo. Ponieważ czas gonił zostało wymienione wszystko - inny mechanił wymieniał, długo ustawiał któryś czujnik, ale po tym wszystko wróciło do normy.

trojan6 - 30-07-2012, 12:35

Mam w escorcie coś podobnego. Zostało zdiagnozowane, że łapie lewe powietrze skądś.
TomSon - 30-07-2012, 15:08

Mówisz że łapie lewe powietrze? Bardzo możliwe nawet wiem gdzie u mnie może to lewe powietrze łapać... Co do czujnika to chyba wiem o który chodzi, to ten zaraz za przepustnicą? U mnie już chyba kiedyś był wymieniany bo jakiś "lewus" posztukował tam kable i dwa ucięte czerwone wystają.. Pozaglądam tam jeszcze narazie mam z z pumą inne problemy... W tym aucie naprawa nigdy się nie kończy. Naprawie jedno psuje się drugie
Harun - 30-07-2012, 16:27

Mam coś podobnego. Na rozgrzanym silniku na luzie lekko falują obroty (tak do 1200). Na zimnym tego nie zauważyłem. Mechanik stwierdził, to prawdopodobnie zanieczyszczona przepustnica. Ciekawe czy to coś pomoże.

[ Dodano: 04-08-2012, 21:23 ]
Odświeżam wątek, bo problem nie ustąpił. Komputer nie wykazał żadnych błędów. Wymieniłem silniczek krokowy i przeczyściłem przepustnicę, ale nadal jest problem z ustabilizowaniem obrotów na biegu jałowym. Czasem jest w miarę stabilne 900, a czasami (po przejechaniu kilku kilometrów) wskazuje 1100 i nie chce spadać. Potrafi też na zakręcie (przy wciśniętym sprzęgle i zejściu z wysokich obrotów) spadać prawie do 500, a nawet 400!

Ktoś ma jakiś pomysł?

MKT - 13-08-2012, 09:51

Mam podobny problem.
Miałem podobne objawy z rosjącymi obrotami przy wcisnięciu sprzęgła.
Wymieniłem krokowca na zamiennik. Przez jakiś czas chodziło ok, jakieś 3000km.
Potem obroty wydawały mi się za wysokie jakies 1100, nie dawało mi to spokoju i postanowiłem zresetować kompa.
Tylko ,że zrobiłem błąd i po podłączeniu aku od razu włączyłem silnik bez kilkukrotnego przekręcenia kluczyka.
Jak zorientowałem się o co chodzi, zresetowałęm ponownie tak jak należy. Objawy nie ustąpiły.
Wymieniłem na starego kroka, ale tu jest tak samo. Dopiero jak potrzymam silnik na delikatnym gazie az się rozgrzeje obroty sie stabilizują tak jak powinno być, czasami przy wciśnięciu sprzęgła spadają prawie do zera,by po chwili wrocić na odpowiedni poziom.

1.Moje pytanie, czy jest jakiś bezpiecznik od krokowca ?.
Bo auto tak samo zachowuje się na wypiętej wtyczce od krokowca.
Wydaje się mało prawdopodobne aby oba nie działały. A bardzo prawdopodobne, że mogło być jakieś przeciążenie kiedy od razu włączyłem silnik.
2. Zaraz po przekręceniu stacyjki powinno być napięcie na przewodach krokowca?, mam plan w ten sposób sprawdzić, czy w ogóle komputer próbuje manipulować tą częścią, byłoby to bardzo logiczne.

trojan6 - 13-08-2012, 10:10

Może to co napiszę komuś się przydać. Jak pisałem kilka postów wyżej w escorcie miałem coś podobnego. Wycie, rosnące obroty na wciśniętym sprzęgle. Na szczęście mój mechanik na to zaradził.

Została wymieniona poduszka pod silnikiem. Rosnące obroty po wciśnięciu sprzęgła, na biegu jałowym znikły jak ręką odjąć.

TomSon - 14-08-2012, 13:50

W sumie to ja tez wymienilem poduszke i tez ustalo, mab teraz inny problem jak przekrece kluczyk to wskaznik temperatury odrazu leci za max i zniknely swiatla wstecznego ale to juz chhba winnym temacie. Defafakto poduszka pod silnikiem chyba faktycznie ma cos wspolnego z obrotami;D
MKT - 14-08-2012, 14:31

Poduszka może mieć tyle do tego, że, silnik nie jest stabilny i może powodować większe drgania niż zwykle i oczywiście przez to może naciągać się linka od przepustnicy:).

U mnie idzie napięcie do krokowca więc to nie to, ale znalazłem za przepustnicą taki kapturek, okazało się, że ta guma była już tak zużyta, że rozpadło mi się to w palcach.
Pytałem w motoryzacyjnych, ale nie wiem gdzie mógłbym to dostać.
Raczej musi to być coś solidnego ze względu na podciśnienie, temperature w tych rejonach.

Myślałem o kapturku na odpowietrznik hamulców..
Może macie jakieś lepsze pomysły?, bo chyba takiego samego nie dostane.

[ Dodano: 16-08-2012, 15:43 ]
Kilka pytań dla wtajemniczonych:
1. W pumie przy rozruchu następuje automatyczne ssanie?
2. Jak ma się czujnik temperatury do ssania, czy kiedy jest zepsuty ssanie się nie włącza, czy nie wyłącza?.
3. Gdzie znajduje się czujnik temperatury?.
4. Jak wymusić ssanie, aby zdiagnozować, czy to to?.
Doszedłem do tego, że problem jest przy zimnym silnikiem z gaśnięciem zaraz po odpaleniu i tylko przy zimnym silniku, jak się rozgrzeje wszystko jest ok.

Harun - 19-08-2012, 13:50

MKT napisał/a:
Mam podobny problem.
Miałem podobne objawy z rosjącymi obrotami przy wcisnięciu sprzęgła.
Wymieniłem krokowca na zamiennik. Przez jakiś czas chodziło ok, jakieś 3000km.
Potem obroty wydawały mi się za wysokie jakies 1100, nie dawało mi to spokoju i postanowiłem zresetować kompa.

Dopiero jak potrzymam silnik na delikatnym gazie az się rozgrzeje obroty sie stabilizują tak jak powinno być, czasami przy wciśnięciu sprzęgła spadają prawie do zera,by po chwili wrocić na odpowiedni poziom.


Mam to samo. Też wymieniłem krokowca i nic to nie pomogło, a potem byłem na komputerze i wyszło, że mam popsuty czujnik prędkości. Teraz czekam na wymianę i zobaczymy czy to coś pomoże.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group