Przesunięty przez: Gaydek 25-12-2006, 22:08 |
WODA POD NOGAMI pasażera.. |
Autor |
Wiadomość |
bartolomeo
night rider
Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 1998
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 2050 Skąd: Rybnik
|
|
|
|
|
tomcio
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Dołączył: 06 Lut 2007 Posty: 1365 Skąd: RLE
|
Wysłany: 03-07-2007, 18:06
|
|
|
Po pierwsze niechce mi sie po drugie moja pumka jest obecnie klepana wiec totalnie nie mam możliwości tego zrobić... Jak mnie kiedyś najdzie jak ją już odbiore to zrobie co trzeba sprężarką |
|
|
|
|
bartolomeo
night rider
Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 1998
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 2050 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: 03-07-2007, 19:18
|
|
|
juz się z tym uporałem, rzeczywiście był zatkany bo jak dmuchałem w niego to czułem opór a potem puuuuffff i odetkane. Teraz kapie jak z.... kranu
łatwa sprawa, trzeba tylko wyciągnąć ten przewód z tej czarnej skrzynki (wychodzi od dołu), przedmuchać i zamontować na nowo. Jest on przymocowany dookoła takim jakby pierścieniem, który trzeba ładnie kombinierkami ścisnąć i gra gitara
Na początku myślałem że trzeba rozebrać tą skrzynke gdzie jest chłodnica z klimy, ale to był zły trop Pozatym gdyby ktoś chciał w przyszłości otworzyć tą skrzynke żeby np. wymienić tą chłodnice to szczerze mu współczuje, masakra, masakra i jeszcze raz masakra, to jest chyba wszystko jednorazowe i nie do rozebrania...
Powodzenia z dmuchaniem |
_________________ Mój zwierzak --> http://klubpumy.pl/viewto...der=asc&start=0
|
|
|
|
|
Cichy1983
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1999
Dołączył: 04 Paź 2006 Posty: 41 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 03-07-2007, 22:02
|
|
|
ma mpodobny problem.. wyczyscilem przewod odprowadzajacy wode z tacy.. niestety w chwili wlaczenia klimy i ustawienia nawiewu na szybe (w gore) z kanalow dolnych (nawiew na nogi) zaczynaja wylatywac kropelki wody... jednakze na moim przewodzie odprowadzajacym wode (wezyku) nie bylo zadnego pierscienia czy tez sprezyny zaciskowej .. czy moglby ktos to dokladniej opisac, jak ona wyglada i gdziei powinna byc zamontowana - na dole czy na gorze...
Jak ustawie nawiew na nogi lub twarz wszystko jest ok.. gosc ktory nabil mi klimatyzacje niestety nie wyczyscil tego odrazu i mialem mala powodz...
Stwierdzil ze najprawdopodobniej peknieta taca i ze jezeli chche to robic to i owszem ale za 1000 zl...moze sie ewentualnie za to zabrac.. |
|
|
|
|
bartolomeo
night rider
Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 1998
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 2050 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: 03-07-2007, 23:03
|
|
|
hmm, niestety nie mam aktualnie cyfrówki bo rodzice zabrali na wakacje, więc foto nie moge zrobić.
Ale wygląda to tak jak wszystkie te obejmy zaciskowe z wężyków w samochodzie, węże chłodnicy, płynu chłodzącego, takie wiesz, metalowe jakby sprężynowe, pewnie wiesz o co mi chodzi.
a jest to na samym końcu wężyka, zaraz przy tej czarnej skrzynce plastikowej, na samej górze, tak żeby docisnąć wężyk do tego "kranu"
Ale u Ciebie to chyba inny problem, ja rzeczywiście miałem zatkany przewód ale woda wylewała mi się na złączach tej plastikowej skrzynki, bo składa się z kilku części, widocznie nie są uszczelnione między sobą więc z tych szpar kapała woda. Teraz gdy włącze klime na 4 to z pod samochodu leci jak z kranu. Byś musiał rozebrać cała tą skrzynke, ale to w tym momencie jest mi Ciebie żal...
Nie mam pojęcia jak ją rozebrać, i czy wogóle bez zdejmowania całego kokpitu można ją jakoś "otworzyć". Są tam takie metalowe "klipsy" ale oprócz tego są takie plastikowe zatrzaski, ale żeby odczepić przednią część to chyba trzeba wymontować połowe samochodu.... strasznie to tam wygląda, nie wiem czy ktoś na forum wogóle grzebał w tej części samochodu. Ja próbowałem ale nie dałem rady. Napewno jest tam taka mała chłodnica bo widziałem przez szpary.
Powodzenia, jak bedziesz miał pytania to pisz.
[ Dodano: 04-07-2007, 14:53 ]
dziś zauważyłem że znowu mi cieknie woda ale nie tam gdzie poprzednio tylko z tej skrzynki czarnej plastikowej ale już na samym końcu, przy kabinie silnika. Leciała komuś tam woda kiedyś? tzn nie leci mocno, tylko kapie. |
_________________ Mój zwierzak --> http://klubpumy.pl/viewto...der=asc&start=0
|
Ostatnio zmieniony przez Opoya 04-07-2007, 01:04, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
luc
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1997
Dołączył: 28 Cze 2007 Posty: 39 Skąd: Grabowno Wielkie
|
Wysłany: 18-07-2007, 14:37
|
|
|
hello, tez mialem ten problem, wlasnie przedmuchalem wezyk- mialem w nim pare lisci ciekawe skad filtr kabinowy czysty i szczelny, moze poprzedni wlasciciel cos kombinowal, za para dni dam znac czy cos pomoglo |
|
|
|
|
bartolomeo
night rider
Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 1998
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 2050 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: 18-07-2007, 14:52
|
|
|
luc napisał/a: | mialem w nim pare lisci ciekawe skad |
na pewno dostały się od zew, od podwozia, kurz, w zimie może coś ze sniegiem sie przylepić. Ja mam spokój, widocznie to co miało wylecieć po przeczyszczeniu to wyleciało i jest suchutku. |
_________________ Mój zwierzak --> http://klubpumy.pl/viewto...der=asc&start=0
|
Ostatnio zmieniony przez Opoya 18-07-2007, 23:10, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
alusia74 [Usunięty]
|
Wysłany: 16-07-2008, 21:02
|
|
|
U nas było podobnie, przetkałem doraźnie w warunkach parkingowych za pomocą tzw. "makarona" opaska samozaciskowa do przewodów ok. 15 cm. Od razu poszło - zrobiła sie kałuża pod pumcią mam nadzieje ze pomoże. |
|
|
|
|
Bartek i Madzia
Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 1999
Dołączył: 17 Wrz 2007 Posty: 606 Skąd: Kraśnik/Warszawa
|
Wysłany: 17-07-2008, 09:40
|
|
|
widzę że po parujących światłach to kolejne "wyposażenie" fabryczne pumexa
ja miałem to samo w drodze na zlot tez u pasażera zaczęła kapać woda przy włączonej klimie nie wiem co zrobił mechanior ale już nie kapie - pewnie przeczyścił wężyk |
_________________ Pozdrawiam
Bartek |
|
|
|
|
Nesia929
Kolor Pumy: Colorado Red
Dołączyła: 17 Lip 2008 Posty: 17 Skąd: Szczecin/Sopot
|
Wysłany: 09-05-2010, 15:39
|
|
|
Moja pumka też pływa ale pod nogami kierowcy obawiam się, że to coś poważniejszego bo kałuża od wczoraj chyba się powiększyła <panika> |
|
|
|
|
Słoodzik
zakręcony,po całości
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Dołączył: 10 Maj 2008 Posty: 2608 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 09-05-2010, 16:11
|
|
|
Czy to na pewno woda?
A może wycieka Ci płyn hamulcowy z pompy sprzęgła, jak było w moim przypadku. |
_________________ Żyjesz po to aby jeździć. Jeździsz po to aby żyć.
Porucznik Gwiezdnej Floty Słód™ |
|
|
|
|
Dofe
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1999
Dołączyła: 07 Lis 2009 Posty: 154 Skąd: Moerkapelle
|
Wysłany: 09-05-2010, 20:00
|
|
|
Mi zalało kabinę jak zmieniłam antenę. Kapało nieźle. Musiałam silikonem uszczelnić. I przestało zalewać. |
_________________ Będę jeździć Pumą, aż do śmierci.
Mojej lub jej. |
|
|
|
|
Angelika [Usunięty]
|
Wysłany: 10-05-2010, 12:37
|
|
|
Widzę że nie tylko ja mam ten problem - mi woda się wlewa/kapie tylko jak pada deszcz. Zauważyłam to miesiąc po kupnie auta 2 lata temu (całe szczęście jak stał na dworze to nie padało) ale w trakcie postoju na parkingu przy padającym deszczu zauważyłam że woda się dostaje od str pasażera zaraz przy samym progu. Mój obecny sposób to włożenie szmaty pomiędzy drzwi a próg i gitara. W wolnej chwili wrzucę jakieś fotki jak to u mnie wygląda |
|
|
|
|
cobraswiecie
CSW Kuj-Pom
Dołączył: 25 Lis 2008 Posty: 1318 Skąd: Świecie n/W
|
Wysłany: 10-05-2010, 13:50
|
|
|
Do zaczajenie sprawy potrzebne są 2 osoby.Poprostu jedna leje wodę a druga sprawdza skąd jest takowy wyciek.Możliwe,że ta guma Ci wyskoczyła znajduąca się wlaśnie od strony kierowcy.Znajomy miał to samo bo ciągnął tamtędy jakiś kabel i powstała szczelina:) |
_________________ Przyspieszenie to najlepszy sposób na spędzenie czasu między zakrętami...
Moja Pumka:
http://www.polskajazda.pl...Ford/Puma/74364
|
|
|
|
|
blondynka
Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 1998
Dołączyła: 06 Maj 2010 Posty: 38 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 11-06-2010, 11:21
|
|
|
Ja dzisiaj zauważyłam coś podobnego u siebie, wjeżdżałam po niewielkich kałużach pod górę i na zakrętach poczułam wodę spadającą mi na nogi,(wylatywała z tej takiej jakby czarnej skrzynki plastikowej, o której wcześniej ktoś pisał! jest to całkowicie czysta woda... Nie powiem, trochę się przestraszyłam... Akurat wtedy nie miałam włączonej klimy ale wyłączyłam ją jakieś 10 minut wcześniej. Myślicie że to może być ten kabelek, czy raczej (błagam, tylko nie to!!!!) coś poważniejszego?! |
_________________ mała blondynka w małej czarnej..
http://www.youtube.com/wa...&feature=search |
|
|
|
|
|