| 
		Wymiana amortyzatorów | 
   
    
   
      | Autor | 
      Wiadomość | 
   
            
      
         
		 driver118 [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 28-07-2008, 19:53   Wymiana amortyzatorów
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Mam takie pytanie zamierzam wymienic amortyzatory z przodu ale nie mam czym zcisnac sprezyn i zastanawiam sie jak to zrobic, jak wyciagne cały amortyzator razem ze sprezyna i związe sprezyne czyms yo czy jak odkrece nakretke i wyciagne stary amor i włoże nowy czu uda mi sie skrecic czy sprezyna sie rozciagnie?? czy ktos tak robił?? | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 morgan  		  
		 
         Pioneer Car System
  
  
                  Dołączył: 25 Maj 2006 Posty: 651 Skąd: Czy to ważne :-) 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 28-07-2008, 21:15   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Jeżeli nie masz ściągacza.przed rozkręceniem zwiąż je drutem.Ja za pierwszym razem zrobiłem tak że podniosłem auto zdjąłem koło i zanim odkręciłem amora podniosłem samego macpersona lewarkiem do góry i wtedy zdrutowałem parę zwoi. Jak wykręciłem wszystko to poprawiłem drutem jeszcze troszkę.Same,u powinieneś dać rade     | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Sqad [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 28-07-2008, 22:32   Re: Wymiana amortyzatorów
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | driver118 napisał/a: | 	 		  | Mam takie pytanie zamierzam wymienic amortyzatory z przodu ale nie mam czym zcisnac sprezyn i zastanawiam sie jak to zrobic, jak wyciagne cały amortyzator razem ze sprezyna i związe sprezyne czyms yo czy jak odkrece nakretke i wyciagne stary amor i włoże nowy czu uda mi sie skrecic czy sprezyna sie rozciagnie?? czy ktos tak robił?? | 	  
 
 
Nie rób lipy najtańsze ściagacze do sprężyn na jakimś bazarze to koszt 20-30zł. Zdjąć sprężyne to się zdejmie bez ściągacza gorzej założyć. | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 lewadzki [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 28-07-2008, 22:38   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               daj spokuj kupywac ta sciagcze, fakt przyda sie na kilka razy ale wymiana amorkow to koszt ok 30 zl za sztuke, i sie nie brudzisz     | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Hadzi [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 29-07-2008, 08:02   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               lewadzki, ale moze on lubi sie brudzić przy aucie.     
 
driver118, ja kilka razy rozkręcałem macpersony i ani razu nie użyłem ściągacza do sprężyn wystarczyła pomoc kolegi. Mozesz zrobić też tak jak pisze morgan czyli związać je drutem. Napewno dobre klucze Ci sie przydadzą 19, 17 i 15 (o ile dobrze pamietam) i jeszcze jakis imbus ale nie wiem  w jakim rozmiarze    No i najlepiej bys miał dwa lewarki, bo jeden by słuzył do podniesienia wahacza jak bedziesz wkladał macpersona. | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 lewadzki [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 29-07-2008, 08:24   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | no chyba ze sie lubi troszke podlubac przy autku to wtedy tak | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 adrianus  		  
		 
          
  
                  Dołączył: 16 Kwi 2007 Posty: 678 Skąd: Kraków 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 29-07-2008, 09:48   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Ja powiem tak iż dłubanie to poza jazdą najmilsza czynność dla mnie wykonywana przy aucie - a do mechaników jeżdżę jak jest konieczność ( np dzisiaj mam rozrząd ) | 
             
						
				_________________
 
   | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 lewadzki [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 29-07-2008, 14:07   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               o ile sie tez ma czas to mozna sobie pozwolic na dlubanko , ja niestety takiego czasu nie mam    | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 MKT  		  
		 
          
  
                  Silnik Pumy: 1.7 VCT 
                  Rok prod. Pumy: 1997 
                  Kolor Pumy: Moondust Silver 
                  Dołączył: 11 Sty 2011 Posty: 93 Skąd: Kraków 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 24-03-2011, 20:35   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Czy potrzebny jest specjalny klucz do rozkręcenia amortyzatora?.
 
Będę zabierał się za wymianę elementów gumowych w przednim zawieszeniu i będę potrzebował rozkręcić wyciągniętego amorka. | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Mr.Maya  		  
		 
         Kamikaze Driver
  
  
                  Dołączył: 14 Kwi 2006 Posty: 2256 Skąd: Gliwice 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 24-03-2011, 20:51   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Sciagacze do sprezyn, imbusy plus klucze normalne i dasz rade. | 
             
						
				_________________ 160KM & 375NM by DURASOFT
   | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 MKT  		  
		 
          
  
                  Silnik Pumy: 1.7 VCT 
                  Rok prod. Pumy: 1997 
                  Kolor Pumy: Moondust Silver 
                  Dołączył: 11 Sty 2011 Posty: 93 Skąd: Kraków 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 31-03-2011, 08:14   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Czy w pumce macie luz w mocowaniu przedniej kolumny zawieszenia. Wymieniałem wczoraj, odboje poduszkę łożysko. Myślałem, że to z tego powodu jest luz, odboju w ogóle już nie było.
 
Ale teraz również został mi malutki luz. 
 
1. Może odwrotnie zamontowałem odbój?. 
 
2. Coś czytałem , że w niektórych autach luz zawsze jest?.
 
3. Mam taką nakładkę z długą tuleją potem podkładkę i ten ciężki krążek, może ta nakładka była kiedy były zamontowane, kielichy ich nie ma i został luz?
 
 
Jak sobie radzicie z wyjęciem amortyzatora beż odkręcania piasty? 
 
Ja dopiero po długich męczarniach pomogłem sobie podnośnikiem i dopiero wyszedł. | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Mr.Maya  		  
		 
         Kamikaze Driver
  
  
                  Dołączył: 14 Kwi 2006 Posty: 2256 Skąd: Gliwice 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 31-03-2011, 08:42   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Powiem Ci ze ja nie mam luzu ale ja mam obecnie Seata Ibize. I odboj umnie nie ma pozycji gora dol. Nie pamietam jak jest w pumie. Jak znajde czas to sprawdze w ksiazce jak to powino wgladac. | 
             
						
				_________________ 160KM & 375NM by DURASOFT
   | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 rafalski69  		  
		 
         1.4 i 1.7
  
  
                  Silnik Pumy: 1.7 VCT 
                  Rok prod. Pumy: 1999 
                  Kolor Pumy: Pacific Green 
                  Dołączył: 27 Sty 2008 Posty: 1147 Skąd: Stradunia /Opolskie 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 31-03-2011, 15:24   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Kolego bardzo prosto jest wyjąć przedni amortyzator. Wystarczy że to dolne mocowanie odkręcisz ( oczywiście na samym koncu ale... )i tą srubę co tam jest wkręcasz z drugiej strony przy czym pomiedzy to mocowanie musisz podłożyć sobie jakąś blaszkę żeby poprostu ta dziura ci sie delikatnie powiększyła. Wtedy masz spokojnie luzny amortyzator. A co do tych luzów to pod maską jest tam paręnaście milimetrów luzu miedzy tą gumą a maortyzatorem | 
             
						
				_________________
 
   | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 MKT  		  
		 
          
  
                  Silnik Pumy: 1.7 VCT 
                  Rok prod. Pumy: 1997 
                  Kolor Pumy: Moondust Silver 
                  Dołączył: 11 Sty 2011 Posty: 93 Skąd: Kraków 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 31-03-2011, 15:53   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | O widzisz na to bym nie wpadł, tylko pytanie, jest tam nakrętka samozaciskowa,czy poprzez takie operacje jej nie zjadę i nie powinno się wymienić na nową ? | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 rafalski69  		  
		 
         1.4 i 1.7
  
  
                  Silnik Pumy: 1.7 VCT 
                  Rok prod. Pumy: 1999 
                  Kolor Pumy: Pacific Green 
                  Dołączył: 27 Sty 2008 Posty: 1147 Skąd: Stradunia /Opolskie 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 31-03-2011, 17:18   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               nic nie zjedziesz ja tak robiłem 3 dni temu bo wymieniałem komplecik amory + spręzyny     | 
             
						
				_________________
 
   | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      | 
         
       |