Raczej na pewno nie było... żyje juz trochę lat na tym padole i ni chu chu ani razu nie widziałem takiego dziwadła... Widac że to jakas samoróbka szczególnie po tej toalecie.. Poza tym pomysł fajny.... tylko jest jedno ale... ze 100 km mozna tym zrobic ale więcej to mordega straszna... znam z autopsji... jechanie na drugi koniec polski czy za granice to mission impossible...
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1999
Kolor Pumy: Pacific Green
Dołączyła: 27 Sie 2009 Posty: 928 Skąd: Poznań
Wysłany: 17-06-2011, 09:20
Ale mówisz o Żuku i podobnych samoróbkach na bazie staroci? Bo chyba nie o współczesnych, nowoczesnych camperach?
Wierz mi, ludzie robią nimi tysiące kilometrów i jedyne, na co narzekają, to ryzyko kradzieży. No i coraz częściej w miastach można spotkać zakazy wjazdów dla camperów (np. Włochy), co trochę utrudnia zwiedzanie. Ale i z tym można sobie poradzić.
To nasze marzenie, ale na razie realizacja przypadła Gelendzie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum