Klub Forda Pumy Strona Główna Klub Forda Pumy
istnieje od 2000 roku

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Szarpanie przy stałej prędkości
Autor Wiadomość
WieSiu 

Dołączył: 18 Mar 2009
Posty: 654
Skąd: Wrocław
Wysłany: 10-12-2016, 13:01   

Proboj. Wg mnie nie powinno się nic stać. Przynajmniej zobaczysz czy jest jakaś różnica
_________________
Jest: Escort 2.0 RS CABRIO 1991
Escort 1.8TD 90KM VAN 1997
Był: Puma 1.7 1997
Scorpio 2.9 COSWORTH sedan 1995
http://www.monit.com.pl/
 
 
Hurpo 

Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 2000
Kolor Pumy: Pacific Green
Dołączył: 20 Paź 2016
Posty: 114
Skąd: Mielec
Wysłany: 11-01-2017, 21:11   

Jednak nie zdecydowałem się na odłączenie wtyczki elektrozaworu VCT. Po dogłębnej analizie uznałem, że ewentualna awaria tego systemu nie może dawać takich objawów.
Podejrzenie padło na któryś z wtryskiwaczy. Myślę, że w tym zakresie obrotów (1500 - 2200) ewentualna awaria lub zanieczyszczenie wtryskiwacza może dawać efekt szarpania. Przypominam, że w okolicy 1800 obr. silnik zachowuje się jakby w jednym z cylindrów wypadały zapłony. Więc jest to albo brak iskry albo brak lub zbyt mała dawka wtryskiwanego paliwa. Brak iskry akurat w tym zakresie obrotów jest raczej mało prawdopodobny, poza tym wymieniłem świece, podstawiałem inną cewkę i inne kable - bez rezultatu. Więc pozostaje układ wtryskowy. Jak wiadomo, na wolnych obrotach silnik potrzebuje bogatszej mieszanki, a więc dłuższego czasu wtrysku paliwa - dlatego wadliwy wtryskiwacz otwiera się i jest prawie dobrze (ja zauważam nierówną pracę na wolnych obrotach ale nie jest to bardzo dokuczliwe). W feralnym zakresie obrotów (1500 - 2200) czas wtrysku jest krótszy i tu uszkodzony wtryskiwacz może mieć już problem z prawidłowym otwarciem. Powyżej 2200 czas wtrysku jest już na tyle długi, że rzeczony wtryskiwacz znów "daje radę". Podobna sytuacja ma miejsce gdy jadąc na czwórce przy 1800 obr. z szarpiącym silnikiem "dam mu buta" - wtedy auto bezproblemowo (bez żadnego szarpania) wchodzi na obroty i wciska w fotel :)
Przepraszam za mój elaborat ale chciałem dokładnie przedstawić moją analizę i uzyskać od Was opinię na ten temat.

[ Dodano: 01-04-2017, 16:05 ]
To chyba ostatnia próba znalezienia przyczyny szarpania.
Załączam oscylogramy PID'ów, które uznałem za pomocne.
Jeżeli ktoś może to zinterpretować to bardzo proszę.

Puma osc 2.png
Plik ściągnięto 57 raz(y) 35,22 KB

 
 
Dukes 


Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 2000
Kolor Pumy: State Blue
Dołączył: 09 Sty 2013
Posty: 735
Skąd: Pniewy
Wysłany: 01-04-2017, 19:47   

Nie jestem ekspertem w tej dziedzinie, ale najbardziej rzuca się w oczy zależność między obrotami silnika, a kątem wyprzedzenia zapłonu. Jak obroty rosną to ecu przyspiesza zapłon, gdy spadają analogicznie opóźnia.
 
 
leman 
12 lat myję i reperuję

Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 2000
Kolor Pumy: Panther Black
Dołączył: 20 Paź 2010
Posty: 434
Skąd: okolice śląska
Wysłany: 01-04-2017, 21:07   

Też nie jestem ekspertem!! Jestem jednak tym, który uważa (w przeciwieństwie do Ciebie Hurpo), że ecc nie jest aż takie mądre i wymaga samoadaptacji. Uważam tak nie tylko dlatego, że tak jest napisane w Instrukcji i serwisowym TIS. :P

Twój skan pomiaru jest "specyficzny". Nawet nie wiadomo czy dotykałeś przepustnice.
Dlaczego nie pokazałeś momentu uruchomienia? Dlaczego wybrałeś akurat te PID'y? Stwierdzają falowanie obrotów, ale niewiele poza tym. Czemu nie chcesz pokazać zależności np; powietrza, spalin, temperatury, wymaganych obrotów ?
Wcześniej pisałeś, że raz Ci "szarpie" raz nie. Czemu nie starasz się uchwycić tego "momentu przejścia" w ForScan'e? Coś jednoznacznie można by wykluczyć.
Po tym co pokazałeś - krótka piłka; wymień zawór bocznikowy. Ale sugestia bez gwarancji,... za mało danych :razz:
 
 
Hurpo 

Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 2000
Kolor Pumy: Pacific Green
Dołączył: 20 Paź 2016
Posty: 114
Skąd: Mielec
Wysłany: 01-04-2017, 22:46   

O.K. Być może samoadaptacja jest niezbędna, ale czy nie dokona się ona samoistnie w ciągu kilku miesięcy codziennego użytkowania samochodu w różnych warunkach? (przypominam, że szarpanie mam od momentu kupienia auta tzn. od 14 października 2016r.
Szarpanie nie występuje na zimnym silniku przez ok. półtorej minuty od uruchomienia silnika.
Załączony oscylogram dotyczy tylko wolnych obrotów na rozgrzanym silniku. Pokazałem te PID'y bo wydawało mi się, że są najistotniejsze.
Zawór bocznikowy miałem na stole. Podłączyłem pod zasilacz regulowany i pięknie pracuje (bez zacięć). Może to nie dowód na jego sprawność, ale to wszystko co mogłem z nim zrobić (dodatkowo przepłukałem go benzyną ekstrakcyjną).
Napisz proszę jakie PID'y mam ustawić, a dokonam pomiaru ponownie.
 
 
Dukes 


Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 2000
Kolor Pumy: State Blue
Dołączył: 09 Sty 2013
Posty: 735
Skąd: Pniewy
Wysłany: 01-04-2017, 23:59   

Hurpo napisał/a:
Szarpanie nie występuje na zimnym silniku przez ok. półtorej minuty od uruchomienia silnika.


Śmierdzi mi to sondą lambda. Domyślam się, że gdy silnik jest na ssaniu to wartości wtrysku paliwa są brane z gotowca, a nie obliczane na podstawie sygnałów z czujników (bo sonda się nagrzewa więc nie działa) dlatego auto jedzie normalnie, a po tych 90 sekundach silnik zaczyna analizować spaliny i na tej podstawie dobiera skład mieszanki. Skoro sonda może być uszkodzona to skład mieszanki jest ustalany nieprawidłowo.
Przynajmniej z punktu widzenia przyszłego mechatronika - ja bym to tak oprogramował :mrgreen:
 
 
Hurpo 

Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 2000
Kolor Pumy: Pacific Green
Dołączył: 20 Paź 2016
Posty: 114
Skąd: Mielec
Wysłany: 02-04-2017, 07:24   

@Dukes - myślałem tak samo bo to ma sens, ale: Załączam jeden z pierwszych pomiarów jakie dokonałem ELM-em
Poza tym sondę wymieniłem, co prawda na używaną (z auto-złomu), ale na wykresie jest chyba O.K.
Przeprowadziłem również próbę jazdy bez sondy - żadnej różnicy, poza kontrolką MIL.
Ale za uszkodzeniem sondy przemawia taki fakt: Gdy wyłączę gorący silnik i poczekam jakieś 5 min. to po ponownym uruchomieniu jest dobrze ok. 10 sekund. Świadczyło by to o tym, że sonda jest na tyle gorąca, że nie musi nagrzewać się 90 sek a tylko 10.
Z drugiej strony dlaczego szarpanie nie występuje ponad 3000 obr/min? Chyba, że występuje ale go nie odczuwam.

Osc1.PNG
Plik ściągnięto 43 raz(y) 47,38 KB

 
 
leman 
12 lat myję i reperuję

Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 2000
Kolor Pumy: Panther Black
Dołączył: 20 Paź 2010
Posty: 434
Skąd: okolice śląska
Wysłany: 02-04-2017, 21:35   

A cóżeś się tak do grzania tych sond zafiksował? Jak by coś było nie tak, ForScan by to wykrył jako błąd. Jeżeli mu nie ufasz, to wypnij sondy, włóż do wtyczki multimetr i pomierz napięcia i oporności. A jak już w wydechu chcesz grzebać, to rozważ, czy nie masz przytkanego katalizatora?
Skoro jesteś pewny zaworu bocznikowego, który jest elementem wykonawczym regulacji wolnych obrotów, to pozostaje jego sterowanie które jest z PCM.
 
 
Hurpo 

Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 2000
Kolor Pumy: Pacific Green
Dołączył: 20 Paź 2016
Posty: 114
Skąd: Mielec
Wysłany: 02-04-2017, 22:00   

leman napisał/a:
A cóżeś się tak do grzania tych sond zafiksował?
Usterka prawdopodobnie występuje po rozpoczęciu pracy przez sondę lambda, więc...
leman napisał/a:
rozważ, czy nie masz przytkanego katalizatora?
Rozważałem, ale w tym przypadku chyba silnik miałby problem na wysokich obrotach, a ma na małych i średnich.

Zapomniałem napisać, że zmierzyłem ciśnienie w cylindrach - wszędzie 1,2 MPa.

Już chyba pozostaje mi tylko wymienić ECU...ale jutro spróbuję wymienić jeszcze elektrozawór bocznikowy.

[ Dodano: 05-04-2017, 20:00 ]
Po odłączeniu wtyczki elektrozaworu sterującego VCT (a chciałem to zrobić jeszcze w styczniu) szarpanie nie występuje :) . Oczywiście silnik ma inną charakterystykę. Pojeżdżę tak trochę aby upewnić się, że to błąd systemu VCT.
Jeżeli diagnoza się potwierdzi to co dalej? Wymiana elektrozaworu czy wariatora. Podobno wariator się nie psuje. A może to sterowanie elektrozaworem. Jak zdiagnozować przyczynę? Co radzicie?

[ Dodano: 06-04-2017, 18:00 ]
Dziś pojeździłem trochę i szarpania nie ma. Zmierzyłem rezystancję cewki elektrozaworu sterującego wariatorem - 4 omy. Proszę aby ktoś napisał czy taka ma być.
Ostatnio zmieniony przez Hurpo 08-04-2017, 18:37, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Erecik 
TOP KEK


Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1997
Kolor Pumy: Moondust Silver
Dołączył: 20 Gru 2015
Posty: 31
Skąd: Gubin
Wysłany: 06-04-2017, 19:45   

Powiedz, w którym miejscu jest ta cewka (bo nie kryje, że nie wiem), a jutro rano podam ci wartość :)
 
 
Hurpo 

Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 2000
Kolor Pumy: Pacific Green
Dołączył: 20 Paź 2016
Posty: 114
Skąd: Mielec
Wysłany: 06-04-2017, 20:03   

Dzięki za chęci, ale dojście do elektrozaworu jest dopiero po zdjęciu osłony pokrywy zaworów (9 śrub). Jest on po lewej stronie silnika przy kołach rozrządu.
Prośba raczej do tych, co nie mają tej osłony lub po prostu wiedzą jaka jest rezystancja cewki tego elektrozaworu.

Głowica3.jpg
Plik ściągnięto 69 raz(y) 49,62 KB

 
 
Erecik 
TOP KEK


Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1997
Kolor Pumy: Moondust Silver
Dołączył: 20 Gru 2015
Posty: 31
Skąd: Gubin
Wysłany: 07-04-2017, 03:36   

Nie ma sprawy koleżko, jutro i tak będę wymieniał świece, także samo z siebie, zmierze
 
 
Hurpo 

Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 2000
Kolor Pumy: Pacific Green
Dołączył: 20 Paź 2016
Posty: 114
Skąd: Mielec
Wysłany: 14-04-2017, 16:09   

No i nie doczekałem się pomiaru. Ale to już zbędne. Cewka elektrozaworu jest sprawna i sam elektrozawór również. Podłączyłem do niego 12 V gdy silnik pracował na wolnych obrotach - silnik zgasł.
Kolejna próba polegała na podłączeniu równolegle z wtyczką diody LED z szeregowym opornikiem i obserwacji świecenia tejże. Dioda zaświeca się przy ok. 1200 obr/min - są to dość nieregularne ale szybkie błyski. Nie wiem czy tak ma być. Elektrozawór z pewnością jest sterowany PWM impulsami masy. Gdy silnik jest zimny elektrozawór nie jest sterowany. Prawdopodobnie jest coś nie tak z ECU. Ech gdybym wiedział szczegółowo jak to ustrojstwo ma działać. Podstawienie innego ECU wiąże się z immo, a taki zestaw to już wydatek ok. 250 PLN.
 
 
Dukes 


Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 2000
Kolor Pumy: State Blue
Dołączył: 09 Sty 2013
Posty: 735
Skąd: Pniewy
Wysłany: 14-04-2017, 18:47   

Może coś być na rzeczy z tym ECU, nawet w TISie diagnostyki step-by-step bardzo często kończą się "replace ECU".
 
 
Hurpo 

Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 2000
Kolor Pumy: Pacific Green
Dołączył: 20 Paź 2016
Posty: 114
Skąd: Mielec
Wysłany: 14-04-2017, 20:53   

Znalazłem temat o wyłączeniu ogranicznika momentu obrotowego (napisałem to w tym temacie.
Jeden User pisze tam, że ten sposób może powodować nierówną pracę silnika.
Być może moja Puma ma to zrobione i dlatego jest problem szarpania. Muszę to sprawdzić.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

© 2000-2021 klubpumy.pl | wykonanie: zespół | hosting: WEBdev

Korzystanie z forum oznacza akceptację regulaminu w aktualnym brzmieniu (ostatnia aktualizacja: 18.08.2013)

Kontakt: admin@klubpumy.pl



phpBB by przemo