Przesunięty przez: Gaydek 27-12-2006, 10:22		 | 
	
			Sonda Lambda | 
   
    
   
      | Autor | 
      Wiadomość | 
   
            
      
         
		 Nicco  		  
		 
         ema puma
  
  
                  Dołączył: 19 Wrz 2004 Posty: 146 Skąd: Warszawa 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 14-03-2005, 19:53   Sonda Lambda
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               jak ktoś bedzie miał z was kiedyś problemy z czkającym, strzelającym w wydech i zalewającym sie samochodem a wasz przebieg przekroczył już 100k to polecam sprawdzić 
 
sonde lambda bo sie żużywa a jej średnia żywotność to właśnie ok 100 tys
 
 
Dodatkowo jeżeli jeszcze działa to delikatnie uszkodzona może osłabiać samochód i powodować, że nie ma już takich osiągów jak kiedyś. Widać to na analizie spalin gdzie idealny współczynnik lambda powinien pokazywać dokładnie 1
 
 
A teraz do rzeczy: kto wie gdzie można tanio kupić sonde lambda ??    
 
 
PS: dodaje lekturę | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Jacek  		  
		 
          
  
                  Dołączył: 06 Mar 2005 Posty: 272 Skąd: Biłgoraj 
                           
                | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 14-03-2005, 21:30   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Ja wsadziłem nową w serwisie kosztowało mnie to jakieś 450zł. Widoczna poprawa pracy silnika. Myślę, że warto zainwestować w tym przypadku w oryginał. Jeszcze jedno, jeśli ktoś miał jakąś stłuczkę warto sprawdzić sondę. Jest to bardzo wrażliwe urządzenie. Chyba nie muszę mówić,że sprawna sonda to zdrowy silnik. | 
             
						
				_________________ www.nieruchomosciwysocki.pl | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Nicco  		  
		 
         ema puma
  
  
                  Dołączył: 19 Wrz 2004 Posty: 146 Skąd: Warszawa 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 15-03-2005, 00:43   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Żal wydać 450 na oryginał jak sondy boscha to koszt rzędu 100-200 zł. Co prawda mam mieszane uczucia co do produktów tej firmy bo akumulatory to napewno robią kiepskie ale cała reszta mi sie wydaje ok. | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 majkel23  		  
		 
         prawniczek
  
  
                  Rok prod. Pumy: 1997 
                  Dołączył: 20 Gru 2004 Posty: 83 Skąd: Prudnik 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 15-03-2005, 16:35   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               wg. wydruku jaki dostalem od poprzedniego wlasciciela (kupilem pumke miesiac temu) w 2002 r sonda miala wskaznik 01.01 ...jakokolwiek to wyglada    | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Nicco  		  
		 
         ema puma
  
  
                  Dołączył: 19 Wrz 2004 Posty: 146 Skąd: Warszawa 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 15-03-2005, 17:16   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | majkel23 napisał/a: | 	 		  | sonda miala wskaznik 01.01 | 	  
 
 
01.01? Może źle patrzysz...  jej wskaźnik powinien być ok.1 | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 majkel23  		  
		 
         prawniczek
  
  
                  Rok prod. Pumy: 1997 
                  Dołączył: 20 Gru 2004 Posty: 83 Skąd: Prudnik 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 15-03-2005, 19:03   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | tak mam na wydruku komputerowym...chyba ze to nalezy czytac 1.1... | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 malwina28  		  
		 
          
  
                  Silnik Pumy: 1.7 VCT 
                  Rok prod. Pumy: 1998 
                  Dołączyła: 16 Mar 2005 Posty: 184 Skąd: Bydgoszcz 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 17-03-2005, 00:14   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Czesc Wam - ja tu pierwszy raz, ale tez mi padla lambda miesiac temu. Od dluzszego czasu jezdzialam bez przyspieszenia i az sie balam wlaczac do ruchu!!! No i wymienilam sonde (dali mi te z dluszym "kablem") za 300 zł (sonda+wymiana). Jest taki punkt w Bydzi na Grunwaldziej "Ford". Pozdrawiam | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Danae  		  
		 
          
  
                  Dołączyła: 10 Wrz 2004 Posty: 513 Skąd: Bydgoszcz 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 01-04-2005, 11:23   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | malwina28 napisał/a: | 	 		  | No i wymienilam sodne (dali mi te z dluszym "kablem") za 300 zł (sonda+wymiana). Jest taki punkt w Bydzi na Grunwaldziej "Ford". Pozdrawiam | 	  
 
Wiem gdzie to jest. Może wpiszesz ich tu  albo tu    | 
             
						
				_________________ https://rod-nekla.pl/ | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Beck [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 02-05-2005, 14:00   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | A ja od 4 dni jeżdzę bez sondy. Czy możecie mi powiedziec czy coś sie może stać mojej pumce? Mechanik powiedział ze nic sie nie stanie. Jak myślicie?? | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Kurzki  		  
		 
          
                  Dołączył: 12 Wrz 2004 Posty: 632 Skąd: Poznań 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 02-05-2005, 19:27   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               a tak jezdzac bez sondy to nie zauwazyles , ze silnik nie tak chodzi ?
 
ze to nie to samo jak z sonda dzialajaca ?
 
paliwo ci nie ucieka zbyt szybko ? | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Beck [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 02-05-2005, 20:53   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Nie mam sondy bo coś było z obrotami nie tak. Samochód gasł mi na luzie, a leraz jest OK.
 
Co do paliwa to może się wydawać śmieszne ale jest przeciwnie. Poziom paliwa spada wolniej.
 
A czy brak sondy może spowodować jakies uszkodzenia?? | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Boogie  		  
		 
         adm
  
  
                  Dołączył: 12 Wrz 2004 Posty: 2370 Skąd: Poznań 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 02-05-2005, 21:07   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Nie wiem czy nie szkodzi to katalizatorowi... | 
             
						
				_________________ Admin jest jak pogoda - trzeba zaakceptować, bo nic nie możesz zrobić, aby go zmienić
 
  | 
			 
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Beck [Usunięty]		  
		 
          
                  
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 02-05-2005, 21:20   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               | Muszę poszukać czegoś na ten temat. Ma ktoś jakiś namiar na artykuły na ten temat?? | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 Gaydek  		  
		 
         admin
  
  
                  Dołączył: 12 Wrz 2004 Posty: 6402 Skąd: Brodnica 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 02-05-2005, 21:21   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Sonda to nie jakiś rezonator Helmholtza (magic black box   ). Do czegoś przecież ta sonda służy więc po co się jej pozbywać   . | 
             
						          
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      
         
		 INCIO  		  
		 
         CKP & KFP LUBLIN
  
  
                  Rok prod. Pumy: 1999 
                  Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 65 Skąd: Lublin 
                         | 
      
         
       | 
   
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
   
	  
      
		  | 
   
   
         
      | 
         
       |