Wysłany: 20-09-2008, 20:18 Cieknie po nadkolu od wewnątrz po stronie pasażera :(
Witam - podczas ostatnich opadów deszczu, zauważyłem że po stronie pasażera pod nogami jest woda. Rozebrałem środek i zobaczyłem że woda kroplami leje się z góry po krawędzi nadkola z podłogą, czy ktoś już miał takie problemy? Czy to może być przez obudowę filtra przeciwpyłkowego bo wygląda na odkręcaną (filtr jest suchy i z nawiewów np. na nogi nic nie leje) - dodam że kanał odprowadzający wodę jest czysty a szyba jest oryginalna nie ruszana, słupek i podsufitka też są suche. Proszę was o pomoc bo nie mam zamiaru rozbierać całej konsoli a niedługo żonie będę musiał kalosze kupić do jazdy pumką. Dziękuję za wszelkie sugestie dotyczące tego problemu - Pozdrawiam
Franek [Usunięty]
Wysłany: 25-09-2008, 14:15
Hmm, w poprzednim samochodzie miałem tak jak poszła mi nagrzewnica. Woda pod nogami itd... Jesteś pewny, że to się dzieje tylko po deszczu? Bo ostatnio aura nie rozpieszcza i może to że mokro to zbieg okoliczności z pogodą...
BTW
Też coś mi po głowie chodziło z tą nagrzewnicą w pumie i pytałem mechanika jak to jest. Powiedział, że jak była by trzaśnięta, to parowały by szyby.
Profilaktycznie chciałem ją przeczyścić, ale to podobno dużo roboty i mechanik nie miał na to czasu, chyba, że powiedział, że wymienił bym nagrzewnice nową (podobno dużo rozbierania). Sic!
sztefan [Usunięty]
Wysłany: 26-09-2008, 23:05
Hej Fanek jestem pewien że po deszczu a mianowicie dzisiaj lałem wodę na łączeniu nadkola z słupkiem i woda zaczęła cieknąć w środku - oglądałem uszczelkę szyby rynienki szybę i wszystko jest ok, także podejrzewam że coś jest nie tak z nadkolem lub jego łączeniu z budą i tutaj prośba czy ktoś wie jak zdjąć nadkole (to z kierunkowskazem ) bo wiem co i jak odkręcić do momentu łączenia nadkola z przednim zderzakiem tam jest taki niby kołek ale nie mogę wypiąć nadkola bo trzyma mnie zderzak, mile widziane pomoce naukowe w formie filmiku lub fotek - pozdrawiam
Problem rozwikłany - powodem przecieku do środka był kapturek na przewodzie od kierunkowskazu gdy wyciągałem kierunek aby zmienić go na biały za bardzo pociągnąłem i kapturek wyszedł razem z przewodem i była dziura przez którą lało sie do środka. Niestety musiałem zdjąć cały błotnik abym mógł się do niego dostać bo zasłaniał mi zbiornik od spryskiwaczy. Jakby ktoś potrzebował zdjąć błotnik to służę pomocą - temat uważam za zamknięty - Pozdrawiam
p.s. dziękuję wszystkim za pomoc a w szczególności słoodzikowi i Frankowi
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1999
Kolor Pumy: Pacific Green
Dołączył: 27 Sty 2008 Posty: 1147 Skąd: Stradunia /Opolskie
Wysłany: 22-03-2009, 12:53
troszkę odnowie temat bo mam ten sam problem. Po opadach deszczu mam wode w pumie od strony pasażera i co ciekawe troszkę rozebrałem i woda nie cieknie z samej góry. od szyby przedniej bo tam jest sucho zaklejiłem już wiekszość podejrzanych dziur. i dalej to samo. kierunkowskazów nie ruszałem. Bardzo proszę o pomoc bo mnie to denerwuje.
Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 1999
Dołączył: 05 Paź 2007 Posty: 30 Skąd: Lublin / Warszawa
Wysłany: 24-03-2009, 13:52
Mam taki sam problem. Woda pod nogami pasazera, szczegolnie po deszczu lub sniegu albo po myjce ... Kierunkow nie ruszalem, klimy w zimie nie uzywam ...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum