Klub Forda Pumy Strona Główna Klub Forda Pumy
istnieje od 2000 roku

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Sportowa jazda i technika jazdy samochodem
Autor Wiadomość
Peter 
Opel Tigra


Dołączył: 17 Wrz 2004
Posty: 19
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 20-11-2006, 21:33   Sportowa jazda i technika jazdy samochodem

Podaje ten link jako pewna ciekawostke, ktora znalazlem na necie

Podrecznik: Sportowa jazda samochodem
_________________
pozdrawiam
Peter

Gość zapraszam na forum Tigra Club
Ostatnio zmieniony przez Gaydek 30-11-2007, 15:45, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Passenger 

Dołączył: 13 Wrz 2004
Posty: 1476
Skąd: PL
Wysłany: 10-12-2006, 13:40   

Dopiero zauważyłem ten temat... i natrafiam na taki napis: "You have reached the download-limit for free-users."
Ma ktoś może ten plik i mógłby udostępnić?
_________________
Spec.: http://www.camaro5.com/fo...o=view&id=15247
 
 
 
Paweł 
---------------

Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Moondust Silver
Dołączył: 06 Wrz 2005
Posty: 745
Skąd: HollyŁódź
Wysłany: 10-12-2006, 15:02   

Ja mam ta książke ale tam wszystko było oparte na samochodzie rajdowym Fiat 126P :)
 
 
 
Gaydek 
admin


Dołączył: 12 Wrz 2004
Posty: 6402
Skąd: Brodnica
Wysłany: 10-12-2006, 21:56   

IMO warto przeczytać. Pass, mam ten tekst. Wkrótce go dostaniesz.
 
 
Paweł 
---------------

Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Moondust Silver
Dołączył: 06 Wrz 2005
Posty: 745
Skąd: HollyŁódź
Wysłany: 11-12-2006, 09:17   

Warto warto bo technika jazdy niewiele sie zmienila.
 
 
 
Snaco 
&Sadzik C4 VTS


Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 3064
Skąd: Piaseczno
Wysłany: 11-12-2006, 09:30   

Aja ostatnio mialem szkolenie czyli kurs bezpiecznej jazdy w szkole Sobiesława Zasady.....polecam takie kursy...naprawde dużo daja....Czlowiek sobie mysli ze juz wszystkie rozumy zjadł a tu sie okazuje ze nawet siedzi nie poprawnie...
 
 
 
whisker 


Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1999
Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 50
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 11-12-2006, 19:38   

Snaco, podziel się refleksjami z tego kursu. Jak wyglądało praktyczne szkolenie, czy instruktor w czasie jazdy cały czas siedział z Tobą w samochodzie, czy był np. jeden instruktor na trawce, a kilku jeżdżących jednocześnie kursantów, czy byłeś tam Pumą, co dowiedziałeś się na temat zachowania się Pumy w poślizgach, itd. Nie chcę z Ciebie wyciągać informacji, za które wydałeś sporo kasy, ale może sam się wybiorę na taki kurs.

Dorzucam jeszcze takie linki:

http://www.mart.republika.pl/sportowa/glowna.htm

http://www.technikajazdy.info/
_________________
Huna to jest to!
Ostatnio zmieniony przez whisker 11-12-2006, 19:45, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Snaco 
&Sadzik C4 VTS


Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 3064
Skąd: Piaseczno
Wysłany: 12-12-2006, 00:58   

No wiec tak.........to byl wyjazd sluzbowy dla naszych przedstawicieli handlowych....ale i mi sie udalo zalapac...poczatkowo chcialem jechac puma i nawet mialem zgode dyrektora....ale potem sie okazlo ze to jednak niebylby dobry pomysl z dwoch powodow. 1. koncza mi sie klocki i cos chyba mam nie tak z bebnami...a po skonczeniu tego kursu stwierdzam ze moglo by wszytko pojsc w PiS du......troche tam katowalismy samochody....2. po dwie osoby w samochodzie......mamy focusy i jakos ciezko by bylo zeby ktos sie przystosowywal do mnie i do pumy...kiedy same focusy wszedzie...i jezdzilem focusem 1.8 dieslem.....w dodatku z kolego jako jedyni jezdzilismy na letnich...wiec naprawde mam porownanie jak zachowuja sie zimowki i letnie opony.....
bylismy podzieleni na dwie grupy....a mojej byly 3 focusy....wszystko profesjonalnie kazdy samochod mial walkie talkie....najpierw hamowalismy.....z roznymi predkosciami.....(wogole najpierw byla teoria...gosciu nam duzoopowiadal ale tez i pytal) hamowalismy na zwyklym mokrym asfacie i na takiej macie ktora polana woda jest jak lodowisko (kumpel az sie przewrocil kiedy chodzilismy po tym) jezdzilismy w slalomie....pokonywalismy zakrety optymalnym torem, szykany......jezdzilismy w kolko na macie i trenowalismy wychodzenie z poslizgow.....oprocz tego jazda na trolejach.....no naprawde bomba....najlepszy byl motyw kiedy gosciu pokazal co sie dzieje kiedy samochod ktory seryjnie jest wyposazony w abs hamuje bez abs'u...po prostu gosiu wyjal kluczyk ze stacyjki i zahamowal na nawierzchni gdzie czesc byla asfaltem a czesc mata......zdziwilem sie kiedy zaczelismy krecic oberki...chyba ze 3 byly......a przeciez czesto jest tak ze komus sie swieci.....kontrolka absu.....i sobie jezdzi bo najwyzej bedzie pamietal zeby hamowac bez........okazuje sie G.prawda. bo samochody bez abs'u maja jakas inna konstrukcje hamolcow (teraz juz dokladnie nie pamietam) i w momencie kiedy nie dziala abs to sie dzieje sodoma i gomora na kiepskiej nawierzchni.....hamowalismy tez w zakrecie na macie....... generalnie cwiczylismy jak opanowac auto kiedy jest podsterowne i nadsterowne........nawet glupia pozycja za kierownica i ulozenie pasow nam wbijali do glowy.......np glupi nawyk ze jak sie zapinamy pasami to czesto ta pozioma czesc sobie luzujemy zeby nas mocno nie cisnelo...czesto gdzies ten pas na kurtce jest...itd itp..... a prawda jest taka ze te wszystkie "zapasy" pasa przy hamowaniu powoduja ze zamiast nas trzymac to lecimy do przodu..... (a filmy ktore to pokazywaly naprawde dobrze dzialaja na wyobraznie)..nawet samo to ze zapinamy skrecony pas moze spowodowac podczas wypadku ze nam przetnie jakis organ w srodku.....no mase bylo tych informacji i cwiczen..szkolenie 2 dniowe....kazdy dzien od 9 do 16 z przerwa godzinna na obiad.....
jesli jestescie ciekawi jakie sa koszty moge spytac w firmie.....bo nawet nie wiem....ale naprawde polecam.... w sumie to sa 3 stopnie takiego szkolenia...i ten moj to byl pierwszy podstawowy....a na 3 najbardziej zaawansowanym to najlepiej jak sie jest swoim samochodem...bo wiadomo ze najbardziej sie go zna a przy predkosci np 140 jak koles ci zaciagnie reczny na zakrecie to lepiej znac auto :-)

a jeszcze dodam ze na sliskiej nawierzchni hamowanie z predkoscia 50km/h i 70 km/h ...roznica w drodze hamowania jets dwukrotna......jak sie to slyszy to nie robi wrazenia ale jak sie oglada samochod ktory jedzie i jedzie i jedzie......to sie czuje respekt
Ostatnio zmieniony przez Snaco 12-12-2006, 01:13, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
 
Mr.Maya 
Kamikaze Driver


Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 2256
Skąd: Gliwice
Wysłany: 12-12-2006, 06:50   

Snaco, dowiedz sie jakei sa koszty i czy by mozna takie cos dla klubu zorganizowac. Zrobic sobie spocik z szkoleniem.
_________________
160KM & 375NM by DURASOFT
 
 
 
Snaco 
&Sadzik C4 VTS


Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 3064
Skąd: Piaseczno
Wysłany: 12-12-2006, 08:02   

Dowiem sie spoko. dodam jeszcze ze ta szkola w ktorej mialem kurs miesci sie w Bednarach pod Poznaniem. Napewno są i inne szkoły ale nie wiem jak z jakością.....w Bednarach normalnie jest lotnisko i wszystko jest naprawde zrobione profesjonalnie - maty, zraszacze, walkie talkie, trasy ze slalomem, instruktorzy, filmy.....etc....
 
 
 
Waluś 
Alfa...?! Yesss.... :-)


Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 1438
Skąd: HollyŁódź
Wysłany: 12-12-2006, 08:20   

SNACO -> napisałeś, że to szkoła "Zasady", a nie jest to też po części SKODA Auto Szkoła?!
Wiem, że w poznaniu również mieści się taka szkoła - o której ostatnio zrobiło się głośno za sprawą TVN TURBO...
Ja polecam szkołę jazdy SUBARU -> w Olsztynie prowadzi Hołek wraz ze swoimi "kumplami" a muszę zasięgnąć języka, bo chyba koło Częstochowy jest również podobna szkoła... :706:
 
 
 
Snaco 
&Sadzik C4 VTS


Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 3064
Skąd: Piaseczno
Wysłany: 12-12-2006, 08:38   

Nic nie wiem o skodzie........ co do subaru.........moze i fajna szkola...ale jak cie maja uczyc na samochodzie ktory ma 4x4......to przciez jest zupelnie inna jazda...... nie mowie nie....ale na poczatek to warto zaliczyc szkole swoim autem....

podaje ofertę z tego ośrodka. dodam ze cena jest 400 pln za dzień jazdy. Jeśli nawet są jakieś zniżki to myślę że to jest cena ze zniżką bo mieliśmy 7 samochodów i 14 kierowników :-)
Ostatnio zmieniony przez Snaco 12-12-2006, 10:18, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
 
Yamaha 
Back on the road :-)

Rok prod. Pumy: 1997
Dołączył: 08 Maj 2005
Posty: 240
Skąd: Łódź
Wysłany: 12-12-2006, 11:59   

Cena jak za spocik niezła, ale można spróbować zebrać paru chętnych. Ja bym się chyba pisał, jeśli akurat w jakimś finansowym dołku by to nie wypadło...

Snaco, z ciekawości... To, czego się nauczyłeś o prawidłowym siedzeniu w Focusie możesz też zastosować w Pumie? Bo ja się próbowałem zastosować do rad z tej książki, zresztą znałem je już wcześniej, i albo za daleko do kierownicy, albo kolana pod brodą... Niewygodnie generalnie dla wysokich...
 
 
 
PanPrezes 
Foczka :)


Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 2000
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 50
Skąd: Warszawa
Wysłany: 12-12-2006, 12:31   

No proszę - Focus to widać mega rajdowy sprzęcik ;) Nawet było to widać na jednym spociku ;) Co do szkolenia, to w sumie przy dużej (ale rozsądnej, żeby troszkę posiedzieć za kółkiem) liczbie chętnych wychodzi nawet normalna kwota. No i benzynę się pali cudzą ;) Co do usadzania się w samochodach, to ja np. potrafię się wygodnie usadzić tylko w golfie i passacie. Normalnie każde inne siedzenie coś mi nie leży. I faktycznie, dla wysokich taka książkowa pozycja za kierownicą jest do bani. Chyba że zainwestuje się w naby i przybliży lekko kierownicę.
 
 
 
Snaco 
&Sadzik C4 VTS


Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 3064
Skąd: Piaseczno
Wysłany: 12-12-2006, 13:24   

wiesz..tu nie chodzi o siedzenie w focusie tylko wogole.....wiadomo ze kazdy samochod jest rozny..ale zasada jest taka ze musisz siedziec w takiej oodleglosci ze jak wyciagniesz rece i polozysz je na kierownicy to musisz je oprzec na nadgarstkach (nie odrywajac plecow od siedzenia)......automatycznie twoje nogi naciskajace pedały beda ugiete podczas wciskania.
wszystko to powoduje ze mamy optymalnie przystosowane rece do krecenia kólkiem (pozycja dloni zawsze za 15 trzecia) poza tym podczas gwaltownego hamowania nie ma opcji ze podjezdzamy tylkiem na oparcie (w wersji lezakowej) tylko zapieramy sie plecami o oparcie i dzieki temu mozemy lepiej wciskac pedal hamulca. Tak opisac to trudno jest wszystko...duzo bylo roznych niuansów...najlepiej jak wiadomo pokazac...a jeszcze lepiej jak ktos na sobie zastosuje wszystkie porady....

[ Dodano: 2006-12-12, 13:32 ]
PanPrezes napisał/a:
No i benzynę się pali cudzą


palisz swoją bo jeździsz swoim autem.... tylko naq trolejach jezdziliśmy "ich" autem i wtedy palilismy "ich" benzynę
Ostatnio zmieniony przez Snaco 12-12-2006, 13:33, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

© 2000-2021 klubpumy.pl | wykonanie: zespół | hosting: WEBdev

Korzystanie z forum oznacza akceptację regulaminu w aktualnym brzmieniu (ostatnia aktualizacja: 18.08.2013)

Kontakt: admin@klubpumy.pl



phpBB by przemo