Klub Forda Pumy Strona Główna Klub Forda Pumy
istnieje od 2000 roku

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Kupuje Pumę - potrzebuję pomocy...
Autor Wiadomość
jar41
[Usunięty]

Wysłany: 21-02-2007, 16:54   Kupuje Pumę - potrzebuję pomocy...

Witam,

Jestem w trakcie negocjacji w sprawie zakupu pumy. Sporo się już dowiedziałem i chciałbym abyscie ocenili zdobyte wiadomosci.

Puma: 1998 r, 96 tyś km, 1.7, 125 KM, sprowadzony z Włoch, w Polsce od wrzesnia 2005, kupiony przez osobę od której chcę kupić w styczniu 2006 (tak więc 3 mce stał w komisie chyba - ciekawe czemu tak dlugo?) -wypowiedzcie sie prosze...

1. Lakierowana była podobno maska - sprawdzone w fordzie (grubosc lakieru jest tam wieksza.
2. Są 3 komlety kuczyków - to jest komplet czy powinno byc wiecej?
2. Ostatnio dostałem mailowo informację następującej tresci i ona mnie strasznie matwi:
"lojalnie uprzedzam że wykryliśmy z narzeczonym jakiś
"przeciek" wewnątrz samochodu. W warsztacie powiedziano nam, że
prawdopodonie uszczelka na przyszybiu jest sparciała i trzeba ją
wymienić. Poza tym po mrozach nie wiem dlaczego nie otwierają mi się
z kluczyka bagażnik i prawe drzwi"

Co o tym sądzicie? uszczelka czy cos powazniejszego?

4. Z tego co sie dowiedzialem auto bylo sprowadzone z Wloch, gdzie zostalo kupione w salonie Hyundaia - mam faktire z Hyundaia na skanie - jest tam cena 200 euro. To nie jest dziwnie mało?

5. Nie ma ksiazki seriwsowej
6. Auto zostało sprowadzone jako uszkodzone (w papierach jest napisane "uszkodzony silnik") - to normalna praktyka?
7. Wszystkie szyby maja podobno te same numery.

Mam skany tych wszystkich dokumentów ale są zbyt duze zeby zamiescic tutaj.
Moj nr gg: 7945209
Jezeli ktos pomoglby mi w rozpracowaniu papierow bede wdzieczny - piszcie na gg, podajcie maila a wysle skan.

A moze macie pomysl o co jeszcze zapytac wlasciciela?

Martwi mnie ten przeciek w kabinie...

No i jaka cena bedzie odpowiednia wg Was?

[ Dodano: 21-02-2007, 16:56 ]
Zalaczam fotke autka - tylko taka mam.

IMG_1706.JPG
Plik ściągnięto 245 raz(y) 122,16 KB

 
 
bartolomeo 
night rider


Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 1998
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 2050
Skąd: Rybnik
Wysłany: 21-02-2007, 19:28   

przeciek w kabinie moze być spowodowany uszczelką nad szybą kierowcy lub pasażera, często się podgina, przebieg spwardzony? Ja mam dwa kluczyki + taki dziwny bez uchwyta, jakiś dodatkowy więc 3 komplety to chyba pełen komplet kluczy. Jak sprawdzali w serwisie grubość lakiero to chyba możesz być pewien że tylko przód był bity, tylko jak bardzo? Bagażnikiem się nie przejmuj, ja do mojego nie moge nawet kluczyka włożyć :P gorzej z dzwiami. A to że napisane było na fakturze 200 euro to i tak za dużo, normalka to 50 euro + opis: uszkodzony silnik i skrzynia biegów. Tak się sprowadza samochody z zagranicy. A cena hmmm te autka nie mają konkretnego cennika, jest ich za mało. Liczy się stan techniczny i rok. Wraki są po 13,14000, za Pumy zadbane i dobrze prowadzone trzeba dać conajmniej 15-000 czasem są nawet po 17-000, roczniki 98 i 99 nie mają wielkiej różnicy w cenie.
Jeśli jest rzeczywiście zadbana to warto dać te 2000 więcej i lać paliwo i brykać. Gorzej gdy się psuje, części są drogie. A w komisie stał tak długo bo moim zdaniem to nie są chodliwe auta. Moja Puma w niemieckim salonie czekała rok na pierwszego włąściciela.
_________________
Mój zwierzak :D --> http://klubpumy.pl/viewto...der=asc&start=0
 
 
 
Opoya 
Szarak ST225


Dołączyła: 14 Wrz 2004
Posty: 4581
Skąd: Warszawa
Wysłany: 21-02-2007, 23:56   

Oryginalnie były trzy klucze, jeden tzw. matka - czerwony, drugi - najczęściej z pilotem i trzeci - zwykły lub "obcięty" czyli grot z malutkim plastikowym uchwytem.
Zamki niestety potrafią się zacinać, szczególnie gdy ktoś używa głównie pilota do otwierania i zamykania. W mojej Pumie nie mogę otworzyć z klucza bagażnika i drzwi od strony kierowcy. Będę z tym walczyła jak się zrobi cieplej. IMO to nie usterka, co raczej wada eksploatacyjna.
O cenie na fakturze napisał bartolomeo, to prawda, tak się sprowadza samochody z zagranicy.
Szkoda, że nie ma książki serwisowej.
Szkoda, że nie masz więcej zdjęć, jedno to mało żeby cokolwiek powiedzieć.

Przeczytaj wszystko w tym dziale, dużo się dowiesz.

Spytaj się o wyposażenie (alarm, centralny, podwójne ryglowanie, podgrzewane szyby, elektrycznie sterowane lusterka, regulowane siedzenie, poduszki, opony, co i kiedy było wymieniane - płyny, rozrząd, hamulce... itp.).

W którym miejscu jest ten przeciek o którym wspominasz?

Cena? Tak naprawdę nie da rady stwierdzić bez zobaczenia samochodu... Poza tym samochód jest tyle wart ile jest w stanie dać za niego nabywca ;)
_________________

Opoya ma wysublimowany gust (by foo)
Opoya [...] może wszystko (by Snaco)
Opoya [...] jesteś Boska (by Waluś)
Opoya, Jestes super dziewczyna (by Mr.Maya)
Jak zwykle Matula Opoyka nie przezyje jak sie nie przyczepi :-) Uwielbiam Cie :-) (by bleade)
Opoya, [...] gratki dla ciebie kochaniutka (by rafalski69)
Opoya opoko ty nasza (by Beata)
 
 
 
Snaco 
&Sadzik C4 VTS


Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 3064
Skąd: Piaseczno
Wysłany: 22-02-2007, 10:19   

bartolomeo napisał/a:
Gorzej gdy się psuje, części są drogie. A w komisie stał tak długo bo moim zdaniem to nie są chodliwe auta. Moja Puma w niemieckim salonie czekała rok na pierwszego włąściciela.


Części są drogie ale bywają marki (na naszych drogach) których części są dużo droższe. Poza tym jest duzo zamienników i to dobrych......no i pasuje sporo części np z Fiesty.Nie jest tak źle.Co do komisów to....juz to kiedys wyjaśniałem. Z racji ze tych aut jest bardzo bardzo niewiele na polskim rynku spokojnie mozna przyjąć twierdzenie że są chodliwe. Potwierdzaja to zresztą relacje innych uzytkowników którzy niejednokrotnie byli zdecydowani na jakaś konkretną ofertę a kiedy kontaktowali sie ze sprzedawcą okazywało się że samochód został już sprzedany. Sam sie wcisnąłem bez kolejki kupując swoją pume. Natomiast inaczej wyglada sprawa w niemczech. Tam sa zupelnie inne zarobki i jezdzi sie innymi samochodami. A takie samochody wieloletnie to stoją własnie w komisach i czekają aż je Polak wypatrzy i przywiezie do Polski. Wiec mogla sobie stać rok. Tak więc jeśli długo stała w Polsce to może być z nia coś nie tak. Piszesz ze auto było sprawdzane w fordzie na okolicznośc lakierowanej maski. To Ty to sprawdzałeś czy to informacja z drugiej ręki? Jeśli z drugiej tzn że nie oglądałeś jeszcze tego auta. Warto mu sie przyjżeć. Co do reszty to wczesniejsze posty wszystko wyjasniaja.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

© 2000-2021 klubpumy.pl | wykonanie: zespół | hosting: WEBdev

Korzystanie z forum oznacza akceptację regulaminu w aktualnym brzmieniu (ostatnia aktualizacja: 18.08.2013)

Kontakt: admin@klubpumy.pl



phpBB by przemo