Klub Forda Pumy

domin · Wysłany: 02-07-2007, 11:58 **Kontrolka paliwa i wątpliwej jakości paliwo**

Mam takie pytrakno. Czy w pumkach gdy jest krytycznie niski poziom paliwa to kontrolka zaczyna mrugac czy swieci do konca? Moze troche laiczne pytanie, ale zatankowalem nienajlepszej jakosci paliwa i chce je wyjezdzic mozliwie do konca unikajac sytuacji w ktorej zbraknie mi calkiem paliwa na srodku pustkowia... Dodam ze w astrze II zaczyna mrugac. Stad to pytanie.

Snaco · Wysłany: 02-07-2007, 12:05

swieci sie ciaglym swiatlem.... Jest taki moment na poczatku ze moze sie zaswiecic a potem za czas jakis zniknac.....ale zapali sie szybkoponownie.....juz na stale..... ja na rezerwie przejezdzam jakies 70 km. Ostatnio Pusia przejechala 70 pare. Ale samochod juz zdazyl sie raz zakrztusic. PRawdopodobnie od zanieczyszczen ktore robia sie w baku.... wiec moze nie wyjezdzaj do samego konca tylko np po 40-50 km rezerwy zatankuj......ta benzyna i tak sie wypali przy ponownym tankowaniu nawet jak resztki jej zostana.

domin · Wysłany: 02-07-2007, 12:13

wiem wiem ze sie wypali ale chodzilo mi o to zeby mozliwie najmniejsza jej ilosc wymieszala sie juz z ta dobra. Dzieki. Ide wyjezdzac :wink:

Opoya · Wysłany: 02-07-2007, 13:10

Jak masz obawy, że na dole baku jest "błoto", dolej STP. Było już o tym na forum.

domin · Wysłany: 02-07-2007, 16:29

nie chodzilo o bloto. Niepotrzebnie pozalowalem paru groszy i zatankowalem paliwko od sasiadow zza wschodniej granicy - silnik nierowno pracowal, na niskich obrotach na biegu jalowym potrafil zgasnac. Wlasnie wyjezdzilem, zatankowalem "nasze" i juz jest ok.

Thx za zainteresowanie.

Opoya · Wysłany: 02-07-2007, 17:18

Ale STP i tak bym na Twoim miejscu dolała :razz:

I dlatego, by nie mieć takich problemów, tankuję do Pumy tylko V-Power.

Hadzi · Wysłany: 02-07-2007, 22:45

Opoya · Wysłany: 03-07-2007, 00:17

Eee tam. Przeliczyłam, że tankując V-Power Puma mniej spala, więc w sumie na to samo wychodzi. Brak stresu - bezcenny :mrgreen:

tomcio · Wysłany: 03-07-2007, 08:21

domin · Wysłany: 03-07-2007, 14:40

tomcio, kolega do tigry kilka razy zalewal i za kazdym razem objawy jak u mnie. Ja po pierwszym razie sobie odpuszcam - nie ma co zalowac do takiego autka :mrgreen:

. A paliwo mialo byc dobrej jakosci. Kilka razy bylem z gosciem u sasiadow i widzialem co tankuje a poza tym sam na tym jezdzi i to nie jakims starym passatem, ktoremu wszystko jedno..
Opoya, Swoja droga na STP tez sie chyba skusze, pewnie pumka nigdy tego nie widziala...

tomcio · Wysłany: 03-07-2007, 17:57

Macie chyba jakieś kiepskie źródło albo mieszane paliwo... Ja sie zaopatruje u kolegi z okolic przemyśla - jeszcze nie miałem żadnych problemów.
Ps. kupiłeś to we Włodawie :?:

domin · Wysłany: 03-07-2007, 19:24

miedzy wlodawa a chelmem - po srodku..

Hadzi · Wysłany: 03-07-2007, 22:30

Opoya · Wysłany: 03-07-2007, 22:41

Eee tam, na pewno nie masz "cięższej" niż moja :razz: