Zakup kontrolowany - Zakup pumy 98
Vinci21 - 29-05-2015, 18:13 Temat postu: Zakup pumy 98 Chciałbym poznać waszą opinie Pumowicze na temat kupna takiego egzemplarza:
rocznik 98, silnik 1.7, aktualny przebieg 185 tys, potwierdzony przy sprowadzeniu 140 tys sprowadzony z niemiec w bodajże 2005r. po sprowadzeniu po 3 latach użytkowania właścicielka rozwaliła lampe, błotnik i wygieła trochę maskę (obecnie nie widać zewnętrznie po tym nic). Podobno niemiec był pasjonetem fordów i dbał o niego jak dziecko ("Panie! niemiec płakał jak sprzedawał!" ). W autku zamotnowane jest zawieszenie KONI SPORT (takie żółte - tak ten konkretny model jest żółty stąd podaje kolor ). Kolega od którego kupuje (3-ci właściciel w polsce z tego co rozumiem... ) w warsztacie u ojca kolegi robił w pumexie takie rzeczy jak: wymiana silentblocków przód, regulacja ręcznego, wymiana wszystkich filtrów, wymiana oleju, uszelnianie silnika (choć dalej cieknie olej - mówi że na pół roku ok 0,5 litra przy czym jest to wyciek "zewnętrzy" jak to on powiedział i nic się niby nie zaleje bo to cieknie jakaś niewymieniona uszczelka od spodu...nie wiem, jestem zielony w aż tak szczegółowych technicznych stronach autka - jest tu jakiś sens w tym?? ), termostat, zawór nagrzewnicy, chyba półośka jedna, łącznik drążka stabilizatora, manszeta, sworzeń wahacza (wszystkie te ostatnie z przodu więc domyślam się że to po tej "walniętej stronie"). Do tego nabita klima. W środku bardzo łądny naprawdę, czysty i nawet po mimo 17 lat niewytarte siedzienia ma. W samochodze założone jest (chyba przez tego niemca ale pewny nie jestem) nagłośnienie JBL. Orientacyjna wartość z tego co patrzyłem na necie ok 700zł -900 zł. Zrobione solidnie, łądnie gra. Aku nie wymieniany ostatnio ale podobno problemów nie robi- przynajmniej nic mi nie wiadomo o nich Rdzy zewnętrznie praktycznie brak, silnik chodzi równo i przyjemnie mruczy, choć jak już mówiłem ekspertem nie jestem. Rozrząd wymieniony przy ok 150 tys z tego co wiem, klocuchy podobno ok, jak jechałem to nic nie brzęczy nie zacina w nich więc pewnie z rok posłużą jeszcze.
Cena: 6 tys. Jako gratis zestaw alu felgi firmy OZ Racing 16 cali (podobno bo konkretnego modelu nie znam). i na nich gumy TOYO t1r.
Czekam na waszę opinie czy się opłaca. Co może się niedługo zepsuć przy takim przebiegu i jakie mogą być koszty naprawy, czy 6 tys to nie za dużo nawet biorąc pod uwagę takie wyposażenie?
Dukes - 29-05-2015, 19:27
Weź pod uwagę, że kupujesz stare, używane, częściowo już wyeksploatowane auto - popsuć może się dosłownie wszystko. Tym bardziej w aucie pseudo sportowym gdzie jak wiadomo 99% właścicieli nie jeździli nim do kościoła co niedzielę nie przekraczając 2500 RPM
Wrzuć jakieś zdjęcia, ale z Twojego opisu wynika, że auto warte zainteresowania skoro tyle w nim było zrobione.
Nie ukrywając Pumy to już stare auta i nie można wymagać idealnego stanu bo takie ostatnio były 14 lat temu w salonie, także nie oczekuj, że kupisz auto i nic do niego nie dołożysz bo to po prostu niemożliwe
Anonymous - 29-05-2015, 19:38
Dokładnie pokaż zdjęcia albo ogłoszenie.
Vinci21 - 30-05-2015, 13:47
Na jedynm z nich widać coś o czym zapomniałem - wymieniony jest układ wydechowy (tłumnik i rury z kwasówki).
http://imgur.com/a/MAKty -- album ze wszystkim co mam
i ponawiam pytanie - mając to co wam wysłałem czego byście się obawiali w tym egzemplarzu biorąc pod uwagę wiek. Sprzęgło? Rdza gdzieś "od środka"? Elektryka? Silnik?
Tak w ogóle to - tak jak widziałem w innym poście - gdyby ktoś był na tyle miły żeby podjechać i może obejrzeć pumkę jak pojadę z nią na stację czy do mechanika, ktoś z doświadczeniem w tym samochodzie to byłbym zobowiązany i super wdzięczny Jestem z Raszyna - południowy kraniec W-wy.
markko - 30-05-2015, 20:35
Vinci21 napisał/a: | Jestem z Raszyna - południowy kraniec W-wy | to podjedz do Bemo żeby sprawdzili samochód zawór nagrzewnicy zamiennik, długo nie pożyje
super pokrowiec na kierownice i wydech rodem z mad maxa, brak zdjęć przodu. Co do rdzy to tylne nadkola
screen - 30-05-2015, 20:46
Vinci21 zgadzam się w zupełności z Dukes. Nawet w nowym aucie klasy premium może pojawić się usterka po kilku kilometrach, a co dopiero w używanym kilkunastoletnim.
Jeżeli jest zadbana to można się zastanawiać nad kupnem. Zepsuć się może ...wszystko.
To tylko maszyna. Zrobisz i jedziesz dalej.
Powodzenia w poszukiwaniu i zakupie.
Vinci21 - 30-05-2015, 21:38
markko, co będą mogli konkretnie sprawdzić jak pojade do Bemo? Na ile można sprawdzić czy zostały wymienione te części co podałem?
Ogółem zdjęcia są dla Was ja samochód oglądałem osobiście i przód jest OK. Ja wiem że zepsuć się może zawsze i wszystko ale na co pumy są bardziej narażone - bo umówmy się, przecież każdy samochód ma to lub tamto gorsze/słabsze jako model.
markko - 30-05-2015, 21:46
Vinci21 napisał/a: | Na ile można sprawdzić czy zostały wymienione te części co podałem | teoretycznie można, powinno byc jeszcze widac że są nowe, Vinci21 napisał/a: | markko, co będą mogli konkretnie sprawdzić jak pojade do Bemo? | a hwg szczerze to nie jeździłem nigdy i nie wiem podjedź i dowiedz sie co sprawdzaja podczas kotroli przed zakupem. pewnie kompa podłączą ogólny stan auta i blacharki
Vinci21 - 30-05-2015, 23:06
A jak mogę sprawdzić sam przed zakupem (o ile moge...) co będzie się nadawać do wymiany? jakoś można sprawdzić na szybkości pasek czy jakieś tajne zabiegi sprawdzania sprzęgła? Bo biegi z tego co widziałem ładnie wchodzą. Ew sprawdzanie innych części. Jakies sugestie?
Dukes - 31-05-2015, 07:20
Sprzęgło "sprawdzić" łatwo, przy powiedzmy 50-60 włączasz trójeczkę i but w podłogę, jak auto przyspiesza równo z obrotami to jest ok, jak obroty rosną, a prędkości nie przybywa to wtedy mówimy o ślizganiu się sprzęgła czyli kwalifikuje się do wymiany Paska rozrządu nie sprawdzisz bo po pierwsze nawet po 10 latach wizualnie będzie wyglądał tak samo jak nowy (zakładając, że nigdzie nie haczy, nie puścił simmering na wale/wałkach rozrządu i nie jest zalany olejem), a po drugie żeby go nawet zobaczyć trzeba rozebrać trochę auta
Widzę, że jesteś młody i mało doświadczony, weź na oględziny auta kogoś starszego, może znajomego mechanika, po prostu kogoś kto przejeździł nie jednym autem już trochę tyś. km i ogarnia podstawy mechaniki
Vinci21 - 31-05-2015, 10:08
Ano niestety doświadczenia z samochodami nie mam ale każdy musi sie w końcu wszystkiego nauczyć Napisałem do Bemo co mogą mi sprawdzić na kontroli, ale nie oczekuje wielkich rzeczy od nich Z mechaniką samą w sobie stoję dobrze więc ogarniam co mi tu piszecie, ale wole zawsze pisać do kogoś z doświadczeniem jednak. Co do paska to po zakupie polecalibyście wymianę na wszelki wypadek paska z napinaczem? Z tego co wiem nie był wymieniany chyba od 40 czy 50 tys.
[ Dodano: 01-06-2015, 20:09 ]
Jeszcze jedno pytanie!
Co sądzicie o tym że cieknie olej? Podobno nie jakoś bardzo, przez pół roku nie całe pół litra, n ale to już jednak coś...silnik był uszczelniany jak napisałem ale to cieknie od spodu gdzieś na takiej uszczelce że było ciężko się tam dostać czy już się po prostu nie chciało mechanikowi, szczegółów nie znam. Jak sądzicie - niebezpieczna sprawa? Według mnie skoro cieknie troche to może zacząć bardziej ale jestem pesymistą
leman - 01-06-2015, 19:39
Jak ..."- mówi że na pół roku ok 0,5 litra przy czym jest to wyciek "zewnętrzy" jak to on powiedział i.." to ja rozumie, że pumka pół roku stała i wyciekł jej olej. szmelc
Bo jak przejechał za pół roku np. 5tys km, olej zewnętrznie wyciekał i dolał tylko 0,5l oleju to pumka jest super. Ale to jest bajer
Opoya - 01-06-2015, 19:54
Hmm... dopóki nie wiadomo skąd cieknie, ciężko ocenić.
Może być to drobiazg, albo początek poważnej awarii.
Moja Puma też kiedyś miała problem z olejem. Sprawa była dość trudna do zdiagnozowania, ale problem prosty do rozwiązania, gdy już wiedziało się o co chodzi.
Zacytuję inny swój post:
Jeśli to coś takiego to nie ma się co martwić. Ale powodów może być więcej, dlatego przed decyzją warto byłoby znaleźć przyczynę.
leman - 01-06-2015, 20:15
Opoya; po pięcioletniej tu bytności, napiszę - kocham Cię beznamiętnie! Za to, że preferujesz szukanie przyczyn, a nie bezmózgowo leczyć skutki.
Ja od ponad roku, jeżdżę z czymś takim --->wyciek oleju zeskrzyni ?
przejechałem ~10tys km, dolałem ~0,8l oleju. Wyciek jest z komory silnika. Znam przyczynę, skutki (narazie) mam w dup*...
Kania - 01-06-2015, 20:27
Ja miałam zasadę- jak cieknie to nie biorę. Jakby ktoś dbał to by nie ciekło.
A skutki mogą być opłakane.
|
|
|