Klub Forda Pumy

tusia8510 · Wysłany: 02-02-2009, 18:45

Ja mam tak jak pisalo kilka osób wczesniej, ze jak jest oleju tak normalnie to szybciej bierze a jak jest tak nieco mniej to juz prawie w ogóle nie bierze.
BTW. mi polecono mobila półsynt. 5W30

Danieloon · Wysłany: 02-02-2009, 18:58

Tylko czy to jest jakaś przyczyna czy poprostu tak już jest???

Kolin · Wysłany: 02-02-2009, 19:06

przyczyn może być wiele, wszystko zależy od tego jak auto było eksploatowane w przeszłości i też od nowości. Dla mnie osobiście jeśli motor jest zdrowy to nie bierze oleju. Jeśli ma jakieś zapotrzebowanie to jest już w jakimś tam stopniu zużyty lub dane jego części się wyeksploatowały. Są przypadki że auta nowe z salonu przepalają olej, ale dla mnie to też jest dziwne bo Np na 10 wyprodukowanych Matizów 2 będę brały olej... O czym to świadczy ? O tym że gdzieś musieli popełnić błąd podczas składania ślinika. Szkoda że teraz w nowych autach idą na ilość a nie na jakość :sad:

Danieloon · Wysłany: 02-02-2009, 20:06

Kolin, tylko które części się wyeksploatowały i które najczęściej mogą być do wymiany własnie kiedy przyczyną jest branie oleju.

Kolin · Wysłany: 02-02-2009, 20:51

Uszczelniacze na zaworach, to będziesz widział zaraz po odpaleniu samochodu czy kopci na niebiesko. Jeśli są to pierścienie przy każdym mocnym obciążeniu silnika będziesz widział za sobą chmurę lub np jedziesz 60 na 3 biegu redukujesz na 2 i wciskasz do odcięcia możesz zobaczyć bąka grafitowego, wtedy są przeważnie pierścienie. W momencie zużytych pierścieni, tuleje pewnie też już się zrobiły w jajo, chodź nie zawsze. Ja w Fieście wymieniłem pierścienie bez tulejo wania bloku po poskładaniu tego wszystkiego, po dotarciu auto przestało brać olej do zera. To moja opinia

Generalnie pierścienie poznasz po tym jak mu będziesz deptał ostro na wysokich obrotach, stań za autem niech ktoś depnie to 6 rpm jak spadną do 3 rpm ponownie w pedał, jak puści bąka to będziesz widział. Trochę ciężko jest stwierdzić co może być dokładna przyczyna, rozbierając motor będziesz widział. Uszczelniacze są przeważnie twarde jak już są zużyte. W pierścieniach to bywa różnie... zapieczone, zastane, czasami po prostu zgarniający tylko przepuszcza na którymś cylindrze.

Jednych nie drażni branie oleju, mnie akurat by to wkurzało więc silnik bym rozebrał i zrobił tak jak powinien być. W końcu to nie Polonezy które chlały tyle oleju co wachy.

Danieloon · Wysłany: 02-02-2009, 21:18

No dzięki Kolin w środę będę patrzał

wojteks · Wysłany: 12-02-2009, 23:15

Jak pisałem na początku mi nie bierze oleju (nie pali go) troszkę jest spocony silnik ale kiedyś była walnięta uszczelka pokrywy zaworów i olej pryskał na wszystko tak że może dla tego jeszcze czasem coś skapnie. Piszę jeszcze raz dla tego bo widziałem że poruszyliście temat rodzaju oleju. Ja ma wlany 5W30 Forda. Podobno taki właśnie jest zalecany do tego silnika. To jest chyba syntetyk i zastanawiam się czy wo gule zmieniać na inny z czasem np. 5W40 czy coś. Może jak wleje półsyntetyk to przestanie pocić ???

robertpuma1910 · Wysłany: 12-02-2009, 23:36

5W to z zasady syntetyk - w przypadku Forda to półsyntetyk czego nie wie żaden sprzedawca oprócz ziomków z ASO. http://www.okazje.info.pl...a-e-192757.html
Swoją drogą oleje Forda nie mają dobrej opinii u sprzedawców.

mochool · Wysłany: 16-03-2009, 11:54

Od wymiany oleju przejechane jakieś 2 tysiące kilometrów. Zalany olej PetroCanada. Żadnego ubytku, olej czyściutki jak prosto z beczki :grin:

pozdrawiam

adrianus · Dołączył: 16 Kwi 2007 Posty: 678 Skąd: Kraków

Mnie również nie bierze oleju - ale kapie sobie ( nie doszedłem jeszcze skąd ) trzeba się będzie zająć tą kwestią.

Danieloon · Wysłany: 17-03-2009, 11:39

adrianus, może z pod miski ?

lewadzki · Wysłany: 17-03-2009, 11:52

a moze uszczelka pod zaworami? czy jakos tak bo u mnie tez tam troszke cieklo

adrianus · Dołączył: 16 Kwi 2007 Posty: 678 Skąd: Kraków

Wydaje mi się że z okolic rozrządu - Opoya kiedyś wspominała o jakiejś śrubie którą ktoś jej kiedyś dokręcił - muszę poszukać - wczoraj umyłem silnik - takie wiosenne porządki z pumą - pośmigam kilka dni i wtedy będę szukał przyczyny

Na 10 tyś km około dolałem prawie litre - a i tak mam na minimum - w garażu mam plamę oleju - tak z 50 ml przez 4 miechy.

Kolin · Wysłany: 17-03-2009, 15:56

adrianus,

Obczaj czy nie leci z uszczelniaczów na wałkach

dresiek · Wysłany: 28-05-2009, 09:10

A co po wiecie na to:

Od wymiany oleju przejechałem 5000 km podczas których musialem dolać 0,5 litra oleju.
Pierwotnie po przejechaniu ok 1000 km silnik oleju nie jadł.

Jazda mieszana, miasto, trasa. Jak ja jeżdze to go troche cisne na obrotach a żona juz spokojniej :wink:

Przebieg ok 183 000 km

Czy bierze w normie?