Klub Forda Pumy

[tomcio]

Wyżej wrzuciłem schemat - rzuć okiem to wyjaśni dlaczego twierdze ze masz problem

[Franek]

Więc może powiem jak sprawa ma się u mnie. Puma 1.7 - 1998 rok. Jest ABS i trakcja.
Przekręcam kluczyk, zapalają się kontrolki, po chwili gasną.
Git i malina.
Kolejna sprawa, testowanie układu - działa.

I teraz - jeśli chodzi o hamowanie, to kontrolka ABS nie zapala sie jesli mocno chamuje, nawet jak ABS działa (czyli niepodważalnie, jest ok i tak ma być).

Co do trakcji. Czasem - nie zawsze - czasem jak jest mocny uślizg, coś się dzieję, potrafi mi mrugnąć kontrolka, że jest uślizg kół. Miałem tak nie raz. Dokładnie tak, jak opisywał Słoodzik.

Co do tego czy trakcja jest sprawna - jestem przekonany i wiem, że działa.

Co do redukcji obrotów. Jak wybrałem się miesiąc temu w góry, to miałem sytuację, że droga była tak oblodzona, że nie mogłem podjechać pod górę. Trakcja cały czas waliła po kołach i cały czas było słychać ten dźwięk chrobotania. Było mega mega mega ślisko i w pewnej chwili (mając pełne majtki od jakiś 2 kilometrów) zacząłem myśleć, żę pod następną górę i kolejny zakręt już nie podjadę. Dodawałem gazu ile tylko mogłem, ale system (tak jakby - takie wrażenie) odcinał mi moc silnika i nie mogłem go zakręcić np na 2 tyś obrotów (w pewnym momęcie stwierdziłem ze tylko tak podjadę). Udało mi sie dotrzeć na szczyt, trakcja integrowała cały czas, ale brakowało stanowczo mocy i było to aż przeraźliwe, ponieważ jak bym się zatrzymał to już bym nie ruszył (albo stoczył sie w dół).

Sumując trakcja sama odbierała mi moc, że nie mogłem pociągnąć obrotów wyżej.
Kontrolki w kryzysowych sytuacjach potrafią się zapalić i u mnie to normalne.

[ Dodano: 27-02-2009, 13:34 ]
Dobre było to, że godzina była mocno po północy i żadne inne auto nie odważyło sie polecieć tą drogą za mną

Więc może powiem jak sprawa ma się u mnie. Puma 1.7 - 1998 rok. Jest ABS i trakcja.
Przekręcam kluczyk, zapalają się kontrolki, po chwili gasną.
Git i malina.
Kolejna sprawa, testowanie układu - działa.

I teraz - jeśli chodzi o hamowanie, to kontrolka ABS nie zapala sie jesli mocno chamuje, nawet jak ABS działa (czyli niepodważalnie, jest ok i tak ma być).

Co do trakcji. Czasem - nie zawsze - czasem jak jest mocny uślizg, coś się dzieję, potrafi mi mrugnąć kontrolka, że jest uślizg kół. Miałem tak nie raz. Dokładnie tak, jak opisywał Słoodzik.

Co do tego czy trakcja jest sprawna - jestem przekonany i wiem, że działa.

Co do redukcji obrotów. Jak wybrałem się miesiąc temu w góry, to miałem sytuację, że droga była tak oblodzona, że nie mogłem podjechać pod górę. Trakcja cały czas waliła po kołach i cały czas było słychać ten dźwięk chrobotania. Było mega mega mega ślisko i w pewnej chwili (mając pełne majtki od jakiś 2 kilometrów) zacząłem myśleć, żę pod następną górę i kolejny zakręt już nie podjadę. Dodawałem gazu ile tylko mogłem, ale system (tak jakby - takie wrażenie) odcinał mi moc silnika i nie mogłem go zakręcić np na 2 tyś obrotów (w pewnym momęcie stwierdziłem ze tylko tak podjadę). Udało mi sie dotrzeć na szczyt, trakcja integrowała cały czas, ale brakowało stanowczo mocy i było to aż przeraźliwe, ponieważ jak bym się zatrzymał to już bym nie ruszył (albo stoczył sie w dół).

Sumując trakcja sama odbierała mi moc, że nie mogłem pociągnąć obrotów wyżej.
Kontrolki w kryzysowych sytuacjach potrafią się zapalić i u mnie to normalne.

[ Dodano: 27-02-2009, 13:34 ]
Dobre było to, że godzina była mocno po północy i żadne inne auto nie odważyło sie polecieć tą drogą za mną

[tomcio]

Też masz pume '98 wiec ABS/TCS a CPU silnika to dwa oddzielne urządzenia. Z tego co mi wiadomo w naszych pumach (do rocznika 2000) nie było sterowania mocą silnika, jej ograniczanie polegało jedynie na hamowaniu kołami - zweryfikuje jeszcze dokładnie tą informacje bo moduł ABS/TCS ma złącze DLC. Ale jedno jest pewne - sama kontrolka TCS nie ma możliwości sie zapalić. W tym momencie również odsyłam Cie do wyżej zamieszczonego schematu. Dlatego sądze ze albo miałeś grzebaną instalacje i nie masz sterownika ABS/TCS od pumy, albo tez masz jakieś zwarcie w samym liczniku...

[ Dodano: 27-02-2009, 13:41 ]

[Klamor74]

nie mylcie koledzy BTCS z TCS
BTCS działa tylko do prędkości 25km/h i działa tylko na koła napędzane i konroluje tylko uślizg kół przy ruszaniu nie ingeruje w pracę silnika.
natomiast TCS jest już rozbudowany o kontrolę trakcji pojazdu i toru jazdy pojazdu czyli jak przegniemy na zakręcie to przyhamuje nam odpowiednie koła BTSC tego nie zrobi i lecimy do lasu.

[ Dodano: 27-02-2009, 17:47 ]
a jeszcze jedno jeśli chodzi o forda to samo TCS nie wystarczy tylko w połączeniu z EBD+TCS i wtedy nie lecimy do lasu

nie mylcie koledzy BTCS z TCS
BTCS działa tylko do prędkości 25km/h i działa tylko na koła napędzane i konroluje tylko uślizg kół przy ruszaniu nie ingeruje w pracę silnika.
natomiast TCS jest już rozbudowany o kontrolę trakcji pojazdu i toru jazdy pojazdu czyli jak przegniemy na zakręcie to przyhamuje nam odpowiednie koła BTSC tego nie zrobi i lecimy do lasu.

[ Dodano: 27-02-2009, 17:47 ]
a jeszcze jedno jeśli chodzi o forda to samo TCS nie wystarczy tylko w połączeniu z EBD+TCS i wtedy nie lecimy do lasu