Klub Forda Pumy

[zibi_21-1984]

Cześć. Ponownie odświeżam temat ponieważ dalej coś jest nie tak . Świece dobre , kable nowe, sonda lambda nowa, przepływomierz sprawny i wyczyszczony, zawór bocznikowy też sprawny. Na zimnym silniku jak zapalę auto obroty przez chwilę są ok 1000 i troszkę falują, potem nagle zaczyna się dusić jak by nie palił na wszystkie świece, i za chwile tak się dławi ze gaśnie.
Na zapalonym silniku wypiąłem kostkę od czujnika położenia wałka rozrządu i zero reakcji, zmierzyłem napięcie na tych kablach i tam żadne napięcie nie dochodzi. Potem wypiąłem kostkę od czujnika przy przepustnicy(ten z trzema kabelkami)- zero reakcji-nic się nie dzieje. Ogólnie silnik nie chodzi równo cały czas. Jak już jest ciepły to nie gaśnie i obroty się stabilizują. Możliwe że to coś z czujnikiem wałka rozrzadu lub czujnikiem położenia przepustnicy?

[Kolin]

Prędzej bym stawiał na CPP- czujnik położenia przepustnicy. Ja bym jeszcze wyczyścił przepustnicę.

[dona84]

a ja stawiam na filtr paliwa. u mnie tez tak sie dzieje i mechanik mi powiedział ze to filtr paliwa trzeba wymienic. okaże sie w połowie maja jak odstawie kotke

a ja stawiam na filtr paliwa. u mnie tez tak sie dzieje i mechanik mi powiedział ze to filtr paliwa trzeba wymienic. okaże sie w połowie maja jak odstawie kotke

[cobraswiecie]

Też mi się dzieje takie coś i sam nie wiem:/ale mechanik jakis czas temu mówił,że to filtr paliwa.Wymieniał go ktoś może sam?Trudna sprawa?