Przesunięty przez: Gaydek 25-12-2006, 23:45 |
GAZ |
Autor |
Wiadomość |
laurenth1981 [Usunięty]
|
Wysłany: 11-08-2009, 15:01
|
|
|
Na autach się troszkę znam, bo bawiłem się w handel autami. Ja po prostu nie znoszę "gazowlotków" i zdania nie zmienię, bo wkurza mnie jak jadę za takim i mi śmierdzi gazem I nie mówię, że jestem bogatszy od was, bo po prostu kupiłem samochód taki - na jaki mnie stać i wiem, że jestem w stanie go utrzymać Gdybym nie był wstanie go utrzymać to kupiłbym z mniejszym silnikiem i mniejsze auto. Takie jest moje podejście. |
|
|
|
|
WieSiu
Dołączył: 18 Mar 2009 Posty: 654 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 11-08-2009, 15:11
|
|
|
laurenth1981 napisał/a: | bo wkurza mnie jak jadę za takim i mi śmierdzi gazem |
to sie przejedz za starym dieslem lub za starym benzyniakiem,bo wlasnie takie auto proponujesz komus kogo nie stac na jazde puma na benzynie. Te auta dopiero smierdza.... Juz mniej smierdzi gdy ktos wlozy do takiej starej benzyny gaz. A Twoje doswiadczenie z gazem przy handlu na pewno wynika z tego,ze ktos kto ma gaz po prostu wiecej tym autem jezdzi i dlatego sa bardziej klopotliwe i czesto w polskich realiach nie dba nikt o te auta, stad potem problemy. (zreszta o benzynowce tez malo kto dba,wiec co za roznica, tylko ze maja mniej nabitych km i to jest ich duzy +). Wiadomo ze najlepiej kupic auto bez gazu i dopiero potem dolozyc gaz, nic w to auto nie wkladac i po 2-3 latach sprzedac, to jest bardzo madre, ale przyznaje ze zajezdza ktos w ten sposob auto. A potem trafiaja takie trupy na handel i potem masz takie zle zdanie o gazie.
jakbys mial mniej kasy,to musialbys kupic albo tigre,albo matiza albo tico, ale przyznaj mi szczerze czy chcialbys tym jezdzic ? Nikt pumy nie kupuje dlatego,ze jest tania w utrzymaniu i zakupie itp. Kazdy kupuje dlatego ze mu sie to auto podoba, wiec dlaczego ma nie przyoszczedzic montujac gaz jak chce troszke km najezdzic ? |
_________________ Jest: Escort 2.0 RS CABRIO 1991
Escort 1.8TD 90KM VAN 1997
Był: Puma 1.7 1997
Scorpio 2.9 COSWORTH sedan 1995
http://www.monit.com.pl/
|
|
|
|
|
laurenth1981 [Usunięty]
|
Wysłany: 11-08-2009, 15:15
|
|
|
Po prostu ja nie będę miał nigdy gazu w aucie, a reszta ludzi jak chce zakładać - to niech to robią. Koniec tematu dla mnie
Ja pumę kupiłem ze względu na silnik 1.7 i wiedziałem, że spalanie będzie kręciło się w 10litrach |
|
|
|
|
WieSiu
Dołączył: 18 Mar 2009 Posty: 654 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 11-08-2009, 15:19
|
|
|
Oczywiście masz prawo do takiego zdania i je szanuje. A niech każdy robi co chce i na co go stać.byle zakładał gaz w sprawnym aucie i dobrej jakości a potem o całość dbał,to nie bedzie miał dużo więcej problemów niż na benzynie. |
_________________ Jest: Escort 2.0 RS CABRIO 1991
Escort 1.8TD 90KM VAN 1997
Był: Puma 1.7 1997
Scorpio 2.9 COSWORTH sedan 1995
http://www.monit.com.pl/
|
|
|
|
|
Blink!
Miejski pomykacz
Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 1998
Dołączył: 11 Maj 2009 Posty: 24 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 11-08-2009, 17:30
|
|
|
A mnie strasznie wkurza że nikt nie mówi w tym temacie żadnych konkretów tylko każdy gdybya , jeden się zna na samochodach bo nimi handlował inny słyszał od znajomej znajomego. Uważam że prowadzenie dyskusji na temat czy gaz ma sens to bzdura - chesz mieć masz, nie chcesz nie masz. Dla mnie instalacja gazowa ma więcej zalet niż wad i daje mi ekonomię. |
_________________ Samochody dzielą się na te które są bezwypadkowe i na te które dopiero będą bezwypadkowe ... |
|
|
|
|
lewadzki [Usunięty]
|
Wysłany: 12-08-2009, 14:02
|
|
|
ja jezdze dosc sporo kilometrow, wiec kupilem diesla i bardzo jestem z wyboru zadowolony mimo ze kiedys mowilem ze nie kupie diesla.
co do gazu mam drugiego sztrucla w gazie i jakos tam sie kula, w kazdym badz razie wiem tylko tyle ze nastepne auto bedzie benzynka i bedzie zagazowane z jednego wzgledu: oszcednosci |
|
|
|
|
mc91
Dołączył: 04 Cze 2009 Posty: 105 Skąd: Podlaskie
|
Wysłany: 13-08-2009, 23:31
|
|
|
Tata ma Fabię z 2004 roku z silnikiem 1.4 60 KM, zagazowaną chyba rok po zakupie (instalacja Landi Renzo Omegas). Rocznie robi ok. 20000 km.
Po założeniu były przypadki, że przy przełączaniu na gaz silnik się dusił przez moment. Pojechał z tym problemem tam gdzie zakładał, ale nic nie naprawili. Kupiliśmy interfejs diagnostyczny do niej. Można w nim wprowadzić obroty przy jakich ma się sterownik przełączać na gaz, a także czy ma to następować przy rośnięciu obrotów lub ich spadku. Wystaczyło ustawić tak, aby gaz włączał się po puszczeniu pedału gazu.
Kiedyś przy odpalonym silniku wąchaliśmy wylot z tłumika końcowego i na prawdę nie było czuć gazu. Wnętrze rury wydechowej było CAŁKOWICIE czyste, lekko tłuste w dodyku. Spalanie jest chyba o litr większe od benzyny, a zmiana dynamiki przy takim silniku jest nieodczuwalna.
Jeśli za kimś śmierdzi gazem to ma pewnie instalację starszą niż 4 generacji. |
Ostatnio zmieniony przez mc91 05-02-2010, 23:53, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Misiek89
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1997
Kolor Pumy: Panther Black
Dołączył: 06 Maj 2009 Posty: 196 Skąd: Poznań City
|
|
|
|
|
mc91
Dołączył: 04 Cze 2009 Posty: 105 Skąd: Podlaskie
|
Wysłany: 14-08-2009, 13:21
|
|
|
I tego nie rozumiem: w sportowych samochodach są ceramiczne tarcze hamulcowe. Mogą one pracować w znacznie wyższych temperaturach niż standardowe.
Dlaczego więc ceramicznym gniazdą zaworowym trochę wyższa temperatura robi już taką różnicę?
PS. Co do plastikowego kolektora dolotowego i instalacji starszego typu to się zgodzę. Instalowanie ich na obecną chwilę to czysta głupota. |
|
|
|
|
zoharek [Usunięty]
|
Wysłany: 18-08-2009, 10:30
|
|
|
Trochę czasu minęło więc mały update:
Na gazie zrobione 50000km, bez żadnych problemów, reszta uwag jak we wcześniejszym poście |
|
|
|
|
ar2r
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 2001
Kolor Pumy: Medium Steel Blue
Dołączył: 04 Kwi 2008 Posty: 175 Skąd: Brzeg
|
Wysłany: 18-08-2009, 19:58
|
|
|
zoharek,ile razy przez te 50000km musiałeś regulować luz zaworowy? |
|
|
|
|
zoharek [Usunięty]
|
Wysłany: 19-08-2009, 09:17
|
|
|
Zawory były regulowane przed montażem silnika i gazu (przekładka), i do tej pory jeszcze nie miałem ponownie potrzeby. Szczerze mówiąc nie wiem nawet co jaki czas seryjnie w Pumie należy je wyregulować (co 100-150k?), ale pracuje normalnie póki co |
|
|
|
|
ar2r
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 2001
Kolor Pumy: Medium Steel Blue
Dołączył: 04 Kwi 2008 Posty: 175 Skąd: Brzeg
|
Wysłany: 19-08-2009, 16:43
|
|
|
zoharek napisał/a: | ale pracuje normalnie póki co |
I niech tak zostanie jak najdłużej.Pytałem bo w przypadku ręcznej regulacji luzu zaworowego(a taką ma o ile pamiętam silnik 1,7) przy zasilaniu gazowym częściej dokonuje się kasowania luzów. |
|
|
|
|
mc91
Dołączył: 04 Cze 2009 Posty: 105 Skąd: Podlaskie
|
Wysłany: 20-08-2009, 00:27
|
|
|
I mogę śmiało polecić regulację zaworów. W Fieście '95 1.3 l spalanie spadło o 1l i już kilka miesięcy się tak utrzymuje. |
|
|
|
|
zoharek [Usunięty]
|
Wysłany: 20-08-2009, 08:23
|
|
|
Ale w 1.3 regulujesz śrubami, a tu sa chyba te śmieszne drogie podkładki (może mnie ktoś oświecić?:D). |
|
|
|
|
|