Wita Was może przyszły użytkownik pumy Mam w związku z tym parę pytań: Jak jest z użytkowaniem tej wersji silnikowej?, czy jest może problem z dostępnością części(z racji tego,że to silnik yamahy) czy jest sporo zamienników? Jak z awaryjnością? Czy są dostępne reperaturki tylnych błotników? Jak z dynamiką silnika?(miałem 2.0 mondeo, nieźle zapitalało ) Jak z zawieszeniem czy dobrze drogi się trzyma? Mam taką jedną na oku(czerwona, tylne błotniki trochę skorodowane, silnik pięknie chodzi 8tzł do opłat czy to dużo za 98 rok?)Proszę o w miarę możliwości o odpowiedzi, z góry dziękuję Czy jest coś kompatybilnego z fiestą?jakieś części?
laurenth1981 [Usunięty]
Wysłany: 21-08-2009, 21:36
Pumka 1.7 zapitala lepiej od mondka 2.0 Reperaturki są dostępne (sam niedawno robiłem). Jeżdzę już ponad rok pumą i jeszcze nigdy mnie nie zawiodła. Jedyną rzeczą na którą trzeba uważać to sprzęgło, bo koszt zakupu i wymiany jset dość wysoki. Zaiweszenie... - pół roku jezdziłem na seryjnym i wymieniłem na sportowe (jest różnica wielka). Sam mam czerwoną pumę i cena 8tyś do opłat to nie jest w sumie dużo (opłaty około 1500pln). Ale znajomy z klubu Morgan sprzedaje czerwoną pumę 1.7 1997r - nadkola też są do roboty, ale chodzi bardzo dobrze.
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Dołączyła: 22 Maj 2009 Posty: 372 Skąd: Częstochowa
Wysłany: 21-08-2009, 22:14
Pumka to bardzo fajne auto moja właściwie bez awaryjna poza mały pierdółkami, jeśli byłeś zadowolony z osiągów mondo 2,0 to pumka na pewno będzie ci odpowiadac
Oj byłem bardzo zadowolony Śmigał aż miło ale do czasu... aż się wyłożyłem Coś o tych reparaturkach czytałem i o sprzęgle(coś szybko leci). Nie którzy mi odradzają bo mówią,że to babskie auto ale mi się bardzo podoba i nic nie poradzę No i ważne dla mnie, że to ford(marka the best). Wam też tak gadali. Zobaczę jak wyjdzie nie będę planował na razie.
laurenth1981 [Usunięty]
Wysłany: 21-08-2009, 23:59
Mnie też puma się nie podobała i kupiłem ją ze względu na silnik 1.7, bo wiedziałem, że to zapitala konkretnie A teraz to już mi się podoba cała i tak szybko jej nie sprzedam
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Dołączył: 10 Maj 2008 Posty: 2608 Skąd: Warszawa
Wysłany: 22-08-2009, 05:31
Puma... dynamiczna, zwinna, ma swój styl i mimo swojego wieku nadal cieszy oko i zwraca na siebie uwagę Silnik lubi wysokie obroty a spalanie w granicach rozsądku.
Typowe przypadłości to: kosztowne sprzęgło , parujące przednie i tylne lampy, elektrozawór nagrzewnicy i spadek mocy przy włączonej klimie. Seryjne światła mijania również nie należą do najlepszych. Poprawę widoczności uzyskać można dopiero po zamontowaniu zestawu xenonów.
Silnik yamahy to po popostu bajka, a zmienne fazy rozrządu zapewniają sporą dynamikę. Puma ma dość trwały zespół napędowy i trzeba być naprawdę mistrzem żeby coś uszkodzić. Należy kontrolować stan przewodów wysokiego napięcia, gdyż ich starzenie może doprowadzić do nierównej pracy silnika.
Zawieszenie sprawuje się w miarę dobrze, jednak jest zbyt słabe jak na nasze kochane polskie drogi. Szybko wybijają się tulejki drążka stabilizatora i tuleje wahaczy przednich. Trzeba sprawdzać ich stan, ponieważ zaniedbanie skutkuje wymianą ich całych, a do tańszych to nie należy. Dobrym rozwiązaniem będzie obniżenie autka i montaż sportowych amorków, sprężyn i wzmocnionych tulejek. Wtedy to dopiero się fajnie jeździ
Blacha niestety nie należy do dobrych stron autka i rdzewiejące tylne błotniki to raczej norma, a wszystko przez magiczne materiałowe nadkola, które wciągają wodę i cały drogowy syf jak gąbka. Nie ma typowych reperaturek do Pumy i można się ratować "zamiennikami" np. od Golfa III.
W Pumie występuje wiele wspólnych części z Fiestą, Foką czy Escortem i dostęp do nich jest dość łatwy. Jest także sporo tańszych zamienników, ale trzeba pamiętać, że części są "albo dobre, albo tanie" i czasem tani zamiennik ma bardzo krótką żywotność.
IMO kwota 8.000zł. wydaje mi się za niska, jak za auto w dobrym stanie zarówno wizualnych jak i mechanicznym. Nie kupuj na szybko i porównaj kilka ofert przed podjęciem ostatecznej decyzji. Weź pod uwagę, że zadbana Puma jest warta wyższej ceny, a takie też występują. A tak w ogóle to najlepiej będzie jak weźmiesz ze sobą jakiegoś Klubowicza, który zna temat i nie dopuści żebyś kupił odpicowanego szrota, a o taki naprawdę nie trudno.
_________________ Żyjesz po to aby jeździć. Jeździsz po to aby żyć.
Alberto83, jeśli chcesz dokładnie przyjrzeć się Pumie i sprawdzić jak śmiga to zapraszam do Skarżyska. W sumie masz jakieś 80-90 km
Alberto83 [Usunięty]
Wysłany: 22-08-2009, 21:27
To 8 tyś to za auto do opłat, jest ze szwajcarii więc dochodzi cło i podatek. Do roboty są tylnie nadkola, próg lewy, 98 rok, pod spodem widzę że trochę cieknie jakby z miski i ze skrzyni, wiec nie taki z niego rarytas, dla mnie cena ciut za wysoka za to co zobaczyłem, brat jak palił silnik to mówił mi, że od tyka pali, cicho chodził,142tkm, widać po wnętrzu,że nie zużyte. Wyposażenie raczej skromne: kaseciak, 2 poduchy abs wsp.kierownicy, szyby elektr. lusterka nie. Zdjęcia później dodam
laurenth1981 [Usunięty]
Wysłany: 22-08-2009, 21:30
Mnie też kapało z okolic miski olejowej i spod pokrywy zaworów Ale koszt wymiany i naprawy nie duży (to niestety też minus pumy). Wystarczyło wymienić uszczelkę pod pokrywą zaworów i uszczelnić miskę olejową. A masz jakies zdjęcia tej pumy ?
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Dołączył: 10 Maj 2008 Posty: 2608 Skąd: Warszawa
Wysłany: 22-08-2009, 21:33
Czyli ta Pumka nie ma także klimy, więc raczej lipa
_________________ Żyjesz po to aby jeździć. Jeździsz po to aby żyć.
Porucznik Gwiezdnej Floty Słód™
laurenth1981 [Usunięty]
Wysłany: 22-08-2009, 21:35
A ile chcesz przeznaczyć na "gotowo" na pumę ??
Alberto83 [Usunięty]
Wysłany: 22-08-2009, 22:21
Chodzi mi o to,że 8 tzł to za ten stan to według mnie sporo, bo jak opłaty zrobię, blachę, te wszystkie uszczelki, tłumik do wymiany,pozmieniam te wszystkie rzeczy na początku to wyjdzie więcej niż na giełdzie za ten rocznik, nie jeździłem to nie wiem jakie sprzęgło jest. A zdjęcia to przez image...?
laurenth1981 [Usunięty]
Wysłany: 22-08-2009, 22:31
Jak rok temu sprowadzałem sobie pumę to na "gotowo" wyszła mnie 10500pln. czyli zakup auta + koszty związane z podróżą, opłaty i ubezpieczenie OC. W sumie zaoszczędziłem wtedy 2tyś zł.
Tak zdjęcia przez image.
Ostatnio zmieniony przez laurenth1981 22-08-2009, 22:42, w całości zmieniany 1 raz
Alberto83 [Usunięty]
Wysłany: 22-08-2009, 22:34
laurenth1981 napisał/a:
Jak rok temu sprowadzałem sobie pumę to na "gotowo" wyszła mnie 10500pln. czyli zakup auta + koszty związane z podróżą, opłaty i ubezpieczenie OC. W sumie zaoszczędziłem wtedy 2tyś zł.
A jaki stan techniczny prezentowała?
laurenth1981 [Usunięty]
Wysłany: 22-08-2009, 22:36
Do roboty miałem nadkola tylne. I był wyciek oleju. Reszta sprawna i bezwypadek. Przebieg był 122tyś km.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum