Wiem, że sporo wkleiłam tych linków. Wiem również, że na podstawie zdjęć ciężko coś oceniać. Jednak wy jako znawcy swoich Pum na pewno więcej dostrzeżecie niż ja.
Dołączył: 25 Lis 2008 Posty: 1318 Skąd: Świecie n/W
Wysłany: 11-03-2010, 22:15
Taaa 7 całkiem zadbana i do tego na ładnych alusach.Tak jak napisał sprzedawca-jeśli masz blisko to zajedz i oceń a jak nie będziesz pewna to do stacji diagnostycznej:)
Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Moondust Silver
Dołączyła: 28 Gru 2009 Posty: 491 Skąd: lbn
Wysłany: 12-03-2010, 12:31
ta z Ladnej (nr9) ogladalam... ma zlamana antene, musisz ja przywiesc do domku na lawecie bo nie ma blach... z reszta zielona plama na tylnym zderzaku a panowie pracujacy w tym komisie... nie obchodzilo ich nic... potraktowali nas jak powietrze..
ta granatowa ladna:) aale i tak decyzja nalezy do ciebie:)
_________________ "Zaopiekuj się mną...-wydyszała chora Pumi, kiedy zobaczyłyśmy się po raz pierwszy...
Więc tak. moje spostrzeżenia:
Puma 1 - uderzona była w przód, a napisane ze bezwypadkowa (choć takich prawie nie ma) kierownica fajna, obszyta mogła być dlatego, żeby ukryć jej zużycie - samochód może mieć 220 a nie 120 tys o których pisze, ale nie musi, troche zaniedbana.
Puma 2 - Wg mnie ładna i zadbana, wygląda na lakierowaną prawie w całości, lusterka i parapet w zderzaku super wyglądają, sam sobie będę je właśnie malował, alu są odpicowane, po piaskowaniu i lakierowaniu jakby, nie widać skazy, jeśli pumka tłuczona to bardzo ładnie spasowana, jeśli na diagnostyce wszystko byłoby ok to uważam ją za wartą uwagi.
Puma 3 - za droga, stuknięta i bardzo brzydko spasowana, elementy karoserii różnią się odcieniem lakieru w paskudny aż sposób, brudna w środku, nie nadaje się.
Puma 4 - jak igiełka, czyściuteńka, 1.6, mały przebieg ciekawe czy autentyczny, ale na 1 rzut oka wygląda że tak jakby jeżdżono nią "po bułki", ale prawie 15 koła.. ciekawe jak stan techniczny, jeśli nie była malowana, diagnostyka silnika, zawieszenia itd pokaże wszystko ok, to warta tej ceny.
Puma 5 - jeśli przebieg rzeczywisty, to bylaby to puma warta zakupu.
Puma 6 - jak psu jajca na wiosnę, krzywo zamocowana chłodnica, kierownica od fiesty lub escorta.
Puma 7 - ładna, nie widać niczego na 1 rzut, warto ja zobaczyć
Puma 8 - dobrze wyposażona, wygląda na niebitkę, do malowania ma lusterko, zderzak i nadkole (z 700zł), jeśli jest opłacona, to w pierwszej kolejności ja bym po nią pojechał i sprawdził na diagnostyce jeśli masz możliwość przewiezienia jej, czy to rzeczywiście wygląda na 115tys, bo jeśli tak, i jest opłacona (poniesiesz tylko koszt rejestracji, bez żadnych ceł, akcyz, recyklingów, skarbówek itd) to za tą kase sam bym ją wziął gdybym nie miał swojej takiej samej.
Puma 9 - malowana i to brzydko, antena, tania, ale mimo to nie warto sobie nią zawracać głowy skoro nr 8 za tą samą kase jest.
Takie moje zdanie skromne, pozdro
Tak, byłam już oglądać jednego. Żaden z tych, które wkleiłam w tym temacie. Niestety auto zupełna porażka. Był cały malowany.Spasowanie elementów tragiczne. Auto miało na liczniku 160tyś, a w rzeczywistości chyba 2 razy więcej. Szkoda gadać.
Możliwe, że w weekend będę w Niemczech. Może się trafi coś ciekawego, chociaż ceny są wyższe niż w Polsce. Wiadomo Niemiec nie odda za darmo auta
Chciałabym w tygodniu jeszcze obejrzeć auto klubowicza z Krakowa: adrianus, .
sir_koks
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1997
Kolor Pumy: Jewel Green
Dołączył: 22 Cze 2008 Posty: 378 Skąd: Będzin
Wysłany: 15-03-2010, 10:19
qosia napisał/a:
Chciałabym w tygodniu jeszcze obejrzeć auto klubowicza z Krakowa: adrianus, .
Widziałem to autko na żywo podczas spotu w Krakowie jakiś czas temu i powiem że warta uwagi
chociaż ceny są wyższe niż w Polsce. Wiadomo Niemiec nie odda za darmo auta
coś mi się nie wydaje, skoro ludzie sprowadzają i zarabiają na samochodach m.in z Niemiec, to znaczy że nie powinny być droższe, wydaje mi się nawet że są tańsze, choć bardziej mam rozeznanie na cenach z innych krajów, np Francji. NA PEWNO jednak Niemiec nie cofa licznika ani nie bawi się w "superszpachle", a poza tym zawieszenie może, ale nie musi być w o wiele lepszym stanie. Tam chyba inna jest kultura serwisowania też wozów - raczej tylko autoryzowane więc pumka z Niemiec powinna być ok i po opłatach tyle samo co krajowa lub mniej wyjdzie.
Byłam ją dzisiaj oglądać. Ogólnie nie warto. Wymienię mankamenty. Przednia szyba wymieniana na taką bez ogrzewania. Uderzona w tył. Podłoga prosta (wzięta ze szrotu bo nawet ktoś nie zmył oznaczenia białym markerem), więc pewnie cała dup* wymieniona. Klapa bez światła. Jedna z lamp cała w środku zakurzona, zabrudzona. Lakierowany dach i słupki tylne. Rdza wychodzi strasznie na prawym nadkolu, prawych drzwiach i progu. Prawe nadkole kiedyś już było lakierowane i to strasznie nieudolnie. Lakier schodzi ze zderzaka tylnego. W przód również była bita. Generalnie auto miało przygodę z każdej strony.
Jak już ktoś wcześniej wspomniał auto niewarte oglądania. Byłam tam ponieważ w tym samym komisie jest również srebrna z 2001r. Kierownica z Fiesty(zwykła, bez skóry). Pod tylną kanapą była woda. Dziury w tapicerce od papierosów. Niektóre elementy plastikowe latają. Przednia szyba wymieniona. Bity w przód, nieudolnie poskładany. Widać taki czarny kit pod maską. Niektóre wtyczki pod maską odłączone. Wiatrak chłodnicy ponitowany. Niektóre elementy, przewody pospinane "zipami". Tragedia !
Jest to najbardziej zadbane auto jakie do tej pory widziałam. Odstrasza mnie jedynie cena, ponieważ nie chciałam aż tyle wydawać na samochód. Auto jest super wyczyszczone, wymuskane, aż się chce na niego patrzeć W przebieg i tak nie wierzę, pewnie jest ponad 100 tyś. Chociaż elementy wnętrza nie wskazują na ogromny przebieg. Prawe tylne nadkole jest lekko uszkodzone, jakby ktoś otarł się o ostry głaz Opony z 2004 roku. Jedyne co zwróciło moją uwagę to śrubki (symetrycznie po 1 w lewej i prawej stronie) wkręcone w boczek drzwiowy zaraz przy styku z szybą.... To raczej mi fabrycznie nie wyglądało.
Popatrzcie na konsolę centralną. Czy Pumy z rocznika 2001 miały dokładniejszą podziałkę zmiany kierunku nawiewu ? Bo do tej pory wszystkie, które oglądałam miały tą podziałkę mniej dokładną. Czy ktoś mógłby mi to wyjaśnić ?:)
Dzięki.
Oglądałam to auto już dwa razy i większych mankamentów się nie dopatrzyłam. W przebieg i tak nie wierzę. Silnik jest tak czysty jakby wyjechał z salonu. Dosłownie każdy przewód, linka jest wymyta. To jest dla mnie najbardziej podejrzane.Chociaż każde auto w tym komisie ma tak wymyty silnik. Można z niego jeść
[ Dodano: 30-03-2010, 08:58 ]
Pumka została zakupiona
Krótko: Pierwszy i jedyny właściciel w Polsce. 1.7 , 113tyś przebiegu. Czarna
Jak tylko uzyskam dostęp do wszystkich działów zaprezentuję Pumkę
Pozdrawiam i dziękuję za porady
Ines [Usunięty]
Wysłany: 30-08-2010, 20:55
Gosiu, wreszcie masz swój samochód. Ja zanim kupiłam swoje cudo, musiałam się trochę najeździć i, niestety, nadenerwować, ale było warto , życzę Ci zadowolenia i szerokiej drogi, pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum