Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1999
Dołączył: 11 Maj 2008 Posty: 336 Skąd: Łódź
Wysłany: 01-04-2010, 07:16 Przednie łożysko koła
Pytanie jest proste! Czy ktoś próbował sam wymienić przednie łożysko w pumce?? Zastanawiam się czy da się samemu jakoś je wypchnąć ze zwrotnicy i potem oczywiście wbić nowe?
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Melina Blue
Dołączyła: 27 Maj 2008 Posty: 1171 Skąd: W-wa
Wysłany: 03-04-2010, 02:55
W każdym razie wbicie nowego według mnie wymaga wsparcia prasy hydraulicznej (nie wiem czy to urządzenie tak się nazywa, mechanikiem nie jestem). W każdym razie mój mechanik NA PEWNO nowego łożyska nie wbijał młotkiem
_________________ Miałam 1.4, mam 1.7, a teraz MB SLK, czyli nie ma jazdy bez gwiazdy
Wysłany: 03-04-2010, 07:20 Re: Przednie łożysko koła
wojteks napisał/a:
Pytanie jest proste! Czy ktoś próbował sam wymienić przednie łożysko w pumce?? Zastanawiam się czy da się samemu jakoś je wypchnąć ze zwrotnicy i potem oczywiście wbić nowe?
Będzie Ci potrzebny ściągacz do łożysk i prasa jak to będziesz miał to powinieneś dać radę.
_________________ CC Po virusie ... bez dymu nie ma ognia
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1999
Dołączył: 11 Maj 2008 Posty: 336 Skąd: Łódź
Wysłany: 03-04-2010, 07:25
Tak to jest słuchać z@#$%^w w sklepach. Za namową pewnej szm@#$%^y w sklepie kupiłem łożysko Master Sport zamiast SKF. Efekt był taki że po 3 miesiącach łożysko się rozpadło i to tak że podczas wypychania go, rozpadło się i zewnętrzny pierścień został w zwrotnicy a wewnętrzny w piaście. Musiałem jeździć z częściami po ślusarzach żeby mi to wypchnęli i poprzecinali. Kupiłem teraz łożysko FAG i mam nadzieję że będzie to już ostatnie przednie łożysku w tym samochodzie hehe. Pozdro. PS Też nie wydaje mi się żeby dało się wypchnąć czy wepchnąć przednie łożysko bez prasy.
wojteks da się rzeźba jest i się nie opłaca - za wymianę w serwisie - nie ASO ford'a zapłacisz 50 pln a samemu zejdzie Ci pewnie z 3h i 07 z kumplem na pół - więc jak zwykle jest to kwestia wyboru
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1999
Dołączył: 11 Maj 2008 Posty: 336 Skąd: Łódź
Wysłany: 06-04-2010, 09:20
No tylko trzeba jeszcze mieć zaufanego mechanika który nie będzie chciał cię okraść. Ja takiego nie mam. Ci do których jeździłem zawiedli po całości. Nie wiem chyba mam pecha ale zawsze jak robi przy samochodzie ktoś inny niż ja to góra za 3 miesiące jest coś do poprawy. Nawet porządnie nie potrafią kół wyważyć i dzisiaj po pracy muszę jechać żeby poprawiali...partacze!!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum