Jakoś "bądźmy dobrej myśli" nie przekonuje mnie... Tak jak wspominałam - kasę spisałam już na straty, wbrew pozorom Laweciarz stracił więcej... Widać pasuje mu taka zamiana.
Ognisty, lampa była wysłana 2 lipca, dotarła w poniedzałek, 5., dziś mamy sobotę.
Snaco, jeśli zlecam coś mojemu (współ)pracownikowi, to przed kontrahentem ja za to odpowiadam, ewentualne błędy mojego (współ)pracownika rozwiązujemy między sobą.
PS. ponieważ ten temat nie jest w dziale ukrytym, jestem pewna, że Laweciarz dobrze wie, co tu jest pisane albo czyta ten temat ktoś z jego IP.
_________________
Opoya ma wysublimowany gust (by foo)
Opoya [...] może wszystko (by Snaco)
Opoya [...] jesteś Boska (by Waluś)
Opoya, Jestes super dziewczyna (by Mr.Maya)
Jak zwykle Matula Opoyka nie przezyje jak sie nie przyczepi Uwielbiam Cie (by bleade)
Opoya, [...] gratki dla ciebie kochaniutka (by rafalski69)
Opoya opoko ty nasza (by Beata)
Laweciarz [Usunięty]
Wysłany: 06-09-2010, 09:53
witam wszystkich,
zaraz wszystko wytłumaczę, a mianowicie było to tak:
Pewnego popołudnia zadzwoniła do mnie Opoya, był to chyba piątek jeśli dobrze pamiętam.
Byłem wtedy na spotkaniu u rodziców mojej dziewczyny. Jest to około 40km za miastem. W środę wróciłem.
Opoya dzwoniąc, ładnie się przedstawiła i zaproponowała żebyśmy od razu przeszli na "ty" bo oboje jestesmy z forum i takie tam pierdu pierdu...
Zaproponowała odkup lampy. Wcześniej lampę zaoferowałem innemu "pumiarzowi" ale Opoya pierwsza zadzwoniła więc miała także pierwszeństwo kupna. Nie wiedziałem ile wziąć za lampę ponieważ Opoya to osoba z forum i wiadomo że trzeba sprzedać taniej. Powiedziałem jej że najlepiej będzie jeśli sama określi wartość przedmiotu i zaproponuje cenę. Jeśli dobrze pamiętam było to 250zł+ 30zł(kureier).
Lampa nie mogła być uszkodzona ponieważ wymontowałem ją z mojego własnego auta.
Zrobiłem to ponieważ okazyjnie kupiłem dwie lampy nowe i nie chciałem montować jednej nowej drugiej starej.
Nie mam pojęcia dlaczego w lampie która kupiła Opoya brakuje jakiegoś elementu.
Przed wysyłką obejrzałem ją dokładnie i pomyślałem: " pewnie będzie Warszawianka zadowolona, za połowę tego co w sklepie będzie miała oryginalnego Boscha"
Telefonów nie odbierałem bo akurat wtedy kiedy Opoya dzwoniła byłem za granicą.
Zdenerwowałem się smsami od niej bo działało to tylko w jedną stronę, ona mnie karci za coś czego nie zrobiłem a ja stoję bezradnie.
Niedawno wróciłem i jest mi niezmiernie miło że mogę poczytać o sobie na forum:(
Chciałem dobrze a wyszło jak wyszło. Uważacie mnie za oszusta, kłamcę, naciągacza itd. więc dlatego odchodzę z forum.
Pozdrawiam wszystkich.
Laweciarz [Usunięty]
Wysłany: 06-09-2010, 09:58
Jeżeli lampa była wysłana w piątek 2 lipca a doszła w poniedziałek 5 lipca to nie ma w tym nic dziwnego. w sobotę i niedzielę kurierzy nie pracują.
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Moondust Silver
Dołączyła: 26 Wrz 2008 Posty: 2126 Skąd: Gorzów/Kołobrzeg
Wysłany: 06-09-2010, 10:20
Z tego co nam na forum wiadomo to Opoya próbowała się na wszelkie sposoby kontaktować, więc nie mogłeś odpisać maila czy smsa? Wiesz, takie unikanie kontaktu jest niemal jednoznaczne prawda?
Dla mnie sprawa jest jasna - fakt, że występuję tu jako strona, ale można sobie lampę obejrzeć w mojej Pumie. Na razie z braku kasy nie kupiłam następnej, ale będę do tego zmuszona. Tak więc pieniądze wyrzucone w błoto.
Wyjazd zagraniczny nie tłumaczy braku odpowiedzi na SMSy - wystarczyło napisać np. "jestem za granicą, odezwę się jak wróce". Jeśli prowadzi się interesy, to koszt SMSa nie jest aż tak istotny.
Przypomnę, że złamanie było stare, a brakującej części nie było w przesyłce. Dodam, że klosz był spolerowany, ale są pozostałości po kleju od brewki w górnej części klosza.
Pisanie "ochodzę z forum" to zwyke tchórzostwo, a nie próba wyjaśnienia sprawy.
_________________
Opoya ma wysublimowany gust (by foo)
Opoya [...] może wszystko (by Snaco)
Opoya [...] jesteś Boska (by Waluś)
Opoya, Jestes super dziewczyna (by Mr.Maya)
Jak zwykle Matula Opoyka nie przezyje jak sie nie przyczepi Uwielbiam Cie (by bleade)
Opoya, [...] gratki dla ciebie kochaniutka (by rafalski69)
Opoya opoko ty nasza (by Beata)
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Moondust Silver
Dołączyła: 26 Wrz 2008 Posty: 2126 Skąd: Gorzów/Kołobrzeg
Wysłany: 06-09-2010, 10:56
Laweciarzu no niestety wychodzi, że nie masz jak odeprzeć argumentów jakie przedstawiła Opoya. Gdybyś naprawdę był uczciwy chciałbyś jakoś zrekompensować Opoy'i kiepską lampę, takie jest moje zdanie. Nie da sie podważyć faktu, że kawałka , którego brakuje przy lampie nie było w paczce ...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum