Klub Forda Pumy Strona Główna Klub Forda Pumy
istnieje od 2000 roku

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Kolory sprężyn zawieszenia a ich twardość
Autor Wiadomość
Franek
[Usunięty]

Wysłany: 29-08-2010, 10:21   

Maciek napisał/a:
sprężyny z przodu są skrócone o jeden zwój ;)

Maciek, tzn były skrócone jak kupiłeś? Czy sam je skróciłeś?

Słodzik, Paola miała chyba tylko sprężyny. Gwintu nie miała.
 
 
Mr.Maya 
Kamikaze Driver


Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 2256
Skąd: Gliwice
Wysłany: 29-08-2010, 11:01   

Maciek napisał/a:
ja mam BILSTEIN żółte ZX sport plus chyba i czerwone sprężyny z pięcioma karbami - były jak sprowadziłem z Francji, dodatkowo żeby urozmaicić sprężyny z przodu są skrócone o jeden zwój co daje -40 mm a z tyłu -20, a efekt - jest TWARDO.. w zakrętach nie ma opcji żeby pumę przechyliło albo na bok rzuciło, zero, oczywiście przy racjonalnych prędkościach, ja wiecej jak 120 w zakręt nie wchodziłem, ale innymi samochodami w te zakręty przy niższych prędkościach bujało na bok. ALE - na nierównościach jedziesz jak czołgiem, dziury odczuwasz dość słyszalnie głuchym dudnieniem, tyłek boli a Ty masz wrażenie ze zaraz się wszystko rozleci, nic przyjemnego. felgi prostuje regularnie 2 razy w roku bo jeżdżę na nich i w zimie. jak w zimie zabiło mi całe sprężyny lodem i były kompletnie nieruchome, jeździłęm na sztywno, to dowiedziałem się o tym dopiero na stacji diagnostycznej kiedy pojechałem na wymianę elektrozaworu, bo nie odczułem żadnej różnicy a na podnośniku koła ine obniżyły sie ani o centymetr co zaciekawiło diagnostę. ja bym sobie za żadne skarby 2 raz takich twardych sprężyn nie założył, przemyśl tą decyczję dobrze ;)
Buahahaha dobry post ale do dzialu humor.

Po pierwsze tylko wariaci obcinaja sprezyny po 2 jak zaklada sie prezyny krotkie to wymienia sie tez amory na takie co maja krotszy skok i wtedy nie ma zadnego dudnienia. Po 3 co ma prostowanie felg do zawieszenia???.

Zacznij juz lepiej zbierac kase na nowe amory bo te zaniedlugo padna bo masz seryjne i dlatego dobija zawieszenie.

Nie wiem dlaczego chcecie miec twarde zawieszenie ja tam wole miec usztywnione ale z mocno obnizonym srodkiem ciezkosci - czyli tak jak mam teraz i zakrety 90 stopni biore z predkoscio 100km/h bez problemu.

Obecnie mam zawias -50/-55 ale kompletny supersporta czyli amory i springi. Mialem zalorzony amory z cupry plus springi -35 i tak dobijal ze nie dalo sie na tym jezdzic.

Na tawrdosc zawiasu ma tez wplyw jakie macie amory.
_________________
160KM & 375NM by DURASOFT
 
 
 
Maciek 
A6 4.2 QUATTRO


Dołączył: 16 Wrz 2009
Posty: 492
Skąd: Lublin/Łęczna
Wysłany: 29-08-2010, 14:11   

Mr.Maya napisał/a:
Maciek napisał/a:
ja mam BILSTEIN żółte ZX sport plus chyba
Mr.Maya napisał/a:
Zacznij juz lepiej zbierac kase na nowe amory bo te zaniedlugo padna bo masz seryjne

właśnie nie mam seryjnych tylko takie jak napisałem
Franek napisał/a:
Maciek, tzn były skrócone jak kupiłeś? Czy sam je skróciłeś?

Nie no co Ty, były takie - dowiedziałem się od mechanika bo zauważył spawy.
Mr.Maya napisał/a:
Po 3 co ma prostowanie felg do zawieszenia???

tego do końca nie wiem, ale jeżdżę po tych samych drogach i w ten sam sposób co moi znajomi, oni mają proste a mi się krzywią, szukam przyczyny w zawieszeniu - jak przejeżdżam np clio ojca przez dziurę z prędkością 50 km/h czuć płynne przejechanie przez tą dziurę z małym stuknięciem - a u mnie jest łubudu jak uderzenie młotem i zatrzęsie się wszystko w samochodzie a po kilku takich przejazdach bicie na kierownicy i wizuta an wulkanizacji i prostowanko bo wyważyć nie bardzo idzie. a cliacza biorę na alumach na wulkanizacje i nic zero skrzywienia jak nowe wszytskie.
 
 
 
Hadzi
[Usunięty]

Wysłany: 30-08-2010, 10:06   

Maciek napisał/a:
(...)jak przejeżdżam np clio ojca przez dziurę z prędkością 50 km/h czuć płynne przejechanie przez tą dziurę z małym stuknięciem - a u mnie jest łubudu jak uderzenie młotem i zatrzęsie się wszystko w samochodzie a po kilku takich przejazdach bicie na kierownicy i wizuta an wulkanizacji i prostowanko bo wyważyć nie bardzo idzie. a cliacza biorę na alumach na wulkanizacje i nic zero skrzywienia jak nowe wszytskie.

Puma fabrycznie ma już bardzo twarde zawieszenie. Kazde ingerowanie w jakiś nawet najdelikatniejszy zestaw sportowych(tuningowych) sprezyn to tą trwardość tylko zwieksza. Do tego Puma jeździ na fabrycznych 15' kołach z oponami 195/50 czyli dość niski profil, a Clio jakie ma kółeczka z jakimi oponami.
Może masz zużyte amorki lub za niskie ciśnienie w oponach? A felgi masz ori?
 
 
Paola 


Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1999
Dołączyła: 11 Sie 2007
Posty: 1138
Skąd: Warszawa
Wysłany: 30-08-2010, 15:53   

Franek napisał/a:


Słodzik, Paola miała chyba tylko sprężyny. Gwintu nie miała.


Zgadza się, ja miałam tylko sprężyny weiteca no i twardsze amortyzatory. Było twardo, ale auto się super trzymało na równym oczywiście. Dodam tylko, że w połączeniu z 17'. Na zimowych 15" było bardziej miękko. Zimą tylko większe prawdopodobieństwo, że zawiśnie na śniegu, ale na pewno nic nie zamarza.

Są do sprzedania jakby ktoś był zainteresowany.
_________________
Puma Roku 2008:
http://klubpumy.pl/viewtopic.php?t=2397
 
 
 
Słoodzik 
zakręcony,po całości


Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 2608
Skąd: Warszawa
Wysłany: 30-08-2010, 15:55   

Aha, no to w takim razie chyba Pusia miała gwinciora u nas w Wawce :roll:
_________________
Żyjesz po to aby jeździć. Jeździsz po to aby żyć.

Porucznik Gwiezdnej Floty Słód™
 
 
 
Paola 


Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1999
Dołączyła: 11 Sie 2007
Posty: 1138
Skąd: Warszawa
Wysłany: 30-08-2010, 15:55   

Tak, Pusia, jeździłam z nią i gwint był bardziej miękki niż sprężyny. Zdecydowanie lepszy
_________________
Puma Roku 2008:
http://klubpumy.pl/viewtopic.php?t=2397
 
 
 
Maciek 
A6 4.2 QUATTRO


Dołączył: 16 Wrz 2009
Posty: 492
Skąd: Lublin/Łęczna
Wysłany: 31-08-2010, 13:55   

Hadzi napisał/a:
a Clio jakie ma kółeczka z jakimi oponami.
Może masz zużyte amorki lub za niskie ciśnienie w oponach? A felgi masz ori?

Clio ma 195/55 R15 u mnie jest 50, amortyzatory na szarpakach pokazały 91% sprawności z przodu i 92 z tyłu, ciśnienie w kołach 2.0 przód i tył, alu wiatraki
 
 
 
Mr.Maya 
Kamikaze Driver


Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 2256
Skąd: Gliwice
Wysłany: 01-09-2010, 08:20   

Maciek, co do felg to ja bym obstawial to ze krzywia sie w tych miejscach gdzie byly juz prostowane. I juz w tych miejscach material jest zmeczony, mala dziura i znowu masz krzywa felge. Zawieszenie nie ma nic do krzywienia felg zuryty zawias oddzialywal na inne czesci w aucie. Nie umie znalesc chcarestyki twoich amorow.
_________________
160KM & 375NM by DURASOFT
 
 
 
Słoodzik 
zakręcony,po całości


Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 2608
Skąd: Warszawa
Wysłany: 01-09-2010, 09:32   

Maciek napisał/a:
Hadzi napisał/a:
a Clio jakie ma kółeczka z jakimi oponami.
Może masz zużyte amorki lub za niskie ciśnienie w oponach? A felgi masz ori?

Clio ma 195/55 R15 u mnie jest 50, amortyzatory na szarpakach pokazały 91% sprawności z przodu i 92 z tyłu, ciśnienie w kołach 2.0 przód i tył, alu wiatraki


Wartość wskaźnika nigdy nie osiąga wartości zbliżonych do 100% gdyż oznaczało by to zamocowanie w pojeździe elementu sztywnego zamiast amortyzatora. W praktyce wartości zbliżone do 80% oznaczają amortyzatory nowe.
_________________
Żyjesz po to aby jeździć. Jeździsz po to aby żyć.

Porucznik Gwiezdnej Floty Słód™
 
 
 
Maciek 
A6 4.2 QUATTRO


Dołączył: 16 Wrz 2009
Posty: 492
Skąd: Lublin/Łęczna
Wysłany: 02-09-2010, 13:16   

podobno do tych sztywniejszych amortyzatorow trzeba mieć specjalne urządzenie do pomiaru ich sprawności, na zwykłych diagnostycznych szarpakach pokazało dlatego więcej jak 80% bo jest dużo sztywniej niż przewiduje nowy oryginał. Tak mi się wydaje
 
 
 
Słoodzik 
zakręcony,po całości


Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 2608
Skąd: Warszawa
Wysłany: 02-09-2010, 14:11   

To Ci się źle wydaje.

Pod linkiem masz szczegółowy opis wszystkich 3 metod badania amortyzatorów na Stacjach Kontroli Pojazdów.

http://www.mototechnika.r...ortyzatory.html
 
 
 
Paola 


Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1999
Dołączyła: 11 Sie 2007
Posty: 1138
Skąd: Warszawa
Wysłany: 03-09-2010, 08:22   

Słoodzik, ma rację, u mnie w firmie też mamy SKP i kolega potwierdzam, że nie ma znaczenia jaki to amortyzator. Wszystkie pomimo twardości mają to samo działanie. Ja mam twarde i mi tył pokazuje70% sprawności.
_________________
Puma Roku 2008:
http://klubpumy.pl/viewtopic.php?t=2397
 
 
 
Maciek 
A6 4.2 QUATTRO


Dołączył: 16 Wrz 2009
Posty: 492
Skąd: Lublin/Łęczna
Wysłany: 03-09-2010, 19:35   

czyli moje amory są ewidentnie uszkodzone bo przypominają sztywny pręt ? czy może to być spowodowane sprężynami, który były ucinane o 2 zwoje i przyspawywane do kołnierza amortyzatora? takie były ja tego nie robiłem.. zawieszenie dlatego jest tak sztywne, bo sprężyny są bardziej rozciągnięte i wywierają na szarpak większą siłę nacisku niż tam określona maksymalna?
 
 
 
Słoodzik 
zakręcony,po całości


Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 2608
Skąd: Warszawa
Wysłany: 03-09-2010, 21:09   

Maciek, już sobie sam odpowiedziałeś na to pytanie dlaczego masz tak sztywny zawias :grin:
_________________
Żyjesz po to aby jeździć. Jeździsz po to aby żyć.

Porucznik Gwiezdnej Floty Słód™
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

© 2000-2021 klubpumy.pl | wykonanie: zespół | hosting: WEBdev

Korzystanie z forum oznacza akceptację regulaminu w aktualnym brzmieniu (ostatnia aktualizacja: 18.08.2013)

Kontakt: admin@klubpumy.pl



phpBB by przemo