Klub Forda Pumy

[bartolomeo]

Witam po długiej nieobecności.
Pół roku temu kupiłem Audi A3 2004 2,0 TDI i musiałem dolewać płynu chłodniczego, na początku co miesiąc potem co tydzień. Miesięcznie robie 2000km. Dosypałem takiego proszku, do uszczelniania i jak ręką odjął, na dwa tygodnie spokój. Ale wczoraj rano znowu zaświeciła kontrolka i płynu było poniżej minimum. Po przejechaniu jakiegoś krótkiego odcinka kontrolka gasła (tak było zawsze), ale wczoraj po południu otwieram klapę a płynu było ok, tyle ile przez dwa tygodnie. Dziś też kontrolka już się nie zapaliła. Tak jakby płyn uciekał a potem wracał. Też jakiś czas temu się tak działo, że rano uciekał, po południu wracał, normalnie jakieś jaja. Nie dymi, olej i płyn czysty, nie grzeje się. Wszystko chodzi jak należy, tylko dziwnie się płyn zachowuje.

[Boogie]

A układ masz dobrze odpowietrzony?

[Mr.Maya]

Dolej plyny na zimnym silniku do max (plyn to G12) nie zakrecasz zbiorniczka i odpalasz auto az osiagnie temp. robocza czyli z 15 min bedzie musial pochodzic i problem powinien zniknac chyba ze masz gdzies male wycieki.

[bartolomeo]

do max tzn. do kreski max a nie pod korek tak?
ok tak też zrobię, miło was znowu słyszeć chłopaki
pozdrawiam serdecznie
i co to będzie miało na celu? jakieś odpowietrzenie czy coś, tak?

[Mr.Maya]

Tak do kreski max wywalenie powietrza z ukladu.