Klub Forda Pumy

kivi89 · Wysłany: 24-01-2011, 17:08 **Probelem z alarmem wyje i wyje i wyjeee..**

Witam ! Mam bardzo wkurzajacy problem z alarmem fabrycznym.. ale od poczatku
Najpierw cos sie zrabalo i jak otwieralem kluczykiem drzwi kierowcy to zaczynal wyć gdy jednak otwieralem od drugiej strony bylo ok.. dzis otwarlem od kierowcy i zaczol znowu wyc poszedlem od drugiej strony zamknac i otworzyc zeby przestal ale nic z tego.. wyje i nie przestaje! ;/ jedyne co pomaga to oczywiscie odlaczenie akumulatora.. ale to nie sposob bo ani pojechac z tym do mechanika a jak podlacze to bedzie caly czas wyl..

co z tym zrobic !! POMOCY !!

poldek · Wysłany: 24-01-2011, 18:46

Musisz zakodować kluczyk. Są tematy na forum jak to zrobić.
Sam też miałem taki problem

Opoya · Wysłany: 24-01-2011, 19:27

Alarm wyje w przypadku zmiany sposobu otwierania/zamykania samochodu. Jeśli zamknęliśmy z pilota, a otwieramy kluczykiem, to wyje. Jeśli rozładują się baterie w pilocie i po tym fakcie zamkniemy drzwi z kluczyka, to nie będzie wył, o ile otworzymy z kluczyka. Po zmianie baterii kodujemy pilot (pilot, nie kluczyk) przy otwartym samochodzie, więc w tę stronę nie ma kłopotu.

Jeśli nie jest to wina problemów z pilotem, to odłącz sterownik alarmu (przy dolnym zawiasie drzwi pasażera, opis jest na forum), przesmaruj złącza, sprawdź czy nie ma tam śladów wody. Aha - jak odłączysz sterownik to alarm nie będzie działał, więc awarynie można w takim stanie pojechać np. do mechanika. Przy odłączonym sterowniku nie otworzysz bagażnika, jest zablokowany.

crxdor · Wysłany: 24-01-2011, 19:48

A ja mam takie pytanie czy wszystkie pumy były wyposażone w alarm fabryczny?? bo ja mam centralny zamek a alarmu nigdy nie słyszałem

Opoya · Wysłany: 24-01-2011, 19:54

Nie wszystkie.

kivi89 · Wysłany: 24-01-2011, 19:56

kombinuje ze wszystkim i nic nie pomaga.. dodam jeszcze ze pilot utopilem w jeziorze w zeszle wakacje.. i od tego czasu zamykalem tylko recznie w pilocie nie mam baterii juz od dawna ! i wszystko dzialalo przez pare miesiecy do dzis.. pokombinuje jeszcze ze zlaczami tego sterownika.. aha i pojawil sie jeszcze jeden problem dostrzeglem ze bebenek po prawej stronie zapadal sie do srodka i latal na boki.. rozkrecilem to i wypadla tam srubka nie wiem czy to ma zwiazek z wyciem alarmu ale to tez by sie przydalo zroboic moze mi ktos podeslac link do instrukcji jak zdemontowac zamek ? w srodku jest taka blaszana " puszka " ktora okala bebenek od sroda... jak to zdjac ?

lewadzki · Wysłany: 25-01-2011, 11:46

i co wyje dalej, czy przestało ??

kivi89 · Wysłany: 25-01-2011, 13:31

zamek zrobilem zlacze czyste kable czyste.. kluczyki na 99 % ok.. a wuje jak wyla... odlaczylem narazie od centralki wtyczke od alarmu;/ czas chyba pojechac do mechanika.

a co do wyciagnia zamka od strony pasazera.. to jest to makabra ! trzeba rozebrac praktycznie cale drzwi łącznie z szyba ramka itp..