Niestety kodów nie udało mi się jeszcze odczytać, bo w kilku programach wersji demo ta opcja jest wyłączona, albo w innych nie pokazuje żadnych błędów. Dzisiaj jest ładna pogoda więc będę walczył do skutku z komputerem aż znajdę jakiś program który coś podpowie.
Na pewno dzisiaj w tej sprawie się dzisiaj odezwę.
Jeszcze jedno pytanie:
Czy w pumach jest na zegarach kontrolka check engine?
Bo u mnie nic nie ma i nie wiem czy tak ma być, czy została wymontowana.
A może po prostu wybierz się do kogoś kto ma skaner...
W starszych Pumach nie było takiej kontrolki.
_________________
Opoya ma wysublimowany gust (by foo)
Opoya [...] może wszystko (by Snaco)
Opoya [...] jesteś Boska (by Waluś)
Opoya, Jestes super dziewczyna (by Mr.Maya)
Jak zwykle Matula Opoyka nie przezyje jak sie nie przyczepi Uwielbiam Cie (by bleade)
Opoya, [...] gratki dla ciebie kochaniutka (by rafalski69)
Opoya opoko ty nasza (by Beata)
invector [Usunięty]
Wysłany: 27-02-2011, 14:53
Właśnie wróciłem z "diagnozy" i tak:
Łączyłem się kilkoma programami i w każdym nie ma żadnego błędu.
Parametry w czasie rzeczywistym są wyświetlane prawidłowo, jednak nic mi to nie daje bo nie wiem na co zwrócić uwagę. Wszystko robione było interfejsem LM327, wiem że to nie jest jakiś super sprzęt ale lepszy rydz niż nic. Mam jeszcze interfejs dedykowany tylko do Fordów ale pracuje on tylko z programem formidable. Mam co prawda jakieś dema, ale nie udało mi się jeszcze tym "pogadać" z autem.
Najbardziej zależy mi na sprawdzeniu działania regulatora ciśnienia bo coś czuje że tu tkwi problem.
[ Dodano: 07-03-2011, 19:28 ]
Kupiłem całą listwę z wtryskami i regulatorem, co prawda używaną, ale w przyzwoitej cenie. Dzisiaj założyłem do auta i nic... Dalej to samo... Pali ciężko i pływają obroty. Jak tak dłużej pojeżdżę to przyjdzie kolej na wymianę rozrusznika i akumulatora bo po takim codziennym katowaniu długo nie pociągną.
Nie wiem już czego się czepić, powoli tracę nadzieje że uda mi się to naprawić.
[ Dodano: 13-03-2011, 12:22 ]
Zdecydowałem się na wymontowanie głowicy i wygląda to tak...
Silnik jest po remoncie z powodu kolizji tłoków z zaworami.
Na tłokach są ślady po zaworach. Dwa zawory wydechowe na drugim cylindrze są wymienione, reszta wygląda na oryginał. Tłok na 3 cylindrze jest wymieniony.
Tłok nr 2 nie posiada śladów uderzenia natomiast ten wymieniony nr 3 posiada ślady po zaworach.
Zalałem głowice benzyną i tylko na drugim cylindrze zawory nie przepuszczają. Najszybciej ucieka przez pierwszy, czyli tam gdzie jest najmniejsze ciśnienie.
W tej sytuacji mało opłacalne staje się wymiana wszystkich zaworów, szybciej i na pewno taniej będzie kupić drugą głowicę.
Niepokoi mnie jeszcze jeden problem a mianowicie...
Na trzecim cylindrze tym gdzie jest wymieniony tłok jest rysa i ślad uderzenia, niewielkie wgniecenie. Jest ono powyżej pierścieni więc raczej nie przeszkadza w pracy tłoka, ale rysa jest na całej długości. I teraz jest problem co zrobić? Wymieniać tylko głowicę i liczyć na to że ta rysa nie będzie stanowić większego problemu, czy lepiej szukać całego silnika?
Może posiada ktoś na zbyciu silnik w przyzwoitych pieniądzach?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum