Przy skrecaniu kół - pukanie |
Autor |
Wiadomość |
zqnetq
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1997
Kolor Pumy: Jewel Green
Dołączyła: 29 Mar 2011 Posty: 236 Skąd: Legnica
|
Wysłany: 03-09-2011, 11:01 Przy skrecaniu kół - pukanie
|
|
|
Co to może być ?
Jak w temacie. Gdy skręcam koła to puka, wydaje mi się,że to pukanie jest w lewym kole.
Niestety teraz mam problem z dojechaniem do mechanika bo zaczęła się szkoła i wcześnie wyjeżdżam i późno wracam.
Dlatego pytam, może coś się da samemu spojrzeć |
|
|
|
|
BandiT
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 2000
Kolor Pumy: Radiant Red
Dołączył: 22 Sie 2011 Posty: 52 Skąd: Trzciana
|
Wysłany: 03-09-2011, 11:18
|
|
|
Ja bym stawiał na przegub............ |
_________________ BandiT |
|
|
|
|
zqnetq
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1997
Kolor Pumy: Jewel Green
Dołączyła: 29 Mar 2011 Posty: 236 Skąd: Legnica
|
Wysłany: 03-09-2011, 12:03
|
|
|
BandiT, Bardzo dziękuję za odpowiedz.
Poczytałam troszkę i wyczytałam,że dzieje się tak w ogóle przy skręceniu koła.
A mi puka gdy skręcę koło do oporu. Nie znam się więc pytam.
Jestem już umówiona u mechanika na poniedziałek więc wszystko się wyjaśni. |
|
|
|
|
Misiek1976
Czarna Wyścigówka
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1997
Kolor Pumy: Panther Black
Dołączył: 19 Wrz 2010 Posty: 420 Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Wysłany: 03-09-2011, 20:19
|
|
|
Tak chodzi tu o przegub,prawdopodobnie do wymiany się kwalifikuje... |
_________________ Wczoraj minęło,
jutro jeszcze nie nadeszło.
Życie jest dzisiaj.
|
|
|
|
|
Robert vel. Jamiro
& Mary
Dołączył: 27 Lis 2009 Posty: 282 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: 03-09-2011, 21:41
|
|
|
Jeżeli jedziesz na prosto i Ci nie stuka to tylko na skręconych kołach to przegub . |
_________________ CC Po virusie ... bez dymu nie ma ognia |
|
|
|
|
CikCiak
& Tygrys
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Melina Blue
Dołączyła: 27 Maj 2008 Posty: 1171 Skąd: W-wa
|
Wysłany: 03-09-2011, 22:31
|
|
|
Potwierdzam, przegub. Sama też jakiś czas temu miałam ten problem. Przy skręcaniu obecnie nic nie puka. |
_________________ Miałam 1.4, mam 1.7, a teraz MB SLK, czyli nie ma jazdy bez gwiazdy
|
|
|
|
|
zqnetq
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1997
Kolor Pumy: Jewel Green
Dołączyła: 29 Mar 2011 Posty: 236 Skąd: Legnica
|
Wysłany: 04-09-2011, 10:14
|
|
|
Eh a miałam nadzieję,że może jednak nie. Trudno kolejny wydatek. |
|
|
|
|
BandiT
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 2000
Kolor Pumy: Radiant Red
Dołączył: 22 Sie 2011 Posty: 52 Skąd: Trzciana
|
Wysłany: 04-09-2011, 10:20
|
|
|
Oj tam oj tam w sumie na takim też możesz jeździć ale rezerwuj sobie kogoś kto cie z holuje jak padnie przegub do końca |
_________________ BandiT |
Ostatnio zmieniony przez Opoya 04-09-2011, 11:10, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
zqnetq
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1997
Kolor Pumy: Jewel Green
Dołączyła: 29 Mar 2011 Posty: 236 Skąd: Legnica
|
Wysłany: 04-09-2011, 10:36
|
|
|
Na pewno to naprawię po weekendzie. Za bardzo jestem wrażliwa na to autko. Musi być idealne |
|
|
|
|
WieSiu
Dołączył: 18 Mar 2009 Posty: 654 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 12-09-2011, 08:24
|
|
|
znam takiego co jezdzi bardzo dlugi i wiele km juz zrobil na uszkodzonych przegubach i jak sie nie przyspiesza na mocno na skrecie to dlugo pojezdzi z takim stukajacym przegubem. |
_________________ Jest: Escort 2.0 RS CABRIO 1991
Escort 1.8TD 90KM VAN 1997
Był: Puma 1.7 1997
Scorpio 2.9 COSWORTH sedan 1995
http://www.monit.com.pl/
|
|
|
|
|
crxdor
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Moondust Silver
Dołączył: 15 Paź 2009 Posty: 190 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 12-09-2011, 12:01
|
|
|
Również potwierdzam zrobiłem 40000km w swojej pumie na uszkodzonych przegubach zewnętrznych, i podejrzewam że jeszcze by jeździły a wymieniłem je przy okazji remontu zawieszenia |
|
|
|
|
zqnetq
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1997
Kolor Pumy: Jewel Green
Dołączyła: 29 Mar 2011 Posty: 236 Skąd: Legnica
|
Wysłany: 12-09-2011, 16:20
|
|
|
Ja się przyznaje jeszcze tego nie naprawiłam po prostu brak czasu aby jechać do innego mechanika a mój mechanik wyjechał na wakacje więc jeszcze troszkę tak pojeżdżę. Po prostu staram się nie jeździć zbyt niebezpiecznie i myślę, że wytrzyma póki mechanik nie wróci.
Dojeżdżam autem tylko do szkoły w obie strony mam 40 km. A póki co na dłuższe weekendowe trasy wykorzystuje auto chłopaka ; )
[ Dodano: 13-10-2011, 21:27 ]
Dla zainteresowanych jak długo można przejeździć na pukającym przegubie ogłaszam iż jeździłam puma tylko do szkoły aby ją troszkę oszczędzić czyli od 03 września do dziś ( bo dziś odstawiłam w końcu do mechanika ) i tam i z powrotem mam 40 km. no i kilka razy do chłopaka ( bo musiałam go wykorzystywać przez ten czas aby to on jeździł do mnie albo po mnie ) w obie strony mam 24 km.
Czyli wyjdzie tak na oko jakieś 1200 km tylko do szkoły na plus jakieś 400 km czyli 1600.
I w tym miejscu chciałabym bardzo podziękować mojemu przegubowi że nie padł do końca |
|
|
|
|
|