Klub Forda Pumy

Speedy · Wysłany: 12-09-2013, 11:39

wolkins, Tłoki na pewno nie, Auto by waliło cały czas a on tak tylko od czasu do czasu. Jakbyś pojeździł dłużej to byś zobaczył, że takie chmurki to rzadkość.

Tak czy inaczej to namawiam do kucizny. Biorąc pod uwagę to co jest tam zrobione to szkoda wywalać silnik, głowicę, wałki itp... Bardziej skupiłbym się w takim przypadku na dole silnika. Pochłonie to mniej czasu i kosztów na pewno niż robić wszystko od nowa...zrób termoparę i zobacz jak to będzie wyglądać ale jak działała to wyglądało to bardzo dobrze.

wolkins · Wysłany: 12-09-2013, 13:10

Termopara jest dobra wskażnik wariuje po włączeniu odbiorników takich jak klima, światła, czy wentylator także trzeba kabelki poprawic. Co do kopcenia to kopci na zimnym, a jak się rozgrzeje tylko przy schodzeniu z obrotów, w oleju nie zauważyłem plynu ani na odwrót, na dniach zdejme turbine i zobacze co tam u niej, kopcenie też może byc spowodowane brakiem odpowiedniego wystrojenia i mieszanka jest z dup*. Priorytetem jest teraz strojenie ale tu chyba zdecyduje się na Emu bo smt6 to tylko półśrodek i nikt nie chce tego u nas stroic ewentualnie det3.
Puma jest wypasiona i już bardzo szybka, mam nadzieje że na sezon walne bara :mrgreen:

Zahariash · Wysłany: 12-09-2013, 15:57

wolkins gratuluję zakupu, jak i odwagi (i nie mam tu na myśli osiągów auta), optymizmu i zdrowego podejścia do tematu :564:

Speedy, Tobie też gratulować .... czy może raczej smutek i żal w sercu po oddaniu projektu :?:

Fajnie, że Puma zostaje u "nas"
Liczę, że "razem" uszykujecie potwora :564:

Speedy · Wysłany: 12-09-2013, 16:03

wolkins, kurde to do stania elektronika może walnęła....
Jak wspominałem to upalił mi się przełącznik szyby. Też sam nagle przestał działać więc może faktycznie coś z kabelkami;/
Może faktycznie to kopcenie to przez niewystrojenie. Do tego wałki, kółko...Wg mnie silnik nie miał czasu, opcji żeby popłynąć i dam się pokroić, że tam jest wszystko w porządku.

Zahariash, wiesz co....raczej smutek. To moje pierwsze autko od wielu wielu lat...Pumke miałem już....10 lat więc pomimo tego, że padła decyzja o sprzedaży, to nie znaczy, że się cieszę....trochę dziwnie. Nie wiem nawet jak to opisać.

wolkins życzę tyle wytrwałości ile ja miałem a nawet więcej bo ja nie dokończyłem....
Mam nadzieję, ze zadba dobrze o Pumkę i, że nie wybuchnie od razu po wyjechaniu z garażu

Pamiętaj tylko proszę, że jak będziesz robić dół silnika to sprawdź najpierw kompresję, dobrze wszystko policz żebyś nie zamówił odprężających tłoków przy tej głowicy

W razie co jestem do dyspozycji... :wink:

[ Dodano: 09-05-2014, 13:20 ]
Hej,
wolkins: jakieś postępy, prace, coś się dzieje w temacie? Pumka żyje?

Zahariash · Wysłany: 09-05-2014, 12:40

Z tego co pamiętam, to "graty" były wystawione na sprzedaż, a co z budą, to nie wiem. Pisz do kolegi na PW, bo na forum, to On ostatnio był w styczniu tego roku :???:

Speedy · Wysłany: 09-05-2014, 12:43

ale graty w sensie cały silnik? Tzn części z niego itp czy jakieś pojedyncze? yhh..no ok dzięki.

Zahariash · Wysłany: 09-05-2014, 13:05

Na pewno wałki

Speedy · Wysłany: 09-05-2014, 13:14

Wałki to sprzedawał drugie co miał. W komplecie do Pumy miał seryjne i ostre na N/A

A CatCamsy pod turbo były zaaplikowane już...

slawek535 · Wysłany: 09-05-2014, 14:04

I kolektor też był wystawiony ;-)

wolkins · Wysłany: 23-05-2014, 11:09

Autko na razie jezdzi bez doładowania, turbina była 100% trup. Nie wiem co dalej bede robił z tym autem.

Beliar · Wysłany: 25-05-2014, 23:02

masz jeszcze te rzeczy do sprzedania ? znikneles a ja kase mialem i mam nadal ;x

wolkins · Wysłany: 26-05-2014, 14:46

nic nie zostało jeszcze sprzedane

Beliar · Wysłany: 29-05-2014, 21:05

skoro nic nie sprzedales to slucham co trzeba zrobic by to wszystko cykalo prawidlowo. co padlo co i jak musialbym zrobic. Napalilem sie wiec chce podlubac przy swojej.