Klub Forda Pumy

Agniecha · Wysłany: 18-09-2006, 17:51 **Włączniki kierunkowskazów**

Mam problem z włącznikami kierunkowsazów - nie odskakują. Czy ktoś wie gdzie je mogę kupić taniej niż w salonie? A może ktoś ma tą część do sprzedania?

Danae · Dołączyła: 10 Wrz 2004 Posty: 513 Skąd: Bydgoszcz

Hmm wytłumacz dokładnie z czym jest problem - czy po włączeniu kierunkowskazu i wykonaniu manewru skrętu nie odskakują czy co się dzieje? Bo jest to raczej małoawaryjna część i aż mi się wierzyć nie chcę żeby to się popsuło - może wystarczy przeczyścić. A co do kupna to szukaj na Allegro, jakichś giełdach, spróbuj też zapytać www.fordsklep.pl Aha i wydaje mi się, że akurat to jest takie same jak w fieście - a wtedy szukaj na szrotach.

Agniecha · Wysłany: 19-09-2006, 09:35

Dzieje się dokładnie to co napisłaś. Po wykonaiu manewru nie odskakuje gałka kierunków. Właśnie zauważyłam, że to coś dziwnego bo nikt dotąd nie pisał na ten temat. Dzięki za info. Poszukam albo po prostu zgłoszę się do tego lokalnego mechanika. :716:

Snaco · Wysłany: 19-09-2006, 10:36

Agniecha, skontaktuj sie z Pawłem....może to jakaś dup* w środku.....moze poradzi przez telefon.....ale czuje ze i tak trzeeba bedzie zajrzec.....

Opoya · Wysłany: 19-09-2006, 11:19

ZTCP do odbijania kierunków służy dinks w środku układu kierowniczego, jeśli wraca się kierownicą, a na drodze dinksa jest drugi - od przełącznika kierunków, to przełącznik wróci do normalnej pozycji. Czasem, jeśli ktoś na siłę włączy kierunek przy skręconej kierownicy, może złamać któryś z dinksów i cała metoda przestaje działać.

Snaco ma rację. umów się z Pawłem. Sam telefon nie wystarczy.

Kurzki · Dołączył: 12 Wrz 2004 Posty: 632 Skąd: Poznań

ja juz kiedys wymienialem kombajn , bo mi swiatla przestaly dzialac , ja placilem 400 zl , a sam kombajn jest nitowany i za bardzi nie mozna go rozebrac.
oczywiscie ja go rozebralem ale wysypalo sie na mnie wszystko co bylo w srodku :704:

Agniecha · Wysłany: 20-09-2006, 16:25

Czyli pewnie ten dinks złamała poprzednia właścicielka. Chyba nie mam wyjścia i muszę podjechać do Pawła i sprawdzić. Dzięki za pomoc. Ciekawe tylko ile to będzie kosztować?

Opoya · Wysłany: 21-09-2006, 00:28

Całe przełączniki zespolone widziałam na Allegro, cena 180 zł.

Agniecha · Wysłany: 26-09-2006, 19:42

Cholercia zgubiłam gdzieś telefon do Pawła - lokalnego mechanika z Warszawy a chcę w końcu załatwić sprawę z kierunkami. Czy może ktoś mi podać go jeszcz raz? Proszę!!!

Opoya · Wysłany: 26-09-2006, 23:11

Opcja "szukaj" istnieje i ma się dobrze

Paweł - (dodano - nr nieaktualny).

Asia · Wysłany: 04-03-2008, 23:50

Mam dokładnie taki sam problem...
Agniecha daj znać jak udało Ci się go rozwiązać.
Musiałaś wymienić przełącznik zespolony??
Pan w Fordzie powiedział, że rozwiązanie problemu będzie mnie kosztowało 550 zł - 500 zł przełącznik i 50 zł wymiana

A może ktoś doradzi mi, jakiegoś łódzkiego mechanika, który mi to zrobi i za bardzo ze mnie nie zedrze?!

zoharek · Wysłany: 05-03-2008, 01:00

Jak coś to mam zespolony sprawny, 120zł

Agniecha · Wysłany: 05-03-2008, 21:44

Kupiłam po prostu nowe przełączniki. W całości, czyli razem z tą częścią, która wystaje po obu stronach. Ponieważ po zdjęciu wszystkiego okazało się, że ten "dżinks" jest starty i nie łapie przełączników. Podobno to się często zdarza.

PasQda · Wysłany: 09-03-2008, 18:14

Ja mam identycznie... ale jestem umówiona dopiero z kolegą w przyszłym tygodniu i dopiero spojrzy co tam dokładnie jest, podobno da się to regenrować, jeżeli okaże się, że do wymiany, to będę 40 zł do tyłu, bo podobno dłuższa robota z tym jest (żeby dojść do tego, to prawda?). Regenował ktoś z Was, czy raczej wymieniał tj zakładał nowe?