Przesunięty przez: Gaydek 25-12-2006, 16:37 |
kłopociki z mocą w silniku |
Autor |
Wiadomość |
Cichy85
Rok prod. Pumy: 1997
Dołączył: 04 Kwi 2006 Posty: 44 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 05-11-2006, 13:30 kłopociki z mocą w silniku
|
|
|
z tego co sie orientuje to punka okolo 5 tys obrotow powinna dostawac niezlego kopa?! a u mnie jest nie zawsze ale dosc czessto ze do 4 tys obroto przyspiesza niezle a pozniej jak przekroczy 5 tys to zero przysnieszenia zaczyna tak jak by wyc i moc na tym samym poziomie stoi?? o co w tym chodzi ?? juz mnie to zaczyna wkurzac??!! ile jeszcze wydatkow mnie bedzie czekalo? |
_________________
|
|
|
|
|
Mr.Maya
Kamikaze Driver
Dołączył: 14 Kwi 2006 Posty: 2256 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 05-11-2006, 13:34
|
|
|
Puma dobrze przyspiesza od 4 tys do okolo 5,5 tys pozniej to jzu drastycznie spada momet. Od 4 do 5 jest najlepsze przyspiesznie bo auto jest w granicach max mometu. Podczas wyscigow nie ma sensu krecic pumy wiecej niz 5,5tys bo jzu nie ciagnie. |
_________________ 160KM & 375NM by DURASOFT
|
|
|
|
|
Cichy85
Rok prod. Pumy: 1997
Dołączył: 04 Kwi 2006 Posty: 44 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 05-11-2006, 13:43
|
|
|
ale czasami krecilem ja dosc mocno i przyspieszala czadowo a teraz nagle taki walek !! i wes kogos na swiatlach ??!! wkurza mnie to strasznie, a moze wina zimnego silnika ?? he |
_________________
|
|
|
|
|
ksolk
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1997
Dołączył: 15 Wrz 2004 Posty: 357 Skąd: Olkusz
|
Wysłany: 05-11-2006, 14:48
|
|
|
Cichy85 napisał/a: | a moze wina zimnego silnika |
ciekawa jazda przy zimnym silniku 5,5 tyś obrotów |
_________________ Aktualnie: Audi TT Roadster Quattro 225KM |
|
|
|
|
Pusia
Silnik Pumy: 1.6
Rok prod. Pumy: 2000
Kolor Pumy: India Yellow
Dołączyła: 12 Gru 2004 Posty: 4105 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 05-11-2006, 15:49
|
|
|
Nie dziwię się, że masz (Cichy85) z nią problemy... |
|
|
|
|
Cichy85
Rok prod. Pumy: 1997
Dołączył: 04 Kwi 2006 Posty: 44 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 05-11-2006, 20:46
|
|
|
tzn?? to ze czasami ruszajac na zimnym silniku tak docisne?? a co do tego ze jakis problem z silnikiem byl czy jest to juz tak kupilem |
_________________
|
|
|
|
|
Passenger
Dołączył: 13 Wrz 2004 Posty: 1476 Skąd: PL
|
|
|
|
|
Opoya
Szarak ST225
Dołączyła: 14 Wrz 2004 Posty: 4581 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 06-11-2006, 00:35
|
|
|
Dodam, że dużo zależy od prawidłowego rozruchu silnika i nie dotyczy to tyko Pumy.
Już gdzieś o tym pisałam, ale powtórzę.
Po włączeniu silinka czekamy na luzie aż ustabilizują się (spadną) obroty, w zależności od temperatury - im zimniej tym dłużej - ale powinno to trwać ok. pół minuty. I dopiero jedziemy. Ale z obciążeniem silnika i tak czekamy, aż ten będzie rozgrzany.
Co to daje? Oprócz dłuższej żywotności samego silnika, zmniejsza się spalanie - ta stabilizacja obrotów na początku pracy to m.in. dostosowanie się do warunków zewnętrznych. |
_________________
Opoya ma wysublimowany gust (by foo)
Opoya [...] może wszystko (by Snaco)
Opoya [...] jesteś Boska (by Waluś)
Opoya, Jestes super dziewczyna (by Mr.Maya)
Jak zwykle Matula Opoyka nie przezyje jak sie nie przyczepi Uwielbiam Cie (by bleade)
Opoya, [...] gratki dla ciebie kochaniutka (by rafalski69)
Opoya opoko ty nasza (by Beata)
|
|
|
|
|
Jimmy7
Jimmy7 PUMA 1,7 RS
Dołączył: 23 Paź 2005 Posty: 126 Skąd: WLKP
|
Wysłany: 06-11-2006, 00:42
|
|
|
ja nigdy nie dusze na zimnym silniku, ale zauwazylem ze nawet jak auto jest gorace to trzeba mu raz przydusic konkretnie bo nawet jak jest cieple to jest slabe jesli sie nie depnelo od momentu zapalenia . dopiero po jednej krotkiej prostej na pelnym gazie nabiera mocy, nie wiem moze to wlasnie ta zmienna faza rozrządu jak w vtecu w hondzie |
|
|
|
|
Mr.Maya
Kamikaze Driver
Dołączył: 14 Kwi 2006 Posty: 2256 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 06-11-2006, 10:15
|
|
|
Opoya napisał/a: | Oprócz dłuższej żywotności samego silnika, zmniejsza się spalanie - ta stabilizacja obrotów na początku pracy to m.in. dostosowanie się do warunków zewnętrznych. | Nie zgodze sie z tym mniejszym spalaniem sprawdzilem to. Przy takiej jezdzie jak ja jezdze wyszlo ze czekajac az obroty sie ustawia auto spalilo mi srednio 7 litrow a nie czekajac zawsze mniej nzi siedem srednio 6,4-6,7l na 100km |
_________________ 160KM & 375NM by DURASOFT
|
|
|
|
|
Jacek
Dołączył: 06 Mar 2005 Posty: 272 Skąd: Biłgoraj
|
Wysłany: 06-11-2006, 13:18
|
|
|
Mr.Maya napisał/a: | zawsze mniej nzi siedem srednio 6,4-6,7l na 100km |
To co ty jeździsz 70-90km/h
Mi się tak nie udaje bo ja nie umiem mniej niż 120km/h
Chyba że zimą |
_________________ www.nieruchomosciwysocki.pl |
|
|
|
|
Opoya
Szarak ST225
Dołączyła: 14 Wrz 2004 Posty: 4581 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 06-11-2006, 14:45
|
|
|
Mr.Maya napisał/a: | Nie zgodze sie z tym mniejszym spalaniem sprawdzilem to. Przy takiej jezdzie jak ja jezdze wyszlo ze czekajac az obroty sie ustawia auto spalilo mi srednio 7 litrow a nie czekajac zawsze mniej nzi siedem srednio 6,4-6,7l na 100km | To masz jakieś wyjątkowe auto... Może pomary były źle robione? Np. benzyna tankowana na innej stacji?
U mnie i u moich znajomych tak robiących auto zdecydowanie mniej pali po odczekaniu na stabilizacjię obrotów.
Poza tym w ten sposób przedłuża się żywotność silnika.
PS. a to spalanie to rzeczywiście jakiś małe - chyba, że ciagle w trasie. |
_________________
Opoya ma wysublimowany gust (by foo)
Opoya [...] może wszystko (by Snaco)
Opoya [...] jesteś Boska (by Waluś)
Opoya, Jestes super dziewczyna (by Mr.Maya)
Jak zwykle Matula Opoyka nie przezyje jak sie nie przyczepi Uwielbiam Cie (by bleade)
Opoya, [...] gratki dla ciebie kochaniutka (by rafalski69)
Opoya opoko ty nasza (by Beata)
|
|
|
|
|
Mr.Maya
Kamikaze Driver
Dołączył: 14 Kwi 2006 Posty: 2256 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 06-11-2006, 22:48
|
|
|
Jacek, Tylko trasa plus silnik w idealnym stanie i dobre cisnienei w oponach.
Opoya, zobacz sobie w instrukcji do ze nawet ford zaleca rozpoczac jazde zaraz po odpaleniu. Tankuje zawsze na tem samej stacji. |
_________________ 160KM & 375NM by DURASOFT
|
|
|
|
|
Pusia
Silnik Pumy: 1.6
Rok prod. Pumy: 2000
Kolor Pumy: India Yellow
Dołączyła: 12 Gru 2004 Posty: 4105 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 09-12-2006, 18:46
|
|
|
Opoya, a po zakończeniu jazdy też trzeba chwilę postać na włączonym silniku? Tak jak w dieslu? Bo ja zawsze od razu wyłączam. |
|
|
|
|
Paweł
---------------
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Moondust Silver
Dołączył: 06 Wrz 2005 Posty: 745 Skąd: HollyŁódź
|
Wysłany: 10-12-2006, 00:44
|
|
|
Nie koniecznie chyba, ze masz turbine tak jak w turbodieslach. |
|
|
|
|
|