Przesunięty przez: Opoya 26-12-2006, 00:49 |
Pumka gasnie na zimnym silniku |
Autor |
Wiadomość |
Snaco
&Sadzik C4 VTS
Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 3064 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: 20-09-2007, 11:49
|
|
|
hmmm. to mnie zmartwiles... mam nadzieje ze u Ani pomoze czyszczenie. Zapomnialem dodac ze jeszcze przepustnice chce przeczyscic. Moze tez to zrob. Kiedys Yamaha pisal ze tez mu gasł a po przeczyszczeniu przepustnicy wszystko ustało.
Jade dzis do Opoyi. wszystko przeczyszcze sam pod jej fachowym okiem i podlaczy mi jeszcze auto pod kompa... Mam nadzieje ze to tylko kwestia czyszczenia. Jak juz mowilem, gdy wstawialem auto bez problemu...godzine pozniej juz sie ksztusił. |
|
|
|
|
Opoya
Szarak ST225
Dołączyła: 14 Wrz 2004 Posty: 4581 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 20-09-2007, 12:14
|
|
|
Dietih, objawy w Twojej Pumie nie są normalne. Tak nie powinno się dziać.
Poza tym reset komputera nie polega tylko na odłaczeniu aku... |
_________________
Opoya ma wysublimowany gust (by foo)
Opoya [...] może wszystko (by Snaco)
Opoya [...] jesteś Boska (by Waluś)
Opoya, Jestes super dziewczyna (by Mr.Maya)
Jak zwykle Matula Opoyka nie przezyje jak sie nie przyczepi Uwielbiam Cie (by bleade)
Opoya, [...] gratki dla ciebie kochaniutka (by rafalski69)
Opoya opoko ty nasza (by Beata)
|
|
|
|
|
alfatech
Mustang 2005 V8
Dołączył: 14 Sty 2006 Posty: 101 Skąd: Koło
|
Wysłany: 20-09-2007, 13:06
|
|
|
Snaco napisał/a: | Zapomnialem dodac ze jeszcze przepustnice chce przeczyscic. Moze tez to zrob. Kiedys Yamaha pisal ze tez mu gasł a po przeczyszczeniu przepustnicy wszystko ustało. | kiszka - przepustnice mam od ST220 - leżała u mnie długo zanim założyłem więc czyściłem kilka razy bo była zasyfiona "letko" no a teraz prawie błysk.
Czekam jeszcze na parę gratów z USA i jak paka przyjdzie ,zabieram wszystko do Pawła i nie wyjadę od niego dopóki mi wszystkiego do kultury nie doprowadzi |
_________________ Pozdrawiam
Tomek
|
|
|
|
|
Hadzi [Usunięty]
|
Wysłany: 20-09-2007, 20:17
|
|
|
moja propozycja jest taka by sprawdzic czy przypadkiem nie ma to cos wspolnego z rozrzadem. Najlepiej to pojechac do ASO niech podlacza pod ich servisowy komputer.
[ Dodano: 20-09-2007, 21:17 ]
aha czy jest w pumie cos takiego jak pompa oleju? |
|
|
|
|
Snaco
&Sadzik C4 VTS
Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 3064 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: 21-09-2007, 07:31
|
|
|
No i po sprawie. Opoyowy komputer pokazywal ze blad przeplywomierza. Przeczyscilem przeplywomierz oraz silnik wolnych obrotow. Po tych zabiegach silnik wciaz pracowal nierowno. Zrobilismy reset kompa.... i jak reka odjal... Wszystko wrocilo do normy. Dodam tylko ze ledwo dojechalem do Opoyi bo samochod wogole nie chcial przyspieszac. dopiero jak dawalem gaz do dechy to przyspieszal ale przerywal.... dlatego jechalem "żabą".... do tego smród benzyny i co chwile strzały i gazowanie na kazdych swiatlach. Sadzik była blada jak ściana.... Jazda była naprawde niezła.... No ale juz teraz wszystko gra i buczy a Ania jedzie do pracy (na ksenonach ) |
|
|
|
|
bartolomeo
night rider
Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 1998
Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 2050 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: 21-09-2007, 08:42
|
|
|
czy normalny diagnosta na normalnym komputerze może wykryć u mnie dlaczego obroty czasem skaczą do zera?? Przepływomierz mam przeczyszczony ale nic to nie zmieniło. |
_________________ Mój zwierzak --> http://klubpumy.pl/viewto...der=asc&start=0
|
|
|
|
|
Snaco
&Sadzik C4 VTS
Dołączył: 06 Mar 2006 Posty: 3064 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: 21-09-2007, 08:52
|
|
|
u Sadzika pokazywało ze jest zmniejszony przepływ powietrza przez przeplywomierz... mysle ze przy czyszczeniu tego elementu najlepiej przeczyscic tez przepustnice i tzw. "silnik krokowy" a potem zresetowac kompa.... Naprawde wczoraj myslalem ze cos powaznego z pumka sie stalo....najgorzej bylo w korku....bo ruszyc ciezko i na polsprzegle ciagle z gazem na maksa a samochod żabę ciagle robil, strzelał i smierdzial.....i jak widac po czyszczeniu i resetowaniu kompa jest wszystko dobrze... |
|
|
|
|
MZet [Usunięty]
|
Wysłany: 14-11-2007, 00:27
|
|
|
U mnie jest podobnie. Jak jest zimny to bez gazu nie ma mowy o tym żeby wogóle chodził. Na gaz też dziwnie reaguje. Jak jest zimny to podczas wciskania gazu zachowuje się jakbym zatkał wydech a za chwile skacze na 4,5 tyś obr.
Jak ciepły to reaguje z opóźnieniem albo sam sobie gazuje (nie wiedzieć czemu)
Generalnie mój silnik zachowuje się tak że jak jest zimny to dostaje za mało paliwa , a jak jest ciepły to aż go zalewa, tylko że z pewnym opóźnieniem.
Sprawdzę tą sondę lambda w pierwszej kolejności a przy okazji mam pytanie: Gdzie dokładnie się znajduje przepływomierz, przepustnica (nie śmiejcie się ), silnik wolnyvh obrotów i wreszcie jak zresetować kompa? |
|
|
|
|
Hadzi [Usunięty]
|
Wysłany: 14-11-2007, 20:11
|
|
|
|
|
|
|
|
petosik [Usunięty]
|
Wysłany: 19-11-2007, 15:22
|
|
|
MZet napisał/a: | (...) i wreszcie jak zresetować kompa? |
To akurat jest bardzo proste - wystarczy odpiąć akumulator na kilka- kilkanaście minut i z powrotem podłączyć. |
|
|
|
|
bania
MeganeII diesel(ble)
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 384 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 19-11-2007, 17:33
|
|
|
też mam problem dopóki się nie rozgrzeje silnik. rano ładnie odpala ale po jakiejś minucie pracy zaczyna się trochę trząść, obroty spadają do około 500rpm, i tak dopóki jest zimny, jak jest rozgrzany to ładnie trzyma obroty. to wszystko dzieje się na benzynie, na gazie jak prełącze to wszystko ok. co to może być? ktoś mi powiedział że może to być czujnik temperatury-co wy na to? ale z tego co wiem to są chyba dwa. więcpowiedzcie mi który to(czujnik) i bardziej istotne to gdzie on jest??? wielkie dzięki |
_________________ obecnie Megane II diesel(ble) |
|
|
|
|
petosik [Usunięty]
|
Wysłany: 21-11-2007, 14:16
|
|
|
Może to mieć związek właśnie z czujnikiem temperatury silnika, chłodziwa, termistorem i jak go tam jeszcze zwą. Rzecz, która po większym przebiegu bardzo często pada, nie tylko w Fordach, i która jest odpowiedzialna za wiele dziwnych zachowań w samochodzie. Koszt tego wynosi około 13 złotych. Warto więc wszelkie naprawy w tej sprawie zacząć od tego. Nie mam możliwości ani czasu teraz zrobić zdjęcia i pokazać, gdzie się znajduje ten czujnik, ale jest on bardzo blisko cewki zapłonowej. |
|
|
|
|
MZet [Usunięty]
|
Wysłany: 21-11-2007, 20:19
|
|
|
No ale jeśli jest zepsuty to chyba nie będzie wskazywało na desce że silnik jest ciepły..
Prawda czy nie?
U mnie też tak się dzieje, ale u mnie to wogóle sprawa się nadaje do archiwum X |
|
|
|
|
bania
MeganeII diesel(ble)
Dołączył: 03 Lis 2006 Posty: 384 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 21-11-2007, 20:21
|
|
|
no dzieki petosik za info. ale powidz mi jeszcze czy ten czujnik widać jak się podniesie maskę czy trzeba od spodu sie do niego dobierać. a w razie jakbyś był troche mniej zajęty i miał troche czasu to daj zdjęcie. thanks anyway |
_________________ obecnie Megane II diesel(ble) |
|
|
|
|
MZet [Usunięty]
|
Wysłany: 21-11-2007, 20:27
|
|
|
A a się chciałem zapytać jak wyczyścić ten silniczek krokowy, bo z tego co widziałem na zdjęciach to on wygląda na nierozbieralny.
Czy jak go wykręce to się olej wyleje?
I wreszcie, na jakiej zasadzie on działa i czy można podkręcić obroty jak w starszych samochodach? |
|
|
|
|
|