Wysłany: 01-09-2006, 11:38 Drgania na kierownicy powyzej 110km/h
Kola wywazone, nowe opony, felgi proste, amortyzatory zawieszenie skontrolowane, zbieznosc ustawiona prawidlowo...powyzej 100km zaczyna sie zabawa...kolo prawe przednie nabiera drgan...czuc je na kole kierownicy...ktos ma jakies pomysly?bo mnie cholera wezmie...
Ostatnio zmieniony przez Gaydek 04-09-2006, 06:55, w całości zmieniany 1 raz
Doważ koła na samochodzie. Nie wiem gdzie w Twojej okolicy robią coś takiego - poszukaj.
_________________
Opoya ma wysublimowany gust (by foo)
Opoya [...] może wszystko (by Snaco)
Opoya [...] jesteś Boska (by Waluś)
Opoya, Jestes super dziewczyna (by Mr.Maya)
Jak zwykle Matula Opoyka nie przezyje jak sie nie przyczepi Uwielbiam Cie (by bleade)
Opoya, [...] gratki dla ciebie kochaniutka (by rafalski69)
Opoya opoko ty nasza (by Beata)
Cinio [Usunięty]
Wysłany: 01-09-2006, 12:10
jest, podjade...
Ostatnio zmieniony przez Gaydek 04-09-2006, 06:56, w całości zmieniany 1 raz
Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 1999
Dołączył: 15 Kwi 2005 Posty: 365 Skąd: Lublin
Wysłany: 01-09-2006, 14:12
"Doważ koła na samochodzie"
fakt! to powinno pomóc!
Jeśli mimo tego będą drgania to przyjrzyj się DOKŁADNIE zawieszeniu, głównie końcówki drążków i drążki kierownicze!
ja miałem taki bajer, że kilkakrotnie wyważałem w różnych zakładach i nic, sprawdzałem też zawieszenie i mechanik mówił że "zdaje sie być ok"!
Dopiero pare tygodni temu podjechałem do innego i ten po bardzo STARANNYM przejrzeniu zawieszenia stwierdził, że końcówki drążków kier. są zużyte!
Po wymianie jak ręką odjął!
tak więc polecam i Tobie przegląd zawiechy!
Ostatnio zmieniony przez Dietih 01-09-2006, 14:13, w całości zmieniany 1 raz
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1997
Dołączył: 15 Wrz 2004 Posty: 357 Skąd: Olkusz
Wysłany: 05-09-2006, 14:25
nie chce być złym prorokiem ale u mnie było to samo,niby wszystko ok.Okazało się że przekładnia do wymiany,gruby wydatek
_________________ Aktualnie: Audi TT Roadster Quattro 225KM
Cinio [Usunięty]
Wysłany: 15-09-2006, 12:32 rozwiazanie zagadki!
co sie okazalo?jeden znajomy mechanik zakwalifikowal polos prawa a w zasadzie przegub wewnetrzny do wymiany
jako ze jest to jedna calosc....(??) nabylem takowa po malutkim przebiegu (30kkm) i zamontowalem. wszystko minelo moge smigac znowu ponad 140 bez zadnych problemow
bieznie w przegubie byly mocno wyrobione i to powodowalo bicie na kierownicy
Takze nie wiem czy przekladnia rzeczywiscie byla padnieta...robiles to w jakims zaufanym zakladzie????
Ostatnio zmieniony przez Gaydek 16-09-2006, 06:20, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum