Klub Forda Pumy

Animal · Wysłany: 18-10-2008, 12:35 **Kable**

Witam . Dzisiaj zauważyłem że pod kierownicą w okolicy bezpieczników zwisa mi taki kabel który nie jest do niczego podpięty od czego on może być i czy czasem nie ma byc do czegos wpięty... Oto fotka tego kabla z wtyczką...

http://img222.imageshack....pa180908tm2.jpg

sharky · Wysłany: 18-10-2008, 16:07

Sprawdź przy pedale sprzęgła (na samej górze) czy ta wtyczka nie odczepiła się od takiego czujnika.

Animal · Wysłany: 18-10-2008, 19:07

a od czego ona może być ?

markko · Wysłany: 21-10-2008, 09:46

wydaje mi się że to od pedału hamulca sprawdź czy masz światła stopu

Animal · Wysłany: 21-10-2008, 12:53

Na końcu tego kabla sa dwie wtyczki jedna właśnie jest podłączona do pedału hamulca a druga pozostaje luzem... co ja mam z nią zrobić ? Może ktoś sprawdzić u siebie w Pumce ?

markko · Wysłany: 21-10-2008, 13:39

pzry pedale sprzegła też jest kostka tam powinna byc 2 końcówka

Animal · Wysłany: 25-10-2008, 12:15

Problem w tym że ja na pedale sprzęgła nie mam zadnej kostki... co z tym zrobic ? jest tylko sama blaszka na ktorej chyba powinien byc ten czujnik

sharky · Wysłany: 26-10-2008, 10:17

Ja ten czujnik kupowałem do swojej Pumy ponieważ wyrobił się jeden zatrzask, wypadał on z miejsca w którym powinien być i wisiał na kabelku, a przy zmianie biegów coś nie tak było z obrotami. Dostałem na szrocie za 10 zł taki sam czujnik od Fiesty, włożyłem i już jest ok.

Czujnik mocuje się na pół obrotu.

Animal · Wysłany: 26-10-2008, 20:03

Sharky z nieba mi spadłes

U mnie własnie obroty swirują ale na ten czujnik trafiłem przypadkiem może tu pies pogrzebany... jak sie to nazywa ? czujnik sprzęgła ?

sharky · Wysłany: 26-10-2008, 21:20

Nie mam pojęcia jak to się nazywa. Wiem tylko, że jak ten czujnik mi wypadł i wisiał sobie na kabelku to przy zmianie biegów obroty jakoś wolniej spadały (wskazówka dłużej utrzymywała się w tym samym miejscu), wyglądało to trochę tak jakbym gaz za późno puszczał kiedy wciskałem sprzęgło. Kiedyś zobaczyłem przypadkiem, że coś dynda mi tam na kabelku, wsadziłem na miejsce i z obrotami było już ok. Ale za jakiś czas czujnik znowu wypadł ze względu na nadpękniętą nóżkę mocującą więc kupiłem używkę od Fiesty na szrocie za 10 zł. Przy kupnie pokazałem swój czujnik na wzór.