Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 1998
Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 58 Skąd: Łęczyca
Wysłany: 20-05-2009, 20:39 Dziwna sprawa
Od ponad miesiaca jestem szczesliwym posiadaczem Pumki 1.4.
Ostatnio zauwazylem spadek mocy, juz nie ma takiej werwy, a przy redukcji i wdepnieciu ostro gazu cos strzela i idzie dalej. Jadac wolno i chcac przyspieszyc musze to robic powoli, bo jak za ostro wdepne wtedy rozpedzajac sie zaczyna poszarpywac. Ostatnio jakos dluzej kreci przed odpaleniem, a dzis mialem maly problem z odpaleniem(samochod stal w sloncu do 14- wiec ziomno nie bylo), odpalil za 2 razem po malym przechechlaniu. A pozniej juz bylo wszystko ok. Na luzie silnik pracuje rowno, wskaznik mniej wiecej na ok 900 obrotach. Podczas postoju samochod nie strzela i nie ma zadnych problemow. Oleju i plynu chlodzacego nie je.
zastanawiam sie co moze to powodowac. Moze to byc filtr paliwa?
Pare danych o samochodzie:
rocznik: 98/99
silnik: 1.4
olej: mineral Mobil M (albo 1 no jakos tak)
ogolnie wszystko ok
PS. Jesli juz byly wczesniej posty o podobnych dolegliwosciach Kociaka, to sorrka...
Czekam na odpowiedzi i porady.
Pozdrawiam!
-----------------------------------------
ZMIENIŁEM FILTR PALIWA I POMOGŁO
DLA ZMIENIAJACYCH FILTR W PRZYSZLOSCI:
NR KATALOGOWY FILTRA TO: PP 865
KOSZT TAKIEJ NAPRAWY TO OK 35zł
-----------------------------------------
Jeszcze raz wielkie dzieki za pomoc
Ostatnio zmieniony przez damiano 23-05-2009, 08:51, w całości zmieniany 4 razy
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1997
Kolor Pumy: Panther Black
Dołączył: 06 Maj 2009 Posty: 196 Skąd: Poznań City
Wysłany: 20-05-2009, 20:59
jak na moje oko to mozesz miec sprzeglo do wymiany, bo na wyzszych biegach da sie odczuc gdy sie slizga, brakuje przyspieszenia i po zmianie biegu dochodza dziwne odglosy. Ale w silniku 1.4 sprzeglo to niedrogi wydatek
Jaki masz przebieg i kiedy bylo wymieniane sprzeglo? i dziwne ze jezdzisz juz na oleju mineralnym... imo puma lubi syntetyk albo pol syntetyk ale zeby ktos mineralny lał to pierwsze slysze
Silnik Pumy: 1.6
Rok prod. Pumy: 2001
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 201 Skąd: Katowice
Wysłany: 20-05-2009, 22:04
Hej, moim zdaniem...
Spadek mocy, szarpanie to nie wina sprzęgła. Gdyby Sprzęgło ślizgało się silnik normalnie wchodziłby na obroty przy intensywnym naciskaniu gazu silnik by wył a przyspieszenie było by znikome, szczególnie da się takie coś odczuć jadąc na cienkiej tarczy sprzęgła pod górkę.
Sugerowałbym albo problem z zasilaniem paliwa (przytkany filtr lub słabe ciśnienie paliwa spowodowane niewydolnością pompy paliwa na przykład), układem zapłonu (kable, świece) lub zatkany wydech. Czasem zdarza się że posypie się katalizator i kawałek ceramicznej siatki znajdujący się w katalizatorze odpadnie i gdy obróci się "w poprzek" zatyka wydech, przez co silnik słabnie i szarpie bo spaliny nie mogą wyjść swobodnie z silnika. Jak taki kawałek znowu się obróci i udrożni przelot silnik znowu chodziłby normalnie. Może też być przytkany tłumik, nie koniecznie z winy katalizatora. Takie rzeczy się zdarzają.
Trudno jest jednoznacznie określić co jest przyczyną, trzeba po kolei sprawdzać i szukać gdzie jest error.
Olej myślę że najlepszy pół syntetyk, no ale sam olej nie będzie winny takiej pracy silnika. Pokusiłbym się też o sprawdzenie kompresji
outhot
Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 2000
Dołączył: 14 Sty 2009 Posty: 37 Skąd: Opole
Wysłany: 20-05-2009, 23:08
moze tez byc czujnik cyrkulacji spalin, badz przeplywomierz, ale to raczej bys widzial. zwykle zapala sie kontrolka...no ale jak ci sie skoncza pomysly to masz jeszcze te 2 opcje:P
damiano, jaką beznynę wlewasz do Pumki?
Może zanim zaczniesz wymieniać pół auta, na początek po prostu wlej STP do czyszczenia układu paliwowego. Jest o tym w paru miejscach na forum.
Winne mogą być też świece lub przewody, to akurat łatwo sprawdzić. Ale IMO zacznij od STP.
_________________
Opoya ma wysublimowany gust (by foo)
Opoya [...] może wszystko (by Snaco)
Opoya [...] jesteś Boska (by Waluś)
Opoya, Jestes super dziewczyna (by Mr.Maya)
Jak zwykle Matula Opoyka nie przezyje jak sie nie przyczepi Uwielbiam Cie (by bleade)
Opoya, [...] gratki dla ciebie kochaniutka (by rafalski69)
Opoya opoko ty nasza (by Beata)
Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 1998
Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 58 Skąd: Łęczyca
Wysłany: 21-05-2009, 06:20
Powiedz ktory STP bo jest ich wiele.
Paliwko tankuje Pb 95 w Słowiku na stacji Luk Oil'a.
Shakira [Usunięty]
Wysłany: 21-05-2009, 08:11
tak jak Opoya napisała,STP i zatankuj sie gdzie indziej a jesli chodzi o olej to z mineralnego na polsyntetyk nie wymienialabym
Qszysiek, a z ta kompresja tzn z jej brakiem jest w sytuacji gdy jest za malo oleju?
Nie chce cie straszyc damiano, ale u mnie objawy byly podobne, takie dlawienia, szarpania i co sie pozniej okazalo to po pierwsze rozrzad sie przestawil, 8 zaworow do wymiany i glowica do roboty, niemniej jednak w bardzo krotkim czasie olej gdzies wcielo i byl ewidentny brak kompresji silnika. To ekstremalny przypadek, ktory wcale nie musi cie dotknac.
Za radą Opoy'i zacznij od najprostszych i najtanszych zabiegow.
damiano, najlepiej w srebrnej butelce, czyści cały układ. Albo w czarnej, do wstyskiwaczy.
Paliwo IMO nie najlepsze (pomijam, że na stacji tej firmy nigdy nie zatankuję, chyba, że w stytuacji podbramkowej, ale jakoś przez tyle lat jeżdżenia nie zdarzyło się). Jeśli masz w okolicy stację, gdzie można wlać benzynę lepszej jakości, postaraj się zmienić, przynajmniej na jakiś czas. Ideałem byłby Shell i jego V-Power, ale może być Ultimate BP, czy Verva Orlenu.
Jak się nie poprawi, będziemy szukać dalej.
_________________
Opoya ma wysublimowany gust (by foo)
Opoya [...] może wszystko (by Snaco)
Opoya [...] jesteś Boska (by Waluś)
Opoya, Jestes super dziewczyna (by Mr.Maya)
Jak zwykle Matula Opoyka nie przezyje jak sie nie przyczepi Uwielbiam Cie (by bleade)
Opoya, [...] gratki dla ciebie kochaniutka (by rafalski69)
Opoya opoko ty nasza (by Beata)
Katar [Usunięty]
Wysłany: 21-05-2009, 17:27
Qszysiek Co to znaczy jadac na cienkiej tarczy sprzegła pod górke? jak to naplepiej zbadac,ze to sprzegło ?
Silnik Pumy: 1.6
Rok prod. Pumy: 2001
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 201 Skąd: Katowice
Wysłany: 21-05-2009, 18:44
Chodziło mi o tarczę, która już jest za cienka i zaczyna ślizgać. Ruszając z miejsca lub jadąc właśnie pod górkę kiedy jest większy opór dla silnika i trzymając gaz do dechy słychać silnik, sprzęgło puszczona a mimo to samochód jedzie wolniej niż powinien jechać na aktualnym biegu i obrotach silnika. Takie coś się będzie robiło coraz więcej, biegi mogą ciężko wchodzić aż w końcu uniemożliwi jazdę (tzn bez sprzęgła da się jechać ale jest to trudniejsze ). Jak sprzęgło raz zacznie ślizgać to niestety ale jedyny ratunek to wymiana. Mam nadzieję że wytłumaczyłem o co mi chodziło Katar, ?
Tak dziekuje Ci a mam jeszcze 1 pytanie. przekraczam 3000 tys obrotó np na 2 biegu i auto zawsze jak wdepłem pedał gazu to jak pocisk szło a ostatnio wyczuwam zdecydowana róznice jest duzo słabsze i słychac wtedy tylko bass z rury wydechowej i tak jest na kazdym biegu. OLej wymieniony , tarcza sprzegła tez co jest grane?
Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 1998
Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 58 Skąd: Łęczyca
Wysłany: 21-05-2009, 22:11
Zamierzamy jutro z Katarem wymienic filtr paliwa.
Gdzie w Pumce jet filtr paliwa?
(Mile widziane fotki)
Dzis jak ja pogonilem, caly dzien przeciagalem ja na kazdym biegu maxymalnie odnotowalem poprawe w odpalaniu i zbieraniu sie. Nadal strzela przy radukcji i wdepnieciu na maxa, ale za to jak przy wolnych obrotach wcisne na maxa odczuwam mniejsze szarpanie (jest to delikatne takie poszarpywanie).
Niestety zauwazylem wycieki z ukladu chlodzacego(na obejmie rury chlodzacej z silnikiem, jest pod kablami swiecy), mislrm tam troszeczke pomaranczowej substancji chlodzacej, no i te syki, ktore ustapily po odkreceniu korka wlewu plynu chlodzacego. Chyba ten plyn mi sie gotuje bo po jezdzie nawet 17km bucha goraco, a chlodnica niemal non stop chodzi utrzymujac temp silnika na normalu.
Jutro wymieniam plyn chlodzacy...
PS. Gdzie jest korek do spuszczenia plynu chłodzacego?
(mile widziane fotki)
Silnik Pumy: 1.6
Rok prod. Pumy: 2001
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 201 Skąd: Katowice
Wysłany: 21-05-2009, 23:18
Filtr paliwa: pod samochodem, przy baku, Widać gołym okiem, fotek nie trzeba
Płyn w chłodnicy: miałeś wyciek, może być mało płynu, może przez to się gotować, może być zapowietrzony układ chłodzenia, ciśnienie z korka na gorącym silniku jest zawsze. Przy wymianie najlepiej ściągnąć z chłodnicy najniższy gruby przewód. Ze względów bezpieczeństwa żeby się nie poparzyć to lepiej na nie gorącym silniku. po ściągnięciu przewodu można na krótką chwilę zapalić silnik żeby wyrzucił resztę płynu z bloku silnika. Płyn najlepiej spuszczać przy odkręconym korku zbiornika wyrównawczego. Fotek niestety nie mam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum