Wysłany: 15-11-2012, 23:01 Ford Puma - tani tuning
Witam wszystkich.
Istnieje kilka tematów na temat tuningu Forda Pumy, lecz każdy jest podgmatwany i niedokierowany do mojego specyficznego pytania. Ja mam specyficzne pytanie, nie odnoszące się do tego aby maksymalnie podkręcić Pumę.
Moje pytanie brzmi: jak tanio podkręcić Forda Pumę 1.7? Mówię tu o stosunku podkręcenia parametrów do ceny.
Najidealniej aby osiągał max 7 sekund do 100km/h (standardowo jest ok 9 sekund) i prędkość maksymalną na poziomie 220km/h czyli maksymalną prędkość jaka jest na prędkościomierzu (standardowo Puma 1.7 wyciąga 204km/h według producenta). Zwiększenie osiągów nie jest więc duże (przyśpieszenie lepsze o ok. 2 sekundy i ok 20 km/h większa prędkość).
Jak wiadomo istnieje wiele sposobów tuningu, nie stać mnie na zastosowanie kilku na raz więc pytam się w co najlepiej zainwestować (takie minimum jeśli chodzi o koszta) aby mieć w/w osiągi.
Rozmawiałem z kilkoma osobami i dostawałem różne odpowiedzi, np:
*załóż turbosprężarkę
albo
*załóż kompresor
albo
*załóż zestaw nowych cylindrów, kutych tłoków i tytanowych pierścieni
albo
*załóż sportowy rozrząd
albo
*wymień zestaw dolotowy / wydechowy
albo
*załóż chłodnicę dolotu powietrza - tzw. intercooler
albo
*kolektor, sportowy katalizator
albo
*chip-tuning
Pytam się osób co się na tym znają.
Według mnie - jako podstawa - najlepiej oszacować jakie silnik musi mieć parametry aby uzyskać w/w osiągi. Ja zgaduję, że wystarczy jakieś 140-150 koni mechanicznych (zamiast standardowych 125) i moment obrotowy 220-260Nm (zamiast standardowych 157 Nm). Czy zgadzacie się? Oczywiście to są wartości teoretyczne i wiem że jest więcej wartości do wzięcia pod uwagę, ale zakładając to jako podstawę co proponujecie jak najtańszym kosztem?
Z tego co wiem, turbo dało by największego kopa, ale to kłopotliwe, drogie i niekonieczne bowiem chcę tylko trochę podrasować silnik np. do w/w wymienionych 145 koni i 250 Nm. Turbo zbyt obciążyło by silnik, według mnie zmniejszając drastycznie jego żywotność - a tego nie chcę. Chcę coś mniej inwazyjnego i mniej obciążającego elementy silnika.
Co proponujecie? kompresor? sportowy rozrząd? chłodnica dolotu powietrza? chip-tuning? inne?
Co da planowany rezultat i jednocześnie będzie najtańsze?
Pytam, bo to kluczowa kwestia, gdyż tani tuning nie istnieje. Jedna modyfikacja pociąga za sobą kolejną a tanie są tylko "chipy" z Allegro i stożki, które de facto nic nie dają.
Nie mam obliczonego budżetu. Dlatego nie zadaję pytań typu "chcę zrobić tuning za np. 5000zł, co radzicie?" tylko pytam: co proponujecie? kompresor? sportowy rozrząd? chłodnica dolotu powietrza? chip-tuning? inne? (mogą być mixy, np. to i to). Co da planowany rezultat i jednocześnie będzie najtańsze? (...) aby uzyskać w/w osiągi?
Gaydek napisał/a:
"Jedna modyfikacja pociąga za sobą kolejną"
wiem, ale nie przy minimalnym tuningu. Z tego co wyczytałem na różnych forach, stronach, blogach i wysłuchanych opiniach z życia to należy się tym martwić przy wyraźnym zwiększeniu osiągów. Ja celowo zaplanowałem tylko te minimum, lekkie zwiększenie prędkości oraz przyśpieszenia. Przy wstępnych obliczeniach to ma być 145 koni mechanicznych a nie 240. Jest to dość małe zwiększenie parametrów (i będzie używane tylko sporadycznie), nie będzie konieczna wymiana zawieszenia, hamulców, ramy itp Prosiłbym się skupić na zadanym przeze mnie pytaniu. Zatem ponawiam pytanie.
Przy wstępnych obliczeniach to ma być 145 koni mechanicznych a nie 240. Jest to dość małe zwiększenie parametrów (i będzie używane tylko sporadycznie), nie będzie konieczna wymiana zawieszenia, hamulców
Powiedz mi dlaczego Ford w FRP, która ma tylko 155 KM zmienił wszystko, o czym piszę? Hamulce to czterotłoczkowe zaciski Alcon, o takie skromniutkie zaciski...
Do tego tarcze o średnicy 295 mm (seryjnie będziesz miał 238 albo 256). To przód. Z tyłu są tarcze o średnicy 255 mm, czyli nie mniejsze niż Ty będziesz miał w swojej Pumie z przodu... A zawiecha to dostrojony specjalnie do potrzeb Pumy Eibach.
Najpierw kup
lucpol napisał/a:
Forda Pumę z silnikiem 1.7 oraz instalacją gazową lpg
a później
lucpol napisał/a:
sportowy rozrząd
Będzie Pan zadowolony...
PS. Oczywiście możesz ruszyć, aby osiągnąć te 145 KM, tylko wałki i wydech i to wszystko wystroić, ale uwierz mi, będziesz czuł, że brakuje pewności w jeździe i dobrego hamulca pod stopą. A na koniec stwierdzisz, że opony są do dup*, bo mają za miękką ściankę i zaczniesz szukać takich, na które wydasz 1/3 wartości auta.
Są auta, których producent przesadził montując np. pozornie za duże tarcze. Ale pozory mylą a ta przesada ma sens, bo wówczas auto nawet w serii hamuje jak głupie i nawet grubsze mody nie wymuszają wymiany hamulców, ale w przypadku Pumy jest inaczej. Widziałeś kiedyś tarczkę o średnicy 238 mm?
lucpol [Usunięty]
Wysłany: 17-11-2012, 14:48
Gaydek napisał/a:
Powiedz mi dlaczego Ford w FRP, która ma tylko 155 KM zmienił wszystko, o czym piszę? Hamulce to czterotłoczkowe zaciski Alcon, o takie skromniutkie zaciski...
...ponieważ Racing Puma to typowo sportowa wersja Pumy. W Racing Puma zmianom uległy nie tylko hamulce, ale i wiele innych rzeczy, w tym elementy silnika a nawet nadwozie (m.in. fajnie wyglądające szersze nadkola, zmodyfikowany przedni zderzak itp).
Gaydek napisał/a:
(...) będziesz czuł, że brakuje pewności w jeździe i dobrego hamulca pod stopą. A na koniec stwierdzisz, że opony są do dup**, bo mają za miękką ściankę i zaczniesz szukać takich, na które wydasz 1/3 wartości auta.
Ty znowu piszesz to co w innych postach o tuningu. Dlatego założyłem nowy wątek bo to o co pytam nie dotyczy zwykłego tuningu Pumy na maxa. Gaytek, proszę skup się na tym co napisałem. Wytłumaczę to jeszcze raz w inny sposób: chcę aby to była zwykła seryjna Puma osiągająca seryjnie 9 sekund do setki oraz prędkość maksymalną 204 km/h i chcę ją tylko troszeczkę przyśpieszyć (7 sekund do setki oraz prędkość maksymalna 220km/h). W założeniu, prędkość maksymalna ma wzrosnąć jedynie o ok. 16km/h niż standardowa/seryjna wersja (i będę tego używał kilka razy w roku na autostradzie w Niemczech) więc pisanie mi tu że konieczna jest wymiana hamulców czy zawieszenia jest po prostu śmieszne.
Gaydek napisał/a:
sportowy rozrząd - Będzie Pan zadowolony... (...)
Gaydek napisał/a:
Oczywiście możesz ruszyć, aby osiągnąć te 145 KM, tylko wałki i wydech i to wszystko wystroić
To w końcu co?
Jeszcze raz zadam pytanie: chcę o 2 sekundy zwiększyć przyśpieszenie oraz o ok 16km/h zwiększyć prędkość. Co należy wybrać (takie minimum) aby to osiągnąć w jak najniższej cenie.
Jeśli ktoś nie wie (nie potrafi odpowiedzieć na to pytanie) to niech po prostu nie pisze. Nie chcę tu już widzieć odpowiedzi, że aby coś tuningować trzeba wymienić hamulce czy zawieszenie. To już zostało napisane. Chcę tylko odpowiedź na moje pytanie. Poproszę tylko o precyzyjne odpowiedzi, typu "myślę że założenie X oraz chip-tuning da planowany rezultat oraz będzie najtańsze w realizacji. Koszt X będzie wynosił ok "A"zł, montaż tego ok "B"zł, chip-tuning ok "C"zł". Takiej lub podobnej odpowiedzi szukam, krótkiej, precyzyjnej i w 100% na temat czyli odpowiadające na moje precyzyjne pytanie.
Myślę, że chip z Allegro będzie OK. Np. taki, http://allegro.pl/chip-tu...2733415942.html . Koszt z przesyłką 254,98 zł. Montaż zdaje się samodzielny. Pasuje do aut z LPG. Jak deklaruje dystrybutor zyskasz 30 KM a więc taki chip daje trochę więcej niż chcesz, bo zamiast 145 KM uzyskasz 155 KM, ale sądzę, że to nie problem szczególnie, że chip ten wyposażony jest w regulację mocy (wygląda więc na to, że będzie można ustawić moc na poziomie 145 KM tak, aby nie przeciążać zbytnio silnika). Zyskasz też około 60 Nm a więc dobijesz do zakładanych przez siebie 220 Nm. I co najważniejsze... Gwarantuję, że po założeniu tego chipa nie będziesz musiał modyfikować ani zawieszenia, ani hamulców, nie będziesz musiał też inwestować w opony. Osiągniesz zamierzony rezultat, bo będziesz miał zwykłą seryjną Pumę, która do 100 km/h przyspieszać będzie w około 7 sekund (a więc o około 2 sekundy lepiej niż seryjna Puma) i pojedzie z maksymalną prędkością na poziomie 220 km/h (jak byłeś łaskaw zauważyć seryjna Puma osiąga 204 km/h). Myślę, że w 100% wstrzeliłem się w Twoje potrzeby. Proszę o nagrodę.
lucpol, Ty chyba nie wiesz, że próbujesz ojca nauczyć jak się dzieci robi... Gaydek wie co pisze i jeżeli Tobie nie pasuje inwestowanie w hamulce czy zawias to ok, ale zrozum, że jest to podstawa. Czy Ci się to podoba czy nie.
Chcesz iść inną drogą to proszę bardzo: kupujesz sportową wkładkę filtru powietrza (K&N lub Pipercross) do tego pełen sportowy układ wydechowy i masz te (teoretycznie) 15-20 koni więcej. Oczywiście nie obędzie się bez modyfikacji komputera w aucie. Całość wyniesie Cię drugie tyle co sama Puma.
Tak w ogóle to masz bardzo dziwne podejście do tematu.. Sprawiasz wrażenie jakbyś w życiu nie był za kółkiem żadnego auta. Jakbyś za dużo czasu spędzał na grach komputerowych, gdzie kupujesz do swojego auta modyfikację X, która daję tyle i tyle przyrostu mocy/przyśpieszenia i jesteś zadowolony. Na "papierze" jest super, ale w życiu to trochę inaczej wygląda..
I jeszcze jedno, szczerze: przemyśl zakup innego auta, które seryjnie, prosto z fabryki ma te 150 KM, 7 s do setki i Vmax 220 km/h. Na pewno znajdziesz coś w bardzo dobrym stanie za cenę zakupu Pumy i kosztu tuningu jaki planujesz wykonać.
poldek [Usunięty]
Wysłany: 17-11-2012, 15:20
Czytając ten temat - po prostu padam
Ale w sumie Gaydek ma rację (szybko i tanim kosztem podniesiesz moc Pumy )
lucpol [Usunięty]
Wysłany: 17-11-2012, 15:29
Tast napisał/a:
kupujesz sportową wkładkę filtru powietrza (K&N lub Pipercross) do tego pełen sportowy układ wydechowy i masz te (teoretycznie) 15-20 koni więcej. Oczywiście nie obędzie się bez modyfikacji komputera w aucie. Całość wyniesie Cię drugie tyle co sama Puma.
I to ma być najtańszy sposób ma lekkie podniesienie parametrów? Wątpię. Po prostu rzuciłeś jeden z przykładów i tyle.
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Panther Black
Dołączył: 07 Wrz 2010 Posty: 740 Skąd: koniaków
Wysłany: 17-11-2012, 15:31
lucpol, przypomnę ci ze jak już osiągniesz te swoje minimum 16km/h więcej,z to trzeba tego potwora wyhamować. poczytaj na innych forach ze Hamulce to podstawa modyfikacji
_________________ “Prawdziwego mistrza poznaje się po tym, że wygrywa jadąc najwolniej jak to jest możliwe”
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 2000
Kolor Pumy: Moondust Silver
Dołączył: 26 Paź 2011 Posty: 57 Skąd: Kraków
Wysłany: 17-11-2012, 15:34
Gaydek, tez takiej odpowiedzi oczekiwalem
Nie kazdy potrafi zrozumiec ironie, ale lucpol otrzymal to co chcial uslyszec a ze jest madrzejszy od wszystkich...
No coz... niektorzy sami sie musza przekonac...
lucpol [Usunięty]
Wysłany: 17-11-2012, 15:39
Do wszystkich: załóżmy że zainwestuję w hamulce. Skupcie się teraz na odpowiedzi na moje pytanie. Grzecznie.
Tast napisał/a:
I jeszcze jedno, szczerze: przemyśl zakup innego auta, które seryjnie, prosto z fabryki ma te 150 KM, 7 s do setki i Vmax 220 km/h. Na pewno znajdziesz coś w bardzo dobrym stanie za cenę zakupu Pumy i kosztu tuningu jaki planujesz wykonać.
Jasne. Nie ma nic ładnego w tej cenie i o w/w parametrach. Jedynie co by jeszcze podpadało to Honda Civic coupe 5 generacji (1991-1995) z silnikiem 1.6 litra (największe w tym modelu) i mocy powyżej 130 koni. Ale trafić na taki egzemplarz (a co dopiero w dobrym stanie) graniczy z cudem.
Gaydek, takiego typu odpowiedzi szukałem.
Jednak coś mi tu śmierdzi, żaden chip nie daje 30 dodatkowych koni mechanicznych. To chyba jakaś ściema. Poza tym jak wyjaśnić to: produkt nazywa się "Chip Tuning Box" a dokładniej "ChipBox ProRacing - model cyfrowy 120" który daje + 30 koni i kosztuje 249.99zł i ten sam sprzedawca sprzedaje coś podobnego pod tą samą nazwą wyrobu i modelu który daje +25 koni i kosztuje 119.99zł http://allegro.pl/chip-tu...2746264303.html Trochę dziwne.
Poza tym ktoś potwierdza, że taki zewnętrzny chip-tuning daje różnicę? Lub inaczej: co w rzeczywistości (w praktyce) da w/w chip?
Jasne, jest jeszcze BMW e36 coupe z seryjnym silnikiem 2.5 litra i 192 konie mechaniczne!!! i do tego nieźle wygląda. Jest jeszcze kilka innych, szybkich aut (Alfa Romeo GTV, Fiat Coupe itd). Jest jeden problem, aut sportowych z dużymi silnikami poniżej 10,000zł jest dużo. Wiem bo szukałem. Forda Pumę wybrałem bo ma mały i ekonomiczny silnik a nie jakieś 2,5 litrowe monstrum palące 13-18 litrów i do tego OC dwa razy wyższe niż w Pumie. Nie! szukam tylko niewielkich samochodów sportowych z silnikami do 1.8l mającymi sto kilkadziesiąt koni. Puma ma silnik 1.7 i 125 koni i jest to te absolutnie minimum, w którym chcę odrobinę zwiększyć parametry.
poldek [Usunięty]
Wysłany: 17-11-2012, 16:21
To kup tigrę i zrób swapa na c20e (czy jakoś tak ).
Bedzie 2.0l i 150 kucy a nie zawracasz nam głowę bzdetami i podnoszeniem mocy w Pumie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum