Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Moondust Silver
Dołączył: 08 Cze 2011 Posty: 229 Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 26-02-2013, 22:20 zapieczone koło...!?
w niedzielę jechałem sobie na Must be the music...i nagle dup* dup* dup*...wychodzę, flap...poluzowałem śruby, podniosłem auto i koło nie chciało zejść, myślałem, że mnie rozwali ! bałem się mocno kopać, żeby się nie przewróciło auto na lewarku, więc praktycznie poczułem się bezsilny podjechał gość z młotem, walnął kilka razy i na szczęście puściło...a gdybym był w jakimś lesie i bez assistance ? jest jakiś sposób jak łatwo zrzucić ? Miedziany smarem smarowałem jak wkładałem zimówki na stalówkach i kapa...
BTW. opona do wyrzucenia, rozerwana z boku, nie wiem jak, ale jednak...Ma ktoś może załatwić oponkę Dębica FRIGO Directional 175/70/13, albo jakeś inne, ale wtedy 2, z tym, że najlepiej w takim właśnie rozmiarze, bo takie mam felgi...no i przede wszystkim jak takie koło ściągać ? bo boję się, że mnie to kiedyś uziemi konkretnie w trasie Pzdr!
Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Jewel Green
Dołączył: 27 Cze 2010 Posty: 548 Skąd: Siewierz
Wysłany: 26-02-2013, 22:23
Mam ten sam problem jak kupiłem Pumciaka musiałem zrobić gume na przegubie i Pan mechanik pokrzywil mi felge bo nie chciala zejsc ... Od tamtej pory sie nauczyłem że raz na miesiąc ściągne wszystkie koła objade drucianką i jest cacy, a jak to inaczej zrobić żeby kół nie ściągać co chwile nie mam pojęcia ;/ smar nic nie da też próbowałem i to samo sie dzieje ;/
_________________ Nie moc silnika a technika zrobi z ciebie zawodnika
Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Moondust Silver
Dołączył: 08 Cze 2011 Posty: 229 Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 26-02-2013, 22:34
czytałem już, że poluzować śruby, jedynka, ruszyć i mocno zahamować...potem, wsteczny, hamulec...itp...wszystko ok, spoko, ale kiedy masz flap ? wtedy nie, dlatego może znajdzie się ktoś, kto zna jakiś sposób, niezawodny i skuteczny
Silnik Pumy: 1.7 VCT
Rok prod. Pumy: 2001
Kolor Pumy: Thistle
Dołączył: 22 Lut 2012 Posty: 352 Skąd: Szczecin
Wysłany: 27-02-2013, 11:23
Ja smaruje gwinty śrub i troszeczkę koła pastą MOLYKOTE, coś jak smar ale nie smar z domieszką miedzi, z czasem nie spływa a pozwala na dobre zdjęcie i odkręcenie kół.
Silnik Pumy: 1.4
Rok prod. Pumy: 1998
Kolor Pumy: Moondust Silver
Dołączył: 08 Cze 2011 Posty: 229 Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 27-02-2013, 19:27
dzięki za radę (na przyszłość)...wiem, że lepiej zapobiegać niż leczyć...ale jeśli już nie można zdjąć to co wtedy właśnie poczynić najlepiej, biorąc pod uwagę niestabilny lewarek ??
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum