Klub Forda Pumy

valdermus · Wysłany: 28-08-2013, 12:38 **Malowanie tylko pęcherzyków rdzy ?**

Witam, na mojej Pumie wyskoczyły niewielki pęcherzyki rdzy ( 1 pęcherzyk klapa tył, i parę pęcherzyków błotnik ). Nie dość że to brzydko wygląda nie chcę mieć większej niespodzianki po zimie...

Dlatego wpadłem na pomysł aby usunąć te pęcherzyki i tylko pomalować te miejsca (czyli takie kropki).

Czyli
usunąć pęcherzyki
podkład
szpachla
podkład
polakierowanie tego miejsca

Mam pytanie czy to będzie dobry pomysł ? Od razu dodam że nie mam kasy na pomalowanie całego elementu, a po drugie puma za rok będzie cała malowana.

Jeszcze mam pytanie o jaki lakier "mam prosić" w sklepie jeśli mam

moondust silver
gris lunaire
polar silber
lakier metaliczny

Wystarczy te nazwy czy muszę jakiś numer podać?

Dukes · Wysłany: 28-08-2013, 13:18

Jeśli chcesz ją malować w przyszłym roku całą to odpuść sobie tą prowizoryczną naprawę.
Aktualnie przerabiam temat tylnych błotników i jedynym wyjściem jest wstawienie reperaturek. Jedyna firma która je robi znajduje się w Niemczech i żądają 100€ z przesyłką co jest niebotyczną kwotą. Ale radzimy sobie w różny sposób, przeczytaj temat o reperaturkach, na forum polecane są od Golfa III 3d/cabrio, ktoś tam miał z seata ibizy. Ja w swoim aucie będę miał robione z przednich błotników od Peugeota 206, połowa UK ma na nich zrobione takie reperaturki i całkiem ładnie to wychodzi.

Naprawdę tą metodą to tylko wyrzucisz niepotrzebnie pieniądze, bo skutki takich napraw wyjdą nawet już po miesiącu, nie doczekasz zimy do nowych purchli.

sharky · Wysłany: 28-08-2013, 13:38

Dukes, z tymi reperaturkami to ja już sam nie wiem od czego brać i co najlepiej będzie pasować. W temacie o reperaturkach każdy mówi co innego i co tu wybrać najlepiej żeby fajnie pasowało :?:

cobraswiecie · Wysłany: 28-08-2013, 17:04

Podobno pasowało od golfa III.W moim miałem jeden od BMW a drugi od Mercedesa.Trzeba wyciąć i wstawić na nowo a potem forma. :mrgreen:

deejay · Wysłany: 28-08-2013, 21:07

Z Golfa też podejdą, mamy po obu stronach

leman · Wysłany: 29-08-2013, 11:41

aleście offtopowo popłynęli :razz:

tematem nie jest spawanie reperaturek !

Ja się przymierzam do "zaprawek" ale malutkich odprysków po kamieniach i obitego od walenia w cudze auta rantu drzwi. Coby się tam bąble nie robiły.
Zamierzam; przeczyścić papierem wodnym np. 1500, dać krople Brunoxu- odczekać , zapędzlować lakierem (u mnie czarnym) , potem bezbarwnym klerem i po wyschnięciu poszlifować, wodnym od 1000 do 2500 i jakimś tempo.
Też uważam, że zaprawki większych bąbli nie mają sensu - trzeba wymalować cały element np. klape czy błotnik